Akcesoria
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
Podczas odbywającej się w Tokio imprezy Fujifilm X Summit, przedstawiciele firmy oficjalnie zapowiedzieli wejście na rynek następcy modelu X-Pro2. Czego możemy się spodziewać?
X-Pro to popularna i lubiana seria zaawansowanych bezlusterkowców z matrycą APS-C i wymienną optyką. Wzorowana na klasycznych dalmierzach bryła, z lekko tylko zaakcentowanym gripem i wizjerem przesuniętym do krawędzi, przypadła do gustu zwłaszcza fanom fotografii ulicznej. Jakie zmiany przyniesie nowa generacja aparatu? Inżynierowie zdradzili już nieco szczegółów.
Sam korpus ma być jeszcze wytrzymalszy. W konstrukcji wykonano elementy tytanowe, które mają się wyróżniać 10-krotnie większą odpornością. Podczas livestreem uczestnicy konwencji mogli zobaczyć proces obróbki górnej ścianki. Tytan jest niezwykle wytrzymały, ale jednocześnie „trudny” w procesie produkcji, dlatego też większość producentów wykorzystuje lekkie stopy magnezu i aluminium, ewentualnie walcowaną stal. Aparat zadebiutuje w trzech wersjach kolorystycznych: classic black, DURA black oraz DURA silver
Przeprojektowano również hybrydowa wizjer - znak rozpoznawczy tej serii. Optyczny ma być większy i obciążony ma być mniejszą dystorsją, cyfrowy, oparty na zupełnie nowym panelu EVF, ma oferować większą rozdzielczość i kontrast oraz lepsze odświeżanie.
Kolejna ważna zmiana będzie dotyczyła tylnego ekranu. Zamykany do wewnątrz, ma zmuszać do korzystania przede wszystkim z wizjera a więc fotografowania w bardziej tradycyjny sposób. Na zewnętrznej klapce znajdzie się jednak niewielki wyświetlacz pomocniczy, na którym wyświetlimy podstawowe parametry a także np. aktualnie używany rodzaj symulacji filmu Fujifilm (pojawi się też nowy profil o nazwie Classic Negative).
Swoją oficjalną premierę aparat ma mieć już 23 października. Więcej o aparacie, jak również opinię ambasadorów Fujifilm (w tym Tomasza Lazara) dowiecie się z poniższego.