Aparaty
Leica M11 Black Paint - nowa wersja, która pięknie się zestarzeje
Na ostatnich targach IFA firma Panasonic {LNK|https://www.fotopolis.pl/index.php?n=13407;zapowiedziała wprowadzenie kompaktowego aparatu do zdjęć trójwymiarowych. Panasonic Lumix DMC-3D1 - dziś znamy już jego nazwę - to niewielka cyfrówka wyposżona w dwie, 12-megapikselowe matryce i dwa szerokokątne obiektywy o zakresie 25-100 milimetrów. Tylną ściankę zajmuje duży, 3,5-calowy monitor. Niestety, w odróżnieniu od konstrukcji firmy Fujifilm ekran wyświetla jedynie dwuwymiarowy obraz. Trójwymiarowe zdjęcia (zapisane w standardowym formacie MPO) można więc przeglądać jedynie na kompatybilnych trójwymiarowych telewizorach.
Poza rejestracją zdjęć Lumix 3D1 potrafi też nagrywać trójwymiarowe (oraz standardowe) filmy w rozdzielczości Full HD. Układy obiektyw-matryca mogą działać niezależnie od siebie. Jeden może rejetrować zdjęcia, a drugi wideo, albo użytkownik może jednocześnie fotografować na szerokim kącie i tele. Aparat jest przy tym szybki - osiąga prędkość 8 kl/s w pełnej rozdzielczości bez AF lub 4 kl/s z działającym automatycznym ustawianiem ostrości.
Na razie nie znamy polskiej ceny, ani terminu wprowadzenia tego aparatu do sprzedaży. W USA aparat będzie kosztować 500 dolarów.