Wydarzenia
Sprawdź promocje Black Friday w Cyfrowe.pl
CES 2006. Pentax przyjmuje nowy system nazewnictwa swoich cyfrówek. Litera ma oznaczać linię, do której należy dany model (w wypadku opisywanego aparatu "A" - od advanced, czyli "zaawansowany" po angielsku?), a liczba kolejny numer. Optio A10 zapowiada całą nową linię.
Pentax Optio A10 rejestruje obrazy za pomocą matrycy CCD 1/1,8 cala 8,32 Mp (8 Mp efektywnych), a zapisuje je na kartach SD. Wyposażono go w nowy obiektyw ze znakomitymi powłokami przeciwodblaskowymi SMC. Trzykrotny zoom optyczny (7,9-23,7 mm, odpowiednik 38-112 mm w małym obrazku) składa się z 7 soczewek w 5 grupach (w tym trzy soczewki obustronnie asferyczne).
Oczywiście, jak przystało na linię Optio, opisywana cyfrówka to ultra-kompakt - wymiary 88,5 x 54,5 x 23 mm sprawiają, że zmieści się w każdej kieszeni. Elegancka obudowa została wykonana z aluminium, dzięki czemu aparat powinien sprawiać wrażenie solidnego przy zachowaniu małego ciężaru (125 g bez baterii).
Optio A10 oferuje użytkownikowi aż 15 trybów pracy, w tym takie programy tematyczne jak portret, krajobraz, plaża czy sport. Producent nie wspomina natomiast o żadnym trybie manualnym, co nieco dziwi, jeśli Optio A10 ma być aparatem "zaawansowanym".
Za celownik służy duży 2,5-calowy ekran LCD (232 tys. punktów). Producent chwali się możliwością rejestracji sekwencji wideo 640x480 z prędkością 30 kl./s, ale niestety długość jest ograniczona do 323 sekund. Słabo wypada też prędkość zgrywania danych do komputera - Optio A10 wyposażono zaledwie w złącze USB 1.1.
Największą nowością jest system stabilizacji obrazu Shake Reduction oparty na dwóch czujnikach żyroskopowych, które wyczuwają ruch aparatu i przesyłają odpowiednią informację do procesora, który steruje działaniem mechanizmu poruszającego matrycą w celu skompensowania poruszenia. Nowy Optio A10 może być więc konkurencją dla Koniki Minolty X1 (również 8 mega, kompaktowe wymiary i stabilizacja).
W informacji prasowej przedstawiciele firmy podkreślają, że Optio A10 to początek nowej linii zaawansowanych kompaktów. Możemy jedynie przypuszczać, że wykorzystana w opisywanym aparacie technologia stabilizacji matrycy Shake Reduction trafi niebawem do jakiejś nowej lustrzanki cyfrowej tej marki. Ale dziś to jedynie spekulacje, na konkrety będziemy musieli zapewne jeszcze trochę poczekać. Jeśli w ogóle się ich doczekamy