Akcesoria
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
Na początku lutego informowaliśmy Was o wznowieniu działalności marki Ferrania i reaktywacji klasycznego, czarno-białego filmu Pancro 30. Materiał właśnie trafił na rynek.
Rok 2017 dla miłośników fotografii analogowej zapowiada się ekscytująco. Pod koniec roku na rynek powrócić ma film Kodak Ektachrome, niedawno wprowadzono do sprzedaży zupełnie nowy film czarno-biały Bergger Pancro 400, a zapewne już niebawem światło dzienne ujrzą kwadratowe Insaksy. Jedną z analogowych rewelacji tego roku jest także wznowienie działalności włoskiej marki Ferrania, która powraca na rynek w podobny sposób jak materiały natychmiastowe Polaroida - dzięki zaangażowaniu i wysiłkowi miłośników fotografii tradycyjnej.
Na początku lutego firma zaprezentowała niskoczuły materiał Ferrania P30 Alpha, który jest nową wersją ulubionego w swoim czasie przez wielu reżyserów filmu Pancro 30. Nic dziwnego, że informacja ta momentalnie wywołała dużo szumu w analogowym świecie. W ostatnich latach słyszeliśmy raczej o wycofywaniu z produkcji materiałów światłoczułych niż o ich reaktywacji. Film charakteryzuje się czułością ISO 80, drobnym ziarnem i dużą zawartością srebra, przez co oferować ma unikalny charakter.
W dniu premiery nie znaliśmy jeszcze jego ceny, nie wiedzieliśmy też kiedy dokładnie pojawi się na rynku. Kilka dni temu materiał P30 Alpha trafił nareszcie do sprzedaży. Pojedynczą rolkę możecie nabyć za pośrednictwem sklepu internetowego producenta w cenie 8,5 euro. Trochę drogo, ale biorąc pod uwagę, że mamy do czynienia z materiałem niszowym, niedostępnym w szerokiej dystrybucji, cena wydaje się zrozumiała. Niestety do tego musimy doliczyć koszt przesyłki, który wyniesie aż 14 euro, a jednorazowo możemy zamówić tylko 5 rolek filmu.
Rozpoczęcie wysyłki planowane jest na 4 kwietnia 2017 roku. Pozostaje jedynie pytanie czy firma będzie w stanie nadążyć z produkcją filmu. Jak poinformowała na swoim profilu w serwisie Twitter, w dniu startu przedsprzedaży jednorazowo zakupów próbowało dokonać 20 tys. osób, co spowodowało awarię strony internetowej i zmusiło twórców do zmiany serwera.