Fujifilm Neopan 100 Acros II - powrót kultowego filmu w nowej odsłonie

Jeśli jesteś fanem materiałów światłoczułych Fujifilm to ostatnimi czasy miałeś mało powodów do zadowolenia. W październiku 2018 roku została przerwana produkcja filmu Neopan Acros 100, a producent tłumaczył, że ciężko pracował, aby zbilansować koszty związane z wytwarzaniem tego materiału światłoczułego, robiąc rzeczy takie jak poprawa wydajności produkcji i wprowadzając różne oszczędności. Jednak z ekonomicznego punktu widzenia była to istna równia pochyła. Nie minęło nawet pół roku, a Fujifilm oznajmiło, że… podniesie ceny „pozostawionych przy życiu filmów" o 30%.

- W ciągu ostatniej dekady popyt na film gwałtownie spadł, a surowce stały się trudne do zdobycia. Spowodowało to zaprzestanie wprowadzania na rynek filmu czarno-białego - komentuje Fujifilm. - Dzięki informacjom zwrotnym od konsumentów, szczególnie od millenialsów i pokolenie Z, którzy stali się nowymi entuzjastami fotografii analogowej, rynek po raz kolejny przeżywa zmianę. Aby sprostać potrzebom przywracamy Neopan 100 Acros II.

LEICA Q3 + książka z autografem Chrisa Niedenthala

29 399 zł

Canon EOS R5 II + złoty pakiet 12 miesięcy Fotoforma Care

21 999 zł

NIKON Z9 + voucher 500 zł na Nikkor + Złoty Pakiet 12 msc Fotoforma Care

21 499 zł

Sony A7R V + Złoty Pakiet 12 msc Fotoforma Care

18 779 zł

FUJIFILM GFX 100S + rabat 2500 zł na obiektywy GF

16 999 zł

Nowa odsłona Neopan 100 Acros II ma zapewniać niezrównaną rozdzielczość, delikatne ziarno i ostrość, z wyjątkowymi szczegółami, dzięki czemu może być użyty w szerokim zakresie scenariuszy fotograficznych. Nowy film powstał na bazie opatentowanej przez Fujifilm technologii Super Fine-Σ, która w połączeniu z czułością ISO 100 powinien dodatkowo charakteryzować się wręcz trójwymiarową gradacją nawet w jasnych partiach kadru.

Fujifilm Neopan 100 Acros II w formacie 35 mm i 120 zostanie wprowadzony na rynek jesienią tego roku. Monochromatyczny film początkowo trafi do sprzedaży w Japonii, a jego obecność w innych krajach będzie „uzależniona od popytu“.