Akcesoria
Sennheiser Profile Wireless - kompaktowe mikrofony bezprzewodowe od ikony branży
To była tylko kwestia czasu, kiedy smartfony zostaną wykorzystane do produkcji profesjonalnych zleceń. Na ten krok jako pierwsze zdecydowało się prestiżowe Sports Illustrated. Efekt? Zobaczcie sami.
Kiedy Michael J. LeBrecht II, wieloletni fotograf Sports Illustrated, zgodził się na okładkową sesję zdjęciową z byłym zapaśnikiem i obecnie znanym aktorem Dwayne’m „The Rock” Johnson’em nie wiedział do końca na co się pisze. A to dlatego, że zlecenia miało zostać wykonane smartfonem i to nie byle jakim - modułowym Moto Z i podpiętą przystawką Hasselblad True Zoom.
Zacząłem poznawać menu i ustawienia aparatu, po czym rozpocząłem testy - powiedział LeBrecht serwisowi PetaPixel. Z początku fotografował jedynie przy naturalnym świetle, jednak z czasem dodał też sztuczne oświetlenie ciągłe. - Zobaczyłem, że wykonane zdjęcia prezentują się bardzo dobrze, dlatego też byłem pewny o jakość obrazu i końcowy efekt - dodał.
Praca z Moto Z i podpiętym Hasselbladem True Zoom okazała się stosunkowo łatwa. Ergonomia była bardzo dobra, a zaawansowane ustawienia pozwoliły mi na dokładną kontrolę ekspozycji. Po około 12 zdjęciach pokazałem efekty Dwayne’owi. Te mu się spodobały, ale wspólnie postanowiliśmy wykonać jeszcze kilka ujęć. Moja ostatnia fotografia okazała się tą okładkową - opisał kulisy sesji.
Jednak smartfon nie był jedynym narzędziem pracy LeBrechta. Podczas sesji korzystał także ze swojego podstawowego aparatu Canon EOS 5Ds. Jak podkreśla fotograf, bezsensowne jest porównywanie profesjonalnej lustrzanki z nawet bardzo zaawansowanym smartfonem. Jednak jak zauważa, ten drugi może okazać się świetnie rozwiązaniem podczas stawiania swoich pierwszych kroków w świecie fotografii.
Poniżej kilka zdjęć prezentujących sesję zdjęciową. Dla odmiany zostały one wykonane pełnoklatkowym Canonem EOS 5Ds.
Jak uważacie? Będzie to przełom w fotografii, czy może był to jednorazowy „eksperyment“? A jeśli chcecie zobaczyć nieco więcej materiałów z tej sesji, odsyłamy na stronę www.si.com.