Dodaj ocenę

Fujifilm usunęło jeden z filmów promujących model X100V. Powód? Zbyt agresywny styl fotografii ulicznej…

Autor: Maciej Luśtyk

6 Luty 2020
Artykuł na: 2-3 minuty

Polecamy uprażyć popcorn i rozsiąść się wygodnie w fotelu. Oto na nowo rozbrzmiewa debata na temat tego co jest, a co nie jest fotografią uliczną.

W ostatnich latach termin „fotografia uliczna” mocno się zdewaluował. Jeśli wierzyć temu, co oglądamy w sieciach społecznościowych, dziś perfekcyjnie uchwycone, nieoczywiste momenty w dużej mierze zastąpione zostały przez migawki wielkich metropolii i miejskie portrety. Czy to nadal street?

Ilu fotografów, tyle opinii. Do debaty na temat fotografii ulicznej dość niespodziewanie i pewnie nieumyślnie włączyło się Fujifilm - jeden z ulubionych producentów osób zajmujących się streetem. Wraz z premierą zaawansowanego aparatu kompaktowego X100V, firma wypuściła serię filmów promujących aparat, w których na temat doświadczenia fotografowania nim wypowiadali się różni twórcy. Jednym z nich był japoński fotograf Tatsuo Suzuki.

Usunięty film promocyjny z udziałem fotografa

Pod filmem z jego udziałem szybko zaczęły pojawiać się negatywne komentarze, krytykujące ofensywny styl pracy fotografa. Odbiór był na tyle zły, że firma (być może nieco pochopnie) postanowiła usunąć wspomniany film z serwisu Youtube, jednocześnie w pewien sposób przyznając rację krytykom. A przynajmniej taki powód usunięcia materiału podaje serwis FujiRumors.

Na szczęście w internecie nic nie ginie i wspomniany film nadal możemy obejrzeć na innym kanale. Do obejrzenia go zachęcamy was szczególnie dlatego, że obliczu dokonań fotografów pracujących nad streetem już dekady temu, metody działania Suzukiego wydają się być całkiem umiarkowane. Warto przypomnieć sobie chociażby zdjęcia Marka Cohena czy guru fotografii ulicznej, Bruce’a Gildena.

Czy społeczeństwo zrobiło się zbyt delikatne, czy może to fotografowie nigdy nie wiedzieli jak się zachować?

Pytanie w debacie na temat zasadności usunięcia filmu powinno więc raczej nie być o to czy dany styl pracy jest właściwy i czy tego typu zdjęcia wpisują się w kanon fotografii ulicznej, ale raczej jak, a może przede wszystkim dlaczego zmieniają się oczekiwania ogółu na temat tego, do czego można się posunąć podczas fotografowania. Żyjemy w coraz bardziej bezpiecznym i ułożonym świecie, w którym schemat zachowań homogenizuje się w równym stopniu, co tablica na Instagramie. Szkoda byłoby przez to stracić tak ciekawą formę ekspresji, jaką jest street.

A jakie jest wasze zdanie?

Dodaj ocenę i odbierz darmowy e-book
Digital Camera Polska
Skopiuj link

Autor: Maciej Luśtyk

Redaktor prowadzący serwisu Fotopolis.pl. Zafascynowany nowymi technologiami, choć woli fotografować analogiem.

Komentarze
Więcej w kategorii: Branża
Ten news was zaboli. Adobe podnosi ceny - za Plan Fotograficzny w 2025 roku zapłacicie ponad 100 zł miesięcznie
Ten news was zaboli. Adobe podnosi ceny - za Plan Fotograficzny w 2025 roku zapłacicie ponad 100...
Narzekaliście na system subskrypcji? To teraz zapłacicie za niego jeszcze więcej. Od 15 stycznia Adobe podnosi ceny poszczególnych planów. Ucierpią wszyscy, ale najbardziej nowi...
24
Plebiscyt Fotopolis 2024 - wybierz z nami najlepsze produkty i wydarzenia fotograficzne roku
Plebiscyt Fotopolis 2024 - wybierz z nami najlepsze produkty i wydarzenia fotograficzne roku
15 kategorii i ponad 100 nominacji - oto przekrój najgorętszych premier i wydarzeń ostatnich miesięcy. Wystartował plebiscyt na najlepsze produkty i wydarzenia fotograficzne 2024 roku!...
9
Canon zmienia sposób świadczenia usług gwarancyjnych i serwisowych w Polsce - od teraz aparaty będą naprawiane w Niemczech
Canon zmienia sposób świadczenia usług gwarancyjnych i serwisowych w Polsce - od teraz aparaty...
Z dniem 1 stycznia 2025 roku Canon kończy współpracę z firmą Pro Club. Od nowego roku wszelkie usługi gwarancyjne i serwisowe będą realizowane przez Canon Professional Service Center w...
11
Powiązane artykuły
Wczytaj więcej (2)
zamknij
Partner:
Zagłosuj
Na najlepsze produkty i wydarzenia roku 2024
nie teraz
nie pokazuj tego więcej
Głosuj