Newsletter
Newsletter
Jasper Doest uwielbia spędzać czas ze swoim przyjacielem Bobem, bo nigdy nie wie, co przyniesie kolejny wspólny dzień - czy będzie to przejażdżka samochodem, czy pływanie w oceanie. “Bob jest bardzo wyluzowany” - mówi Jasper. “Akceptuje mnie takim, jakim jestem, a ja akceptuję jego takim, jakim on jest. To dobry punkt wyjścia dla każdego związku” - śmieje się.
Jest to jednak niezwykły związek - głównie dlatego, że Bob jest jaskrawo różowym flamingiem. “To dziwna historia! Ale mogę śmiało powiedzieć, że Bob jest teraz moją rodziną. To karaibski flaming, który mieszka na holenderskiej wyspie Curaçao. W 2016 roku rozbił się tu o hotel. Moja kuzynka Odette jest tam weterynarzem i próbowała go rehabilitować, ale nie można go było wypuścić na wolność, ponieważ miał uraz lewego skrzydła, który nigdy się nie zregenerował. Zauważyła, że był niesamowicie oswojony. Sądzi, że wcześniej żył w niewoli, a potem uciekł i wpadł w kłopoty”.
W obliczu patowej sytuacji, Odette wzięła go do siebie i uczyniła Boba ambasadorem Fundashon Dier en Onderwijs Cariben (FDOC), organizacji, która edukuje miejscową ludność na temat ochrony dzikiej przyrody na wyspie. “Gdy tylko Bob wchodzi do klasy, dzieci są jak zahipnotyzowane i wszyscy chcą usłyszeć jego historię” - mówi Jasper. “Przy okazji Odette przeplata jego historię z treściami związanymi z ochroną przyrody. I to działa!”.
Chociaż Jasper mieszka w Holandii, fotografował Boba na Curaçao przez cztery lat podczas wakacji i wizyt rodzinnych. Jego zdjęcia zostały zebrane w książce "Meet Bob". “Gdy spędzam czas z moim kuzynem i Bobem jest jak na rollercoasterze” - mówi Jasper. “Nigdy nie wiem, co się wydarzy. Ale naszym ulubionym zajęciem jest pływanie. Wtedy mam też większe możliwości pod względem fotografowania; mogę podejść do niego lub zrobić ujęcie dzielone lustrem wody. Poza tym przebywanie w pobliżu flaminga, pluskającego się w wodzie, jest takie zabawne”.
_1094526942.jpg)
_968856305.jpg)
_1475239688.jpg)
Ten niezwykle kreatywny projekt pomaga Jasperowi dotrzeć do ludzi z przesłaniem dotyczącym ochrony przyrody. “To dobry sposób na nawiązanie kontaktu z odbiorcą” - mówi. “Zauważyłem, że kiedy tworzysz bardzo poważne treści dotyczące ekologii, co zresztą nadal robię, ludzie nie zawsze są tym zainteresowani. Po prostu odwracają wzrok. Ale kiedy pokazuję zdjęcia z udziałem Boba, wciągają się w historię i są bardzo ciekawi, o co w tym chodzi. Więc jeśli jesteś w stanie zawrzeć w takiej opowieści przesłanie dotyczące ochrony przyrody, to jest to idealny sposób na dotarcie do tych ludzi.
Znajdź swój cel
Mniej zabawnym projektem Jaspera są zdjęcia makaków japońskich, które w Japonii zmusza się do występów, noszenia masek i używania rekwizytów. Fotografuje je od 11 lat. Za zdjęcie “A Monkey’s Mask”, zrobione w Utsonomiya’s Kayabuki Tavern w Japonii, zdobył tytuł European Photographer of the Year 2020. Ten projekt był początkiem twórczej przemiany, jaką Jasper przeszedł od czasu, gdy w 2005 r. został profesjonalnym fotografem dzikiej przyrody.
Jeśli faktycznie chcesz coś zmienić, licz się z tym, że Twój projekt może pochłonąć znaczną ilość czasu. Znajdź więc coś, dla czego warto się poświęcić.
2. Odrób pracę domową
Musisz stać się ekspertem w danym temacie, aby przekonać odbiorców, by zaczęli się nim interesować. Musisz umieć wyjaśnić, dlaczego to takie ważne.
3. Wyznacz cel
Ustal co próbujesz osiągnąć i kto jest Twoim odbiorcą. To pozwoli Ci określić, jakiego rodzaju zdjęć potrzebujesz.
4. Opowiedz historię
Pojedyncze zdjęcia mogą być dobrym wsparciem dla sprawy, ale postaraj się stworzyć narrację, która szerzej opowie o danym zagadnieniu.
5. Nie poddawaj się
Będzie taki moment, w którym poczujesz, że brakuje Ci tchu. Zatrzymaj się, naładuj baterie, ale nigdy się nie poddawaj. Twoja praca ma znaczenie.
6. Współpracuj
Sam nie zmienisz świata. Bądź otwarty na współpracę z ludźmi zaangażowanymi w daną tematykę.
7. Inspiruj innych
Zastanów się, jak Twoi odbiorcy mogą pomóc. Proponowanie pozytywnych inicjatyw to dobry sposób na zaangażowanie ludzi”.
“Kiedy zaczynałem przygodę z fotografią, była to tylko zabawa” - mówi. “Fascynowały mnie przyrodnicze zdjęcia w czasopismach i myślałem: Ja też jestem w stanie takie robić. Ale w pewnym momencie zabrakło mi celu. Myślałem: Jaki jest z tego pożytek? Postanowiłem to zmienić dlatego nawiązałem kontakt z ILCP (International League of Conservation Photographers). Wiele się nauczyłem od niesamowitych fotografów, takich jak Cristine Mittermeier, Paul Nicklen i Joel Sartore, głównie sposobu patrzenia i opowiadania historii”.
Zarówno w przypadku zdjęć humorystycznych, jak i bardziej poważnych, Jasper stara się, by niosły one jakiś przekaz, a nie pokazywały jedynie podręcznikowe piękno zwierząt. “Moim celem jest zmiana, ale jestem też realistą i wiem, że nie mogę zmienić całego świata” - mówi. “Głównym założeniem większości moich projektów, takich jak historia japońskiej małpy śnieżnej, jest dodanie do tematu czegoś, co nie jest jeszcze mainstreamowe, a co skłoni ludzi do myślenia i być może zmiany ich sposób postrzegania tego, co ich otacza. Staram się w każdej historii znaleźć coś, co według mnie nie zostało jeszcze pokazane”.
Gołębie pandemii
Jak w przypadku wielu fotografów, Jasper nie mógł podróżować z powodu pandemii, a zaplanowane projekty musiały zostać zawieszone. Znalazł jednak inspirację w zamknięciu w postaci dwóch odwiedzających go gołębi, które nazwał Ollie i Dollie. “One uratowały moje życie” - mówi. “Na początku lockdownu byłem bliski załamania nerwowego. Miałem zrealizować duże zlecenie dla National Geographic. Czułem, że mam obowiązek je wykonać. A jednak nie mogłem i musiałem zostać z rodziną.
Gdy pewnego dnia wyjrzałem na zewnątrz naszego mieszkania, zdałem sobie sprawę, że na balkonie ciągle pojawiają się te same gołębie. Rywalizowały z nami o naszą przestrzeń. Polubiłem je i tak stały się częścią naszego życia. Ale nie podchodziłem do tego tematu poważnie, po prostu traktowałem to jako zabawę - dopóki nie zdałem sobie sprawy, że w kontekście pandemii, było to dość symboliczne dla naszego związku z innymi zwierzętami”.
“Ważną cechą fotografii jest to, że jest natychmiastowa. W ciągu ostatniej dekady, kiedy w naszej branży zaczęło pojawiać się wideo, ludzie mówili, że fotografia umrze i zastąpi ją film. Według mnie dobre zdjęcie jest jak policzek w twarz. Może być tak bezpośrednie. Jesteśmy takimi wzrokowcami, że kiedy pokazujesz komuś zdjęcie, musi na nie spojrzeć. Dzięki temu masz możliwość opowiedzenia historii, zainteresowania go tematem lub zmiany jego poglądów. W dzisiejszych czasach, kiedy wszystko dzieje się coraz szybciej i szybciej, fotografia stała się jeszcze bardziej bezpośrednim medium. Jestem bardzo pozytywnie nastawiony do tego, co może zdziałać. Nie może zmienić świata od razu. Ale może zainspirować kogoś do poświęcenia całej swojej kariery dla walki o jakąś sprawę. Nawet jeśli przekonasz jedną osobę, to już jest sukces”.
Jasper nie zamierza rezygnować z fotografowania zaprzyjaźnionych gołębi, ale cieszy się na myśl o podróżowaniu i nowych zleceniach. “Tak naprawdę rok 2020 został przełożony, więc skopiowałem i wkleiłem swój harmonogram na rok 2021. Przez ten czas dużo czytałem. Sporo zaplanowałem. Przed nami jeszcze długa droga, jeśli chodzi o walkę z pandemią. Ale staram się patrzeć w przyszłość pozytywnie i być gotowym, gdy znów będziemy mogli wyruszyć w teren”.
Jasper Doest - fotograf przyrody
Na swoich zdjęciach Jasper ukazuje relacje między światem przyrody i ludźmi. Jego prace można było zobaczyć w National Geographic i Geo. Ma na koncie wiele nagród w tym World Press Photo, Wildlife Photographer of the Year oraz European Wildlife Photographer of the Year 2020.
Książka "Meet Bob" Jaspera Doesta została wydana przez Limosa Art. Na 88 stronach opisana jest historia tego wyjątkowego ambasadora świadomości ekologicznej. Cały dochód ze sprzedaży jest przekazany na rzecz ochrony i edukacji Fundashon Dier en Onderwijs Cariben. www.jasperdoest.com
![Michał Siarek: Inne opowiadanie o fotografii dzikiej przyrody jest możliwe [WYWIAD]](/i/images/0/2/3/d2FjPTEyMngx_src_225023-_1MS0506.jpg)
