Akcesoria
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
Niemiecki producent pokazuje nowe wcielenie niewielkiego, manualnego obiektywu Lydith, który tym razem oferować ma zupełnie nowy układ optyczny.
Szkło Lydith 30 mm f/3.5 II, będące współczesnym wcieleniem obiektywu z 1964 roku, mieliśmy okazję poznać już w 2017 jeszcze za sprawą starego kierownictwa firmy. Jednak w związku z problemami finansowymi, niewiele osób miało okazję ujrzeć go na oczy. Nowy zarząd obiecywał rewizję technologii i aktualizację poszczególnych obiektywów. I tak oto otrzymujemy nową wersję obiektywu, która choć nazwana tak samo, oferować ma nowy, ulepszony układ optyczny.
Jaki dokładnie? Tego niestety nie wiemy, gdyż producent nie zdecydował się udostępnić tej informacji (oryginał oferował 5 soczewek w 5 grupach). Wiadomo jedynie, że nowe szkło ma być ostrzejsze i lepiej radzić sobie z reprodukcją kolorów. Ma oferować także bardziej precyzyjne pierścienie ostrości i przysłony.
Obiektyw umożliwia bezstopniową regulację przysłony w zakresie f/3.5-f/16 i pozwala na ostrzenie z minimalnej odległości 15 cm. Pozwoli też na nakręcenie filtrów o średnicy 52 mm. Lydith 30 mm f/3.5 II spodobać ma się również użytkownikom aparatów APS-C, którym zaoferuje ekwiwalent 45 mm.
Otrzymujemy też metalowy, kompaktowy tubus, który jednak pozbawiony jest jakiejkolwiek elektroniki, co oznacza konieczność fotografowania w pełnym manualu, a także brak możliwości sterowania przysłoną z poziomu aparatu i zapisania pełnych danych EXIF. Pracy fotograficznej nie ułatwi też działająca wyłącznie w trybie bezstopniowym przysłona, ale ta funkcja może akurat spodobać się niektórym filmującym.
Obiektyw Meyer Optik Gorlitz Lydith 30 mm f/3.5 II dostępny jest do kupienia w wersjach z mocowaniami: Canon EF, Fujifilm X, Leica L, Leica M, M42, MFT, Nikon F, Pentax K i Sony E, w cenie 876 euro (około 3850 zł). Do tego należy jeszcze doliczyć koszty wysyłki.
Więcej informacji znajdziecie na stronie meyer-optik-goerlitz.com.