Darkr - edytuj zdjęcia tak, jak w prawdziwej ciemni

Autor: Maciej Luśtyk

9 Styczeń 2017
Artykuł na: 4-5 minut

Jeśli kiedykolwiek pracowaliście w tradycyjnej ciemni, z pewnością przypadnie Wam do gustu aplikacja Darkr, która edycję zdjęć opiera o symulację technik używanych przy wywoływaniu prawdziwych odbitek.

Mogłoby się wydawać, że w kwestii aplikacji mobilnych do obróbki zdjęć widzieliśmy już wszystko. Co i rusz pojawiają się jednak nowe, zaskakujące programy, które choć nie zastąpią nam takich rozwiązań jak Lightroom czy Photoshop to mogą być źródłem oryginalnych efektów. Jednym z nich jest Darkr, który stara się zaadaptować techniki znane z tradycyjnej ciemni do cyfrowej obróbki zdjęć.

Zaczynamy od tego, że ze zbioru zdjęć wybieramy kadr, który chcemy wywołać. Dodatkową trudność sprawia tu fakt, że tak jak w przypadku tradycyjnych kliszy, zdjęcia prezentowane są w formie negatywów. Następnie program wykonuje “odbitki testowe” z charakterystycznymi paskami, które pozwolą nad dobrać optymalny kontrast dla danego zdjęcia. Na następnym etapie otrzymujemy możliwość kadrowania oraz całkiem rozbudowane opcje maskowania, za pomocą których rozjaśnimy lub przyciemnimy wybrane partie obrazu. Warto tu dodać, że tak jak w prawdziwej ciemni, proces ten możemy powtarzać kilkukrotnie.

Po zapłaceniu dodatkowych 3 dolarów otrzymamy także funkcje tonowania obitek, na przykład selenem oraz dostęp do modyfikacji poszczególnych etapów edycji, które segregowane są w kolejnych warstwach. Oprócz tego, będziemy mogli skorzystać także z aplikacji aparatu symulującej działanie konstrukcji średnio i wielkoformatowych. W tym drugim wypadku będziemy musieli liczyć się z tym, że obraz będzie wyświetlany do góry nogami. Otrzymamy za to możliwość korekcji perspektywy oraz możliwość manualnej regulacji parametrów ekspozycji oraz ostrości.

Aby w tym wszystkim byli w stanie zorientować się użytkownicy nigdy wcześniej nie mający do czynienia z tradycyjną ciemnią, twórca programu, Marcus Carslon, przygotował tutoriale, które szczegółowo tłumaczą przebieg i rezultaty każdego etapu edycji.

Na koniec trzeba dodać, że za pomocą programu “wywołamy” jedynie czarno białe zdjęcia. Niektórym aplikacja może wydawać się mało użyteczna, inni z pewnością będą z niech chętnie korzystać, chociażby wyłącznie ze względu na towarzyszące jej obsłudze uczucie nostalgii. Szkoda jedynie, że przy tak ciekawie zbudowanym programie nie otrzymujemy możliwości symulacji działania poszczególnych filmów analogowych. Być może jednak kiedyś pokuszą się o to twórcy.

Aplikacja dostępna jest do pobrania na urządzenia z system iOS, za pośrednictwem sklepu iTunes App Store.

 

Skopiuj link

Autor: Maciej Luśtyk

Redaktor prowadzący serwisu Fotopolis.pl. Zafascynowany nowymi technologiami, choć woli fotografować analogiem.

Komentarze
Więcej w kategorii: Mobile
ShiftCam x Tusk Cinema Series - pierwsze "kinowe" obiektywy do smartfona
ShiftCam x Tusk Cinema Series - pierwsze "kinowe" obiektywy do smartfona
Nowe iPhone’y coraz częściej brane są pod uwagę, jako pełnoprawne narzędzia do filmowania. Aby zrobić z nich pełny użytek, Tusk i Shiftcam debiutują z pierwszym na rynku „kinowym”...
18
Xiaomi i Realme odgrzewają 10-letni koncept. Czy smartfon z wymiennymi obiektywami może mieć dzisiaj sens?
Xiaomi i Realme odgrzewają 10-letni koncept. Czy smartfon z wymiennymi obiektywami może mieć...
Podczas targów MWC 2025 marki Xiaomi i Realme zaprezentowały koncept smartfonów z systemem wymiennych obiektywów. Czy podzielą ten sam los, co podobne konstrukcje sprzed dekady czy...
7
Xiaomi 15 Ultra - trochę upgrade, trochę downgrade. Ale coraz bardziej przypomina prawdziwy aparat
Xiaomi 15 Ultra - trochę upgrade, trochę downgrade. Ale coraz bardziej przypomina prawdziwy aparat
Xiaomi prezentuje najnowszego fotograficznego flagowca z serii Ultra. Telefon otrzymuje nowy 200-megapikselowy teleobiektyw, ale pozbywa się m.in. regulowanej przysłony. Co jednak...
13
Powiązane artykuły
Wczytaj więcej (3)