Akcesoria
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
Leica znana jest z wypuszczenia limitowanych edycji swoich aparatów. Niebawem pojawi się stworzona przy współpracy z artystą Rolfem Sachsem wersja kolekcjonerska, która charakteryzuje się wyjątkowym gripem.
Leica M-P (Typ 240) w limitowanej edycji “Grip” na pewno nie wyślizgnie nam się z ręki. Jego grip pokryto bowiem czerwoną gumą o charakterystycznej fakturze, z którą mieli do czynienia wszyscy, którzy kiedykolwiek grali w tenisa stołowego. Jak na swojej stronie pisze projektant wersji specjalnej, Rolf Sachs, jego celem było stworzenie kombinacji, która będzie zarówno świetnie prezentować się pod względem wzornictwa jak i funkcjonalności.
- Po przeanalizowaniu wielu materiałów o dużej przyczepności, wykorzystywanych w innych branżach niż fotografia, zdecydowaliśmy się na użycie gumy pokrywającej paletki pingpongowe. Materiał ten, oferując doskonały chwyt, nie tylko okazuje się bardzo praktyczny w przypadku aparatu, ale też dostarcza zupełnie nowe doznania podczas wykonywania zdjęć - mówi Sachs.
Oprócz charakterystycznego gripu, aparat otrzymał także czerwone oznaczenia na górnym panelu. Wyjątkowy aparat dalmierzowy trafi do sprzedaży w listopadzie, w limitowanej edycji 79 sztuk. W zestawie znajdziemy także obiektyw Summilux-M 35 mm f/1.4 ASPH oraz lampę SF40. To wszystko w cenie prawie 15 tys. dolarów.
Pozostaje tylko pytanie, czy guma na gripie będzie odklejać się równie często jak w przypadku paletek? Raczej nie będzie nam dane się o tym przekonać. Nowa Leica ozdobi jednak na pewno półkę któregoś z najlepszych graczy pingponga. Teraz czekamy na model pokryty materiałem z piłek tenisowych. To przecież - wydawałoby się - dużo bardziej prestiżowy sport.
Więcej informacji znajdziecie pod adresem leica-camera.com.