Mobile
Oppo Find X8 Pro - topowe aparaty wspierane AI. Czy to przepis na najlepszy fotograficzny smartfon na rynku?
Zapowiedziany w sierpniu Tamron 35-150 mm f/2-2.8 Di III VXD to jeden z najciekawszych zoomów ostatnich lat. Obawy budził jedynie jego rozmiar. Dziś wiemy już czego się spodziewać.
Zoom Tamron 35-150 mm f/2-2.8 Di III VXD to spełnienie marzeń niejednego filmowca, a także bardzo praktyczne narzędzie fotograficzne, które prawdopodobnie będzie w stanie zastąpić cały zestaw obiektywów stałoogniskowych.
We wrześniu producent oficjalnie zapowiedział szkło, jednak poza samym wyglądem nie zdradził na jego temat żadnych szczegółów. Już sam render wskazywał, że szkło raczej nie będzie należeć do najmniejszych, przez co wiele osób obawiało się, że jego rzeczywiste wymiary mogą utrudniać pracę, zwłaszcza w przypadku próby mocowania na gimbalach.
Pierwsze zdjęcia obiektywu w rzeczywistości zostały już wcześniej opublikowane na amerykańskim profilu Tamrona, jednak dopiero teraz, dzięki przeciekom z chińskiego serwisu Weibo, możemy zobaczyć jak nadchodzący obiektyw prezentuje się podłączony do body z systemu Sony E (poniżej).
Jak widzimy, szkło nie będzie tak duże jak mogłoby się wydawać. Ze zdjęć wynika, że obiektyw Tamron 35-150 mm f/2-2.8 Di III VXD powinien być widocznie mniejszy od modelu Sony FE 70-200 mm f/2.8 GM. Wygląda też na to, że oferuje możliwość podpięcia dodatkowego mocowania, które pozwoli podeprzeć obiektyw w przypadku wykorzystania na filmowych rigach czy gimbala. W internecie pojawiają się także plotki na temat rzekomej wagi szkła, która wynosić ma raptem 980 g - bardzo mało jak na obiektyw tego typu. Dla porównania wspomniany Sony FE 70-200 mm f/2.8 GM waży prawie 1,5 kg.
Praca z obiektywem powinna być więc całkiem komfortowa. Inna sprawa, że z renderów wynika iż nie jest to obiektyw oferujący wewnętrzne zoomowanie, co z pewnością zmniejszy komfort pracy na gimbalu. Biorąc jednak pod uwagę, że szkło, charakterystycznie dla Tamrona zadebiutuje zapewne w bardzo atrakcyjnej cenie, chyba nie powinniśmy narzekać.
Teraz jedynym pytaniem pozostaje te o to, co będzie nam miała do zaoferowania optyka.
O tym przekonamy się zapewne w ciągu kilku najbliższych miesięcy. Choć producent nie zdradził jeszcze daty oficjalnej premiery, biorąc pod uwagę wcześniejsze zapowiedzi Tamrona, rynkowego debiutu należy spodziewać się jesienią, lub zimą.
Źródło: photorumors.com