Mobile
Oppo Find X8 Pro - topowe aparaty wspierane AI. Czy to przepis na najlepszy fotograficzny smartfon na rynku?
Dziś w wieku 53 lat zmarł Andrzej Georgiew - słynny portrecista aktorów, pisarzy, muzyków, celebrytów oraz ludzi biznesu.
"W życiu prywatnym jak i zawodowym był bardzo tajemniczy i skryty. Nie lubił stawiać swojej osoby na pierwszym planie. Za to swoje „ja“ starał się skrywać w portretach fotografowanych osób" - tak o Andrzeju Georgiewie mówią jego przyjaciele.
fot. Andrzej Georgiew
Andrzej Georgiew urodził się w 1963 roku w Międzylesiu. Miłośnik mastiki, szachów i zielonej herbaty. Zdystansowany do technologicznych nowości. Pasjonat archaicznych miechowych kamer, wiekowych obiektywów i srebrowej fotografii. Na kartach historii polskiej fotografii zapisał się jako wybitny portrecista. W swoim dorobku zawarł fotografie znanych aktorów, pisarzy, muzyków czy też współczesnych celebrytów i ludzi biznesu. Na stałe współpracował z Teatrem Narodowym w Warszawie.
fot. Andrzej Georgiew
Wyraziste i takie obok, których nie da się przejść z obojętnością - tak w kilku słowach można opisać portrety autorstwa Georgiewa. Przez lata pracował na aparatach wielkoformatowych, jednak podkreślał, że „wartość zdjęcia nie zależy od tego, czym zostało wykonane.“ Jego prace publikowały liczne wydawnictwa książkowe, prasowe i fonograficzne. Wiele ze zdjęć Georgiewa znajduje się także w prywatnych zbiorach kolekcjonerskich.
fot. Andrzej Georgiew
Autor wystawy indywidualnej w ramach Festiwalu Fotografii Czarno-Białej (Teatr Witkacego, Zakopane 2002) oraz wystawy w Instytucie Polskim w Sofii (2004). Brał udział w wystawach zbiorowych m.in. "Powiększenie/Blow-up" (Warszawa 2002) oraz w projekcie Małopolska.
fot. Andrzej Georgiew
Andrzej Georgiew był artystą niezależnym oraz jednym z najbardziej cenionych polskich portrecistów. Na stałe mieszkał i pracował w Warszawie.