Akcesoria
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
Przepraszamy za tak duże opóźnienie w publikacji informacji o nowych produktach Canona. Niestety polscy dziennikarze nie otrzymali materiałów prasowych o godzinie 6.00, gdy upływało ogólnoświatowe embargo. Canon Polska zamierza przekazać je na konferencji, której rozpoczęcie przewidziano dopiero na godzinę 16.00. Lokalny oddział Canona tradycyjnie zlekceważył polskich czytelników planując udostępnienie materiałów ponad dziesięć godzin później w stosunku do reszty świata.
Wśród dzisiejszych nowości Canona znalazły się dwa modele PowerShot serii "A" - A650 IS oraz A720 IS. Ta popularna seria tym samym wzbogaciła się o kompakty wyposażone w najlepszy procesor Canona o nazwie DIGIC III. Pozwala on na dużo szybsze uruchamianie aparatów, a także na szybszą obróbkę obrazu. W obu aparatach użyto system stabilizacji optycznej obrazu OIS, dzięki czemu nawet w trudnych warunkach oświetleniowych mamy szansę wykonać nieporuszone zdjęcie. Także w obu zastosowano system detekcji twarzy pozwalający na wykrycie do 9 osób i ustawienie właściwej ostrości i ekspozycji. Zakres dostępnych czułości mieści się między wartościami ISO 80 i ISO 1600.
To właściwie wszystkie wspólne cechy obu kompaktów. Różnią się one przede wszystkim rozdzielczością matrycy. Bardziej zaawansowany model A650 IS wyposażono w sensor o rozmiarze 1/1,7 cala mieszczący aż 12,1 Mp. To kolejny kompakt o tak dużej liczbie pikseli, który każe postawić pytanie, komu tak na prawdę potrzeba ich aż tyle w tej klasie sprzętu. Tym samym producent przewidział używanie tego aparatu przez osoby, którym zależy na wysokiej jakości zdjęć. A720 IS ma matrycę o zdecydowanie skromniejszych możliwościach. Jej rozmiar to 1/2,5 cala, a rozdzielczość "zaledwie" 8 Mp, choć to z dużym zapasem wystarczy do wszelkich nieprofesjonalnych zastosowań.
Kolejną różnicą jest zastosowany monitor. Choć oba mają przekątną 2,5 cala, to nie są to takie same ekrany. Użyty w A650 ma rozdzielczość 173 tys. pikseli, podczas gdy drugi zaledwie 115 tys., a to niewiele, jak na taką wielkość. Dodatkowo w "sześćsetpięćdziesiątce" LCD jest ruchome, jak zwykle u Canona, we wszystkich płaszczyznach.
Obie cyfrówki wyposażono w pełny zestaw trybów manualnych i półmanualnych czyli automatykę przysłony i automatykę czasu, więc z pewnością zadowolą nawet wymagających fotoamatorów. Łącznie z programem A, pełną automatyką i programami tematycznymi A650 IS ma 21 różnych trybów fotograficznych (A720 IS 19 trybów).
Parę słów należy jeszcze poświęcić zastosowanym obiektywom. Wprawdzie oba mają taki sam zakres w przeliczeniu na mały obrazek, to nie jest to ta sama optyka. Inne wielkości matryc (chodzi o wymiary fizyczne a nie o rozdzielczość) wymusiły zastosowanie różnych konstrukcji, aby ekwiwalent ogniskowych był jednakowy. Oba kompakty pozwalają na zmianę ogniskowej w zakresie 35-210 mm co, jak łatwo policzyć, daje 6-krotny zoom optyczny.
Konstruktorzy postarali się, aby model A650 IS designem zachęcał do kupna. Niestety nie da się tego powiedzieć o A720 IS. Na pocieszenie należy dodać, że wygodny chwyt zapewnia bezproblemowe trzymanie kompaktów bez obawy, że wyślizgną się z ręki. Canon konsekwentnie w serii "A" stosuje wizjer optyczny, który wiele osób chętnie stosuje podczas fotografowania.
Tradycyjnie aparaty zasilane są dwoma bateriami AA (popularne paluszki).
Canon modele A650 IS oraz A720 IS planuje wprowadzić do sprzedaży już we wrześniu. Przewidywana cena w Stanach Zjednoczonych to około 400 dolarów za bardziej zaawansowany A650 i 250 dolarów za skromniejszy A720 IS.
Poniżej prezentujemy specyfikacje obu aparatów.
Canon PowerShot A650 IS
Canon PowerShot A720 IS