Photocrowd rusza z usługą sprzedaży zdjęć. Honorarium wyniesie nawet 80% ceny wydruku

Autor: Maciej Luśtyk

6 Kwiecień 2016
Artykuł na: 2-3 minuty

Photocrowd to zyskująca popularność platforma dla fotografów. Teraz za jej pośrednictwem będzie można także sprzedawać odbitki. I to z niemałym zyskiem.

Photocrowd zawitał na rynku serwisów fotograficznych w zeszłym roku. Stworzony przez profesjonalnych fotografów, Mike’a Bettsa i Liama Baileya, ma być miejscem, gdzie fotografowie mogą zarówno skorzystać z opinii ekspertów i być stale stymulowanym do działania.

Od podobnych, kierowanych do fotografów serwisów społecznościowych, typu Flickr czy 500px, odróżnia go system ciekawych fotograficznych wyzwań, w ramach którego zdjęcia oceniane są przez zawodowców i w których można wygrać liczne akcesoria, programy i gadżety fundowane przez znanych producentów.

Teraz do usług oferowanych przez serwis dołącza nowa, być może najciekawsza - możliwość sprzedawania wydruków swoich prac. Co ciekawe z usługi możemy korzystać zupełnie za darmo. W tym wypadku nie będziemy mogli jednak ustanawiać własnych cen, a za każdą sprzedaż serwis pobierze prowizję w wysokości 50% od wartości transakcji.

Gdy jednak zdecydujemy się zapisać do jednej z usług abonamentowych, kosztujących od 2,5 do 10 funtów miesięcznie, w naszej kieszeni zostanie 65, a nawet 80% kwoty, za którą sprzedamy nasze zdjęcia. Dodatkowo prace będą lepiej eksponowane na stronie, a na naszym profilu pojawi się moduł sklepu, oferujący wiele wariantów zakupu.

- Uważamy, ze wszyscy fotografowie powinni mieć możliwość zarabiania na swoich najlepszych pracach. Powinni też otrzymywać za nie kwoty, które odzwierciedlają umiejętności i wysiłek włożony w ich powstawanie - mówi założyciel serwisu, Mike Betts.

Otrzymamy też możliwość skorzystania ze zniżek na różnego rodzaju sprzęt i usługi fotograficzne. Gdy zdecydujemy się na usługę do końca kwietnia, nasz profil będzie także wyświetlany w specjalnej sekcji zrzeszającej pierwszych subskrybentów. Niebawem pojawić ma się także możliwość licencjonowania zdjęć, na zasadzie stocku.

Więcej informacji znajdziecie pod adresem photocrowd.com.

(fot. Sandi Bertoncelj / photocrowd.com)

Skopiuj link

Autor: Maciej Luśtyk

Redaktor prowadzący serwisu Fotopolis.pl. Zafascynowany nowymi technologiami, choć woli fotografować analogiem.

Komentarze
Więcej w kategorii: Branża
World Press Photo nie chce na gali rosyjskiego fotografa. Podtrzymuje jednak decyzję o nagrodzie
World Press Photo nie chce na gali rosyjskiego fotografa. Podtrzymuje jednak decyzję o nagrodzie
Ciąg dalszy zamieszania wokół wyróżnienia Mikhaila Tereschenko w tegorocznym World Press Photo. Organizacja podtrzymuje nagrodę, ale cofa zaproszenie dla fotografa na galę...
18
Fujifilm podnosi ceny materiałów analogowych. Ceny filmów wzrosną nawet o 50%
Fujifilm podnosi ceny materiałów analogowych. Ceny filmów wzrosną nawet o 50%
Fujifilm kolejny raz podnosi ceny filmów analogowych. Tym razem podwyżki wynoszą od 21 do nawet 52%. Póki co zmiany dotyczą rynku japońskiego, ale z dużym prawdopodobieństwem w...
6
Zakaz fotografowania wchodzi w życie na dobre. Od 17 kwietnia grozi nam grzywna, areszt lub konfiskata sprzętu
Zakaz fotografowania wchodzi w życie na dobre. Od 17 kwietnia grozi nam grzywna, areszt lub...
Formalnie zakaz fotografowania poszczególnych obiektów funkcjonuje w Polsce już od kilku lat, jednak ze względu na brak jednolitego znaku zakazu przepis ten nie mógł być skutecznie...
276
Powiązane artykuły
Wczytaj więcej (3)