Akcesoria
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
Jeśli chodzi o szybkość, obecnie na rynku królują karty pamięci w technologii XQD. Już niedługo jednak mogą one zostać wyparte przez format CFexpress, nad którym pracuje CompactFlash Association.
Jaka prędkość zapisu jest wystarczająca? Większości w zupełności wystarczy to, co do zaoferowania mają karty SD w standardzie UHS-I i UHS-II. Problemy zaczynają się gdy oprócz zdjęć chcemy nagrywać filmy w wysokiej jakości, generujące pliki o ogromnych rozmiarach. Format 4K stał się już standardem na rynku fotograficznym, a profesjonalni filmowcy pracują już na rozdzielczościach 6 i 8K. Tyko kwestią czasu jest ich pojawienie się w popularnych aparatach pozwalających na rejestrację wideo.
Obecnie, pod względem szybkości liderem na rynku są karty XQD, które dzięki architekturze PCIE teoretycznie są w stanie oferować przepustowość nawet 1 GB/s. Póki co, najlepsze karty na rynku oferują wynik o połowę gorszy, a i tak zaspokaja to potrzeby większości osób.
Najszybsze karty XQD firmy Lexar na rynku
Dlaczego by jednak nie podnieść poprzeczki wyżej? Już niedługo formaty XQD i CFast 2.0 mogą odejść w zapomnienie. CompactFlash Association ogłosiło, że pracuje nad nowym typem kart, które mają być w stanie oferować prędkości zapisu rzędu 8 GB/s.
Nowe karty zostały ochrzczone mianem CFexpress, a rzekome wyniki osiągać mają dzięki zwielokrotnieniu zapisu PCIE, używanego przez karty XDQ. Na razie jednak nie musimy się jeszcze martwić o przydatność kosztujących krocie kart CFast 2.0 i XDQ, które wielu fotografów zakupiło wraz z najnowszymi lustrzankami. Format CFexpress jest dopiero w przygotowaniu i z pewnością minie jeszcze dobrych kilka lat, zanim pierwsze karty tego typu ujrzą światło dzienne. Gdy jednak się to stanie, trudno będzie konkurować z nimi innym formatom.
Więcej informacji znajdziecie pod adresem compactflash.org.