Akcesoria
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
Xiaomi, ze względu na doskonały stosunek jakości do ceny zdążyło już zaskarbić sobie przychylność użytkowników. Kolejnym hitem może okazać się model Mi 6X, który mimo że reprezentuje średnią półkę cenową odznaczać ma się ponadprzeciętnym aparatem.
Podwójny aparat w smartfonie dziś nikt już nikogo nie dziwi. W takie układy wyposażonych jest obecnie doskonała większość flagowców. Nieczęsto jednak podobne rozwiązanie widzimy w smartfonach z niższej półki cenowej, zwłaszcza w przypadku gdy jest to układ, który konkurować ma z najlepszymi rozwiązaniami na rynku.
To właśnie obiecują twórcy modelu Xiaomi Mi 6X (na niektórych rynkach będzie on dystrybuowany pod nazwą Mi A2). Na jego pokładzie znajdziemy podwójny moduł aparatu, na który składa się 12-megapikselowa matryca SONY IMX486 o rozmiarze 1/2.9 cala oraz 20-milionowy sensor o rozmiarze 1/2.78 cala. Obydwa aparaty wyposażone zostały w jasne obiektywy o świetle f/1.75. Producent niestety nie podaje ogniskowej, ale prawdopodobnie, jak w większości współczesnych smartfonów będzie oscylować ona w granicy 24-28 mm.
Podobnie jak w większości tego typu rozwiązań, dodatkowy moduł aparatu służy do rozpoznania odległości od fotografowanych obiektów, co pozwoli na symulację realistycznie wyglądającego rozmycia obrazu w nieostrościach (tryb portretowy), nie jest to jednak jego jedyna funkcja. Podobnie w jak w przypadku smartfonów Huaweia, informacje z dodatkowego sensora posłużą do podrasowania jakości zdjęć i zmniejszenia zaszumienia w przypadku fotografowania w słabym świetle.
Biorąc przykład z najlepszych rozwiązań na rynku, Xiaomi wyposażyło najnowszego smartfona także w układ “sztucznej inteligencji”, który rozpoznawać ma ponad 200 typów scen i dobierać do nich jak najlepsze parametry ekspozycji oraz sposoby przetwarzania obrazu. Dodatkowo system ten ma się samodoskonalić - na przykład im więcej zdjęć wykonamy w trybie portretowym, tym precyzyjniej działać ma symulacja bokeh.
Nie powinni też narzekać fani selfie. Z przodu zastosowano taki sam jak z tyłu 20-milionowy aparat, który świetnie radzić ma sobie także w słabym świetle. Pewnym minusem aparatów najnowszego smartfona Xiaomi jest jednak brak optycznej stabilizacji obrazu.
Poniżej możecie zobaczyć kilka zdjęć przykładowych wykonanych telefonem:
Użytkownicy nie powinni tez narzekać na ogólną specyfikację nowego modelu. Za jego pracę odpowiada 8-rdzeniowy procesor Qualcomm Snapdragon 660, a we wnętrzu znajdziemy także układ grafiki Adreno 512, 6 GB RAM-u, do 128 GB przestrzeni dyskowej oraz wejście na karty microSD. Otrzymujemy też 6-calowy ekran Ful HD+ o rozdzielczości 1080 x 2160 pikseli (zagęszczenie 403 ppi) i proporcjach 2:1 oraz baterię o pojemności 3010 mAh (ze wsparciem szybkiego ładowania).
Smartona wyposażono w metalową obudowę o wymiarach 158,7 x 75,4 x 7,3 mm i wadze 168 g, niestety bez wejścia słuchawkowego. Nie otrzymujemy też łączności NFC.
Najlepiej z tego wszystkiego prezentuje się jednak cena. Aparat wyceniono na około 210 euro (około 890 zł). Jeżeli telefon trafi w końcu do Polski, ma szansę stać się wyjątkowo popularną pozycją w segmencie “średniaków”.
Więcej informacji znajdziecie pod adresem mi.com.