Słowo i Obraz w kulturze masowej - gra z wyobraźnią cz. 2

Autor: Michał Sułkiewicz

22 Październik 2002
Artykuł na: 2-3 minuty
Zapraszamy do przeczytania drugiej części pasjonującego felietonu Krzysztofa Pijarskiego mówiącego o o roli postrzeganiu zdjęć we współczesnej kulturze masowej.

Pierwszą część felietonu, znajdziesztutaj.

1.2. Irakijczyk jako więzień gry kontekstów

Była wcześniej mowa o charakterze "dowodowym" fotografii, o jej (koniecznej) wieloznaczności, a także o jej narzucającej się "prawdziwości". Zdjęcie spalonego Irakijczyka może nam dać doskonały przykład, jak te pojęcia "grają", gdy zdjęcie jest używane w różnych kontekstach. W The Observer to zdjęcie jest "Prawdziwym obliczem wojny", "dowodzi" okrucieństwa wojny, utożsamiamy je z wojną. Ponadto okazuje się, że nasze zdjęcie posłużyło za materiał dowodowy w znaczeniu prawnym. Zostało użyte w procesie przeciwko USA, oskarżonym o zbrodnie wojenne w czasie wojny w Zatoce Perskiej. Zdjęcie pojawia się we wstępie raportu o zbrodniach wojennych USA dla Komisji Dochodzeniowej Międzynarodowego Trybunału Zbrodni Wojennych, napisanego przez Ramseya Clarka, szanowanego na całym świecie prawnika broniącego Praw Człowieka, który w administracji Lyndona Johnsona piastował najwyższe stanowisko prawnicze. Zdjęcie dowodzi, że wojska amerykańskie używały napalmu, bomb fosforowych i innych bomb zapalnych w walce z Irakiem, broni zabronionej przez ustalenia genewskie w 1977. W tym wypadku zdjęcie jest interpretowane jak najdosłowniej, wraz z takimi pojęciami, jak "dowód" i "prawda". Zdjęcie to znalazło się też w kontekście sztuki, stało się mottem i punktem wyjścia wiersza Tony'ego Harrisona, współczesnego angielskiego poetę, i ten kontekst w oczywisty sposób przeniesie je na drugi biegun interpretacji, niekoniecznie najdosłowniejszej. O tym bardzo ciekawym incydencie w historii "naszego" Irakijczyka opowiem trochę dalej.

2.2. Czytanie obrazów

"Dzisiaj, w dobie komunikacji masowej, wydaje się, że przekaz językowy obecny jest we wszystkich obrazach: jako tytuł, jako legenda, jako artykuł w gazecie, napisy w filmie, fumetto

Skopiuj link
Komentarze
Więcej w kategorii: Fotofelietony
Sergey Ponomarev – misja fotografa została spełniona
Sergey Ponomarev – misja fotografa została spełniona
Zdjęcie roku, to bez wątpienia ogromne wyróżnienie. Dla mnie jednak królową nagród prasowych jest pierwsze miejsce za reportaż w kategorii „General news”.
0
Kinowska: „Zdjęcie roku World Press Photo wkurza”
Kinowska: „Zdjęcie roku World Press Photo wkurza”
Zdjęcie Warrena Richardsona, uznane przez Jury za najlepsze zdjęcie prasowe roku 2015, denerwuje i wyprowadza z równowagi. Z kilku powodów.
0
Lifelogging - przyszłość, czy zmora fotografii?
Lifelogging - przyszłość, czy zmora fotografii?
Podczas gdy największe firmy w ostatnim czasie na nowo rozpętują wojnę na megapiksele, swojego rodzaju rewolucja w fotografii może nadejść nieoczekiwanie ze strony urządzeń przeznaczonych dla...
0