Obiektywy
Meike AF 85 mm f/1.8 Pro - kolejna „profesjonalna” budżetowa stałka ląduje na rynku
Brandon Seidler dorastał w stanie New Jersey, w miejscu, gdzie jak sam mówi góry spotykają się oceanem. Te niezwykłe okoliczności przyrody były też świadkiem licznych zanieczyszczeń, ze skutkami których mieszkańcy borykają się po dziś dzień. Mimo upływu 40 lat od momentu wprowadzenia prawa chroniącego rzeki i jeziora w samym 2012 roku odnotowano ponad 1770 przypadków zanieczyszczenia wód na terenie stanu.
Być może nie przypadkiem więc fotograf zainteresował się chemią, a właściwie tym w jaki sposób poszczególne odczynniki mogą wpływać na wygląd zdjęcia. Podczas ostatniego roku nauki w Ramapo College, Brandon rozpoczął eksperymentować zanurzając klisze w różnego rodzaju chemikaliach. Z czasem nauczył się kontrolować uzyskane za ich pomocą efekty. Odmienionym w ten sposób fotografiom ciągle jednak brakowało głębi.
“Z początku po prostu robiłem zdjęcia i szukałem sposobu by wpłynąć na obraz za pomocą odczynników chemicznych. Po kilku konsultacjach stwierdziłem, że moim pracom brakuje czegoś co nadałoby im znaczenie. Wtedy właśnie moją uwagę zwrócił fakt, że wiele z używanych przeze mnie chemikaliów było odpowiedzialnych za skażenie terenu w okolicy” - mówi Seidler.
Dało to początek projektowi "Impure", w ramach którego fotograf wykonuje krajobrazy skażonych miejsc, a następnie poddaje negatywy działaniu tych samych związków chemicznych, którymi zostały zanieczyszczone. Efektem jest hipnotuzująca seria fotografii, które Brandon Seidler zamierza wydać w formie książki fotograficznej. W tym celu zorganizował kampanię w serwisie Kickstarter, która mimo niewielkiego zasięgu zakończyła się sukcesem, a dodatkowo dzięki niej praca fotografa nabrała rozgłosu. Rzadko bowiem udaje się połączyć kwestie dotyczące ochrony środowiska ze sztuką w tak subtelny i wizualnie atrakcyjny sposób.
Książkę “Impure” już niedługo będzie można zamówić za pośrednictwem strony internetowej autora, a już teraz zakupić można pojedyncze odbitki z projektu. Więcej informacji o projekcie i pozostałe prace autora znajdziecie na stronie brandonseidler.com.
Zdjęcia wykorzystane za zgoda autora