Mobile
Oppo Find X8 Pro - topowe aparaty wspierane AI. Czy to przepis na najlepszy fotograficzny smartfon na rynku?
Wykonujemy więcej zdjęć niż kiedykolwiek, niestety jakość nie idzie w parze z ich liczbą. Wykonywanie dobrych zdjęć ma zamiar ułatwić nowa aplikacja fotograficzna Microsoftu. Czy znajdzie swoją nisze na tym nasyconym już rynku?
Mobilna rewolucja ostatnich lat z pewnością nie była dobrym czasem dla Microsoftu, któremu ciężko było było odnaleźć się w nowym, dynamicznym środowisku. Warto wspomnieć tu chociażby umierający system Windows Phone i dedykowany sklep z aplikacjami, który przez lata nie doczekał się nawet finalnej wersji Instagrama.
Błędy przeszłości firma stara się nadrabiać nowym Windowsem 10, który wraz ze smartfonami Lumia 950 i Surface Bookami tworzy ciekawą platformę łącząca interfejs mobilny ze standardowym desktopowym systemem operacyjnym. Teraz firma bierze się jedną z głównych rzeczy, do której wykorzystujemy smartfony i prezentuje aplikację, która ma sprawić, ze z każdej sytuacji będziemy w stanie “wyciągnąć” dobre zdjęcie.
Czym na tle setek aplikacji fotograficznych wyróżnia się Pix? Głównym punktem programu jest to, że aplikacja rejestruje obraz bez przerwy zapisując w pamięci 10 klatek wykonanych przed i po wciśnięciu spustu migawki. Następnie, zaawansowane algorytmy automatycznie oceniają atrakcyjność zdjęcia na bazie ostrości, oświetlenia, umiejscowienia obiektów w kadrze, i mimiki fotografowanych osób, by ostatecznie zaprezentować użytkownikowi 3 najlepsze ujęcia do wyboru. Dodatkowo, aplikacja wykorzystuje informacje z nieużytych ujęć by poprawić jakość finalnych zdjęć, na przykład rozświetlając cenie na zdjęciu.
Oprócz tego, program może złożyć ujęcia w ruchomy obraz, oferując efekty lepsze od cieszącej się dużą popularnością funkcji Live Photos, oferowanej przez najnowsze iPhone’y. Możemy także tworzyć elektronicznie stabilizowane filmy time-lapsy.
Program może przypaść do gustu osobom, które nie lubią długo zastanawiać się nad wykonaniem zdjęcia, jednocześnie oczekując zadowalających efektów. Pozostaje tylko pytanie jak ciągła rejestracja obrazu w tle wpłynie na żywotność baterii urządzeń mobilnych, oraz na ile chętnie użytkownicy smartfonów będą chcieli przesiąść się ze standardowych aplikacji fotograficznych, których możliwości dla większości osób są w zupełności wystarczające.
Dodatkowo, jak na ironię, aplikacja dostępna jest na razie wyłącznie na urządzenia z systemem iOS. Jej możliwości możecie wypróbować pobierając ją za darmo ze sklepu iTunes App Store.
Więcej informacji znajdziecie pod adresem microsoft.com.