Mobile
Oppo Find X8 Pro - topowe aparaty wspierane AI. Czy to przepis na najlepszy fotograficzny smartfon na rynku?
Bardzo długo trwały spekulacje dotyczące hipotetycznej pełnoklatkowej lustrzanki cyfrowej marki Nikon, ale coraz szersza oferta obiektywów z linii DX sprawiała, że mało kto już wierzył w taki aparat. Tymczasem japoński producent zaskoczył wszystkich i 23 sierpnia zaprezentował pełnoklatkowy model Nikon D3. Nie zachwycała rozdzielczość matrycy nowego aparatu (12,1 Mp już nie szokuje), ale dzięki małej liczbie punktów światłoczułych udało się zwiększyć ich powierzchnię, co zaowocowało udostępnieniem użytkownikom zapierającego dech w piersiach ekwiwalentu czułości ISO 25600. Tym bardziej ciekawi byliśmy jakości zdjęć przy kalibrowanej czułości ISO 6400.
Producent udostępnił pliki JPEG ze zdjęciami zrobionymi w różnych warunkach (światło naturalne, sztuczne i mieszane) i przy różnych ekwiwalentach czułości - ISO 200, 400 oraz 3200 i 6400. I trzeba przyznać, że zwłaszcza przy wysokich ekwiwalentach trudno nie zagwizdać z podziwem. Duże wrażenie robi jakość zdjęcia przy ISO 6400, szumy są minimalne. Pamiętajmy jednak, że tego typu ujęcia - przy ciepłym świetle sztucznym - zawsze wyglądają nie najgorzej ze względu na brak zróżnicowanych kolorów (oglądamy zdjęcie praktycznie monochromatyczne). Ale już fotografia zrobiona przy ISO 3200 wygląda bardzo dobrze i można ją z czystym sumieniem uznać za reprezentatywną. Teraz czekamy już tylko na sample RAW-ów lub pierwsze finalne egzemplarze testowe (zapraszamy do lektury pierwszej części naszego testu Nikona D3).
Zdjęcia wykonane Nikonem D3 można pobrać tutaj.
Nikon D300 nie wzbudził takiej sensacji jak jego pełnoklatkowy brat, ale w swojej klasie również bardzo pozytywnie się wyróżnia. Między innymi ze względu na 51-polowy system AF, czyszczenie matrycy i podgląd na żywo na 3-calowym ekranie LCD. Niestety, udostępniając przykładowe zdjęcia do pobrania, producent potraktował ten model nieco po macoszemu. Nie dość, że zamieścił tylko dwie fotografie, to jeszcze jest to "kreacyjna" fotografia studyjna, która niezbyt nadaje się do oceny możliwości aparatu. Ale nie narzekajmy i w oczekiwaniu na finalne egzemplarze testowe przyjrzyjmy się z bliska pierwszym dwóm oficjalnym zdjęciom z D300.
Zdjęcia wykonane Nikonem D300 można pobrać tutaj.