Aparaty
Leica M11 Black Paint - nowa wersja, która pięknie się zestarzeje
Panasonic już w poprzednich modelach serii FX stosował szerokokątne obiektywy, najczęściej zaczynając zakres od ekwiwalentu 28 milimetrów. Tym razem poszedł krok dalej i wyposażył Lumixa DMC-FX35 w obiektyw o ekwiwalencie 25 - 100 milimetrów (rzeczywista ogniskowa wynosi 4,4 - 17,6 mm) i świetle f/2,8 - 5,6. Obiektyw sygnowany jest logo Leica. Tak jak wszystkie zaawansowane technicznie kompakty koncernu Panasonic został wyposażony w stabilizację MEGA O.I.S.
Matryca nowego Lumixa nie prezentuje się już tak okazale jak jego optyka. Sensor ma 10,1 megapikseli rozdzielczości i rozmiar 1/2,3 cala. Rejestruje obrazy z czułością z przedziału od ISO100 do ISO1600. W trybie wysokiej czułości można nawet uzyskać ekwiwalent ISO6400, choć znając szumy większości Panasoników na wyższych czułościach można mieć poważne wątpliwości do jakości tego rozwiązania.
Po drugiej stronie aparatu znajdziemy 2,5-calowy ekran LCD o rozdzielczości 230 000 punktów z automatycznym doborem jasności, uzależnionym od zewnętrznego oświetlenia. Podobnie do innych kompaktów Panasonika, nowy Lumix FX35 potrafi nagrywać filmy HD w rozdzielczości 1280 x 720p z prędkością 30 kl/s.
Na czym polega "inteligencja" aparatu? Producent wylicza cały szereg elementów: ustawiający ostrośc nawet wtedy, gdy nie wciskamy do połowy spustu migawki;
system automatycznego wybierania programu tematycznego spośród najbardziej popularnych]
Na razie nie znamy terminu wprowadzenia aparatu do sprzedaży ani jego ceny