Obiektywy
TTArtisan AF 35 mm f/1.8 II - mniejszy, lżejszy i tak samo tani. Nowy kompaktowy standard do APS-C
Yashica oraz I’m Back chcą połączyć świat kolarstwa z segmentem kamerek sportowych, prezentując interesujący, wielofunkcyjny kask rowerowy. Biorąc pod uwagę historię obydwu producentów radzimy nie oczekiwać tu jednak jakości premium.
Nazwy Yashica i I’m Back kojarzy prawdopodobnie większość zainteresowanych sprzętem fotograficznych. Niestety głównie za sprawą produktów wątpliwej jakości. Parę lat temu Yashica powróciła na rynek z oryginalnym kompaktem Y35, który jednak finalnie okazał się plastikową zabawką, mającą niewiele wspólnego z dawną jakością marki. Z kolei I’m Back od dłuższego czasu stara się ożywić temat cyfrowej przystawki do aparatów analogowych - z równie mizernym skutkiem.
Niedawno obydwie marki zawiązały współpracę, prezentując m.in. miniaturowy system bezlusterkowy MiMi (również budzący wiele wątpliwości w kwestii jakości). Teraz z kolei producenci startują z projektem inteligentnego kasku rowerowego Virtus X1, wyposażonego w kamerę do wygodnej rejestracji naszych eskapad na dwóch kółkach.
Sam pomysł brzmi ciekawie. Kask paruje się ze smartfonem i posiada wbudowane głośniki oraz mikrofon - do wygodnego prowadzenia rozmów podczas jazdy czy słuchania muzyki. Otrzymujemy też wbudowane przednie oraz tylne oświetlenie wraz z kierunkowskazami, którymi możemy sterować z poziomu dołączanego do zestawu bezprzewodowego pilota. Z jego poziomu możemy także wyzwalać rejestrację wideo we wbudowanej kamerce oferującej nagrania w jakości 2K. Całość ładowana przez USB-C i pozwalająca na około 10 godzin ciągłej pracy (przy włączonej kamerce).
Kask Virtus X1 ma być także bezpieczny - spełnia normy NTA-8776 i EN1078/CPSC dla rowerów elektrycznych i standardowych, oferując skuteczną ochronę do prędkości około 45 km/h. Przy wadze 500 g nie jest też przesadnie ciężki, choć daleko mu do profesjonalnych kasków kolarskich ważących nieraz poniżej 200 g. Przy dłuższej jeździe może więc nieco męczyć szyję.
Niestety jak zwykle w przypadku obydwu producentów, największe wątpliwości budzi jakość oferowanego produktu. Film reklamowy nie budzi specjalnego zaufania i praktycznie pozbawiony jest nagrań z kamery. Na stronie projektu znajdujemy też niewiele informacji na temat jej specyfikacji, poza tym że bazuje na sensorze Sony i pozwala na rejestrację 2K 30 kl./s oraz Full HD 60 kl./s. Możliwość rejestracji wideo należy tu więc traktować raczej jako ciekawy dodatek a nie alternatywę dla kamery sportowej.
Mimo wszystko, Virtus X1 może być ciekawym gadżetem dla mniej wymagających użytkowników, którzy szukają po prost rowerowego kasku z funkcjami multimedialnymi. Niestety nie należy on do tanich produktów.
Kask Virtus X1 debiutuje w ramach kampanii na Indiegogo w cenie 723 zł, w tradycyjnej sprzedaży jego cena wyniesie aż około 1200 zł. W tej kwocie możemy nabyć kilka zaawansowanych lekkich kasków rowerowych. Pewnym pocieszeniem może być fakt, że projekt został już w całości sfinansowany i powinien trafić do sprzedaży w połowie 2025 roku. Tak czy inaczej, przed zakupem radzilibyśmy poczekać na pierwsze recenzje.
Więcej informacji znajdziecie na stronie projektu w serwisie Indiegogo.