Mobile
Oppo Find X8 Pro - topowe aparaty wspierane AI. Czy to przepis na najlepszy fotograficzny smartfon na rynku?
Fujifilm wzbogaca ofertę filmowych obiektywów o linię Premista, która stworzona została pod kątem kamer z matrycami większymi niż Super 35.
Obiektywy kinematograficzne Fujifilm produkuje już od 17 lat. Najnowsze modele z serii Premista otwierać mają jednak zupełnie nową kartę historii producenta, gdyż jako pierwsze w ofercie przystosowane zostały do pracy z coraz częściej eksploatowanymi w świecie filmu sensorami większymi niż standardowe Super 35 (odpowiednik formatu APS-C). Obydwa modele oferują koło obrazowania o średnicy 46,3 mm, co umożliwić ma współpracę z większością najnowszych kamer cyfrowych.
Zoomy Fujinon Premista zostały pomyślane jako alternatywna dla filmowych stałek i pokrywają pełen zakres najczęściej wykorzystywanych ogniskowych przez operatorów - od 28 do 250 mm. W celu zapewnienia komfortu pracy oferują dokładnie takie same wymiary, wagę i rozmieszczenie poszczególnych pokrętłeł, co ułatwi współprace ze stabilizatorami i systemami follow focus. Jak na realia filmowe są też względnie kompaktowe - mierzą 255 x 114 mm przy wadze 3,8 kg.
Optyka zapewniać ma doskonale odwzorowanie kolorów, kontrastowość i bardzo dobrze radzić sobie z kwestią odbić światła i flar. Obydwa modele oferują 13-listkowe przysłony oraz śrubę do mikroregulacji układu optycznego. W obydwu przypadkach otrzymujemy także fluorescencyjne oznaczenia, które ułatwić mają pracę w słabych warunkach oświetleniowych.
Zoomy charakteryzują minimalnymi odległościami ostrzenia 0,8 i 1,5 metra, a poszczególne pierścienie oferują zakresy obrotu równe 280° (ostrość), 120° (ogniskowa) i 48° (przysłona). Ponadto obiektywy z serii Premista są kompatybilne z systemem ZEISS eXtended Data, który pozwala na zapis metadanych i wprowadzanie korekcji wad optycznych. Szkła oferowane będą w wersji z mocowaniem PL.
Model 28-100 mm pojawić ma się na rynku w sierpniu, na drugie szkło poczekamy do końca 2019 roku. Cena obiektywów na razie nie jest znana, ale raczej należy nastawić się na pułap kilkudziesięciu tys. złotych.
Więcej informacji znajdziecie pod adresem fujifilm.eu