Hasselblad H6D - powrót do korzeni?

Autor: Maciej Luśtyk

8 Kwiecień 2016
Artykuł na: 4-5 minut

W ostatnich latach wydawało się, że Hasselblad przestał mieć na siebie pomysł. Nowy średnioformatowy system H6D, z modelem posiadającym 100-milionową matrycę ma być powrotem na właściwe tory.

Na przestrzeni ostatnich lat Hasselblad nie mógł do końca znaleźć swojego miejsca na rynku. Warto przypomnieć tu nietrafione eksperymenty wizerunkowe z modelami Lunar i Stellar, czy chociażby fakt, że krótkim czasie kilkukrotnie zmieniało się kierownictwo firmy. Jak jednak mogliśmy przeczytać w opublikowanym jesienią przez serwis dpreview.com wywiadzie z prezesem firmy, Perrym Oostingiem, producent zamierzał zmienić swoje podejście i skupić się na kultywowaniu wartości, które przyświecały marce w latach największego sukcesu.

Potwierdzeniem tych słów ma być nowy system Hasselblad H6D. Na nową linię składają się dwa modele z matrycami o rozdzielczości 50 i 100 megapikseli (H6D-50c i H6D-100c) i nowym, lepszym procesorem obrazu. Sensory oferować mają zakres dynamiczny rzędu 14 i 15 EV, a aparaty będą pozwalały na pracę w zakresie czasów migawki 1/2000 s - 60 s.

Bardziej zaawansowany model, oprócz większej matrycy, oferuje także wyższe maksymalne czułości (ISO 12800) oraz możliwość rejestracji filmów w rozdzielczości 4K. W przypadku modelu H6D-50c nasze możliwości kończą się na wartości ISO 6400 i rozdzielczości Full HD 1080p dla trybu filmowego.

Obydwa aparaty wyposażono w dwa wejścia kart pamięci (SD i CFast), złacze USB 3.0 i nowy 3-calowy, dotykowy ekran TFT LCD o rozdzielczości 920 tys. pikseli i 24-bitowej głębi koloru. Ponadto aparat oferuje moduł Wi-Fi, za pośrednictwem którego możliwy będzie podgląd obrazu na smarftonach i tabletach Apple.

- Wróciliśmy na szczyt. Nasz nowy flagowy aparat średnioformatowy to efekt pasji i innowacji, którymi kierujemy się już od 75 lat - mówił podczas premiery prezes firmy, Perry Oosting.

 

 

Aparaty z pewnością będą ciekawą alternatywą dla zyskujących ostatnimi czasy coraz większą popularność aparatów Phase One. Niestety będą równie kosztowne. Za model H6D-50c zapłacimy 22 900 euro, podczas gdy za model ze 100-milionową matrycą zapłacimy aż 29 900 euro. Do tych cen należy jeszcze doliczyć VAT.

Poniżej możecie zobaczyć zdjęcia przykładowe wykonane przez fotografów Kristiana Kräna i Marco Grizelja.

1/500 s, f/11, ISO 100, ogniskowa: 50 mm

1/500 s, f/11, ISO 100, ogniskowa: 50 mm

1/500 s, f/11, ISO 100, ogniskowa: 50 mm

1/350 s, f/4, ISO 400, ogniskowa: 50 mm

1/180 s, f/4, ISO 400, ogniskowa: 80 mm

1/320 s, f/5.6, ISO 400, ogniskowa: 28 mm

Więcej informacji o nowych aparatach znajdziecie pod adresem hasselblad.com.

 

Skopiuj link

Autor: Maciej Luśtyk

Redaktor prowadzący serwisu Fotopolis.pl. Zafascynowany nowymi technologiami, choć woli fotografować analogiem.

Komentarze
Więcej w kategorii: Aparaty
GoPro Max 360 powraca w wersji po liftingu - lepsza bateria, niższa cena i wygodniejsza edycja
GoPro Max 360 powraca w wersji po liftingu - lepsza bateria, niższa cena i wygodniejsza edycja
Po 5 latach GoPro aktualizuje wreszcie swoja kamerkę sferyczną. Zmiany są niestety na tyle małe, że urządzenie nawet nie otrzymało nowej nazwy, ale z niższą ceną to całkiem atrakcyjna...
4
Potensic Atom 2 - czy DJI wreszcie doczekało się poważnej konkurencji?
Potensic Atom 2 - czy DJI wreszcie doczekało się poważnej konkurencji?
Możliwości DJI w sporo niższej cenie? Najnowszy model Potensic Atom 2 zapowiada się na świetną propozycję w kategorii dronów amatorskich i podróżniczych, będąc bardzo interesującą...
17
Canon PowerShot V1 - vlogerski kompakt z dużą matrycą. Czy ktoś wreszcie zrobił to dobrze?
Canon PowerShot V1 - vlogerski kompakt z dużą matrycą. Czy ktoś wreszcie zrobił to dobrze?
Po 5 latach Canon prezentuje wreszcie kolejny pełnoprawny aparat kompaktowy z serii PowerShot. Model V1 to przede wszystkim propozycja dla filmujących, która dzięki dużej matrycy i...
22