Akcesoria
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
ZASTOSOWANIE ODBICIA ROZPROSZONEGO ORAZ CIENIA DO PODKREŚLENIA FAKTURY
Podczas każdej dyskusji na temat powierzchni nie może zabraknąć tematu faktury. (To dlatego na początku rozdziału obiecywaliśmy, że wszystkie przykłady będą dotyczyły płaskich przedmiotów). Spójrzmy najpierw na zdjęcie, na którym nie udało się przedstawić faktury fotografowanego przedmiotu. Pomoże to w zanalizowaniu problemu i opracowaniu lepszego rozwiązania.
Pełna drobnych szczegółów powierzchnia rękawicy ze zdjęcia 4.14, została sfotografowana przy użyciu małej lampy błyskowej zamontowanej na aparacie. Jeśli na zdjęciu miała być widoczna faktura, to z pewnością nie jest ono zadowalające.
Problem potęguje jasny kolor rękawicy. Wiemy już, że wszystkie jasne przedmioty tworzą odbicie rozproszone, ale wiemy także, że jasność doskonale rozproszonego odbicia nie zależy od kąta oświetlenia. Z tego powodu światło padające na element faktury z boku odbija się tak samo jasno w kierunku aparatu, jak światło padające na górną jej część.
Rozwiązanie problemu oświetlenia faktury polega na ustawieniu światła pod tak małym kątem do jej powierzchni, aby tylko ślizgało się po niej w sposób przedstawiony na ilustracji 4.15. Takie ustawienie sprawi, że każdy element faktury będzie miał jedną stronę oświetloną, a drugą zacienioną.
Zwróćmy uwagę, że zaproponowane ustawienie może spowodować nierównomierne oświetlenie sceny wtedy, gdy umieszczamy źródło światła pod niewielkim kątem do powierzchni na stanowisku reprodukowania, jak to widzimy na ilustracji 4.8.
Rozwiązanie jest takie samo jak poprzednio: należy odsunąć źródło światła od fotografowanego przedmiotu.
Gdy użyjemy najmniejszego źródła światła, jakim dysponujemy, faktura będzie jeszcze bardziej widoczna. Dzieje się tak, dlatego że małe źródła światła dają zdecydowanie zarysowane cienie. Jeśli jednak elementy tworzące fakturę są niewielkie, ich obraz może być zbyt mały, aby mógł być ostro odwzorowany. Natomiast w przypadku gdy cienie będą maksymalnie ostre, to zapewne aparat upora się z ograniczeniami stwarzanymi przez optykę. Rezultat został przedstawiony na zdjęciu 4.16.
Omówiony sposób oświetlenia faktury jest stosunkowo łatwy. Początkujący fotografowie prędzej czy później rozwiązaliby ten problem bez naszej pomocy. Jednak nie zamierzamy podkreślać rzeczy oczywistych, przeciwnie - chcemy zestawić ten sposób oświetlania z innym, mniej oczywistym, w którym ta sama technika zupełnie nie skutkuje.
WYKORZYSTANIE ODBICIA BEZPOŚREDNIEGO
Zdjęcie 4.17 zostało wykonane z zastosowaniem tego samego oświetlenia, co w przypadku udanego ujęcia faktury skórzanej rękawicy widocznej na fotografii 4.16. Jak widać, użycie dobrej techniki w przypadku nieodpowiedniego przedmiotu może dać zły efekt. Oświetlenie, które pozwoliło tak wyraźnie podkreślić szczegóły rękawicy, zupełnie nie sprawdziło się w przypadku okładki notesu. Musicie uwierzyć nam na słowo, że w ogóle ma ona jakąkolwiek fakturę.
Muskające światło, które zastosowaliśmy do podkreślenia faktury jasnobrązowej rękawicy, tworzyło cień po jednej stronie cząstek faktury i światło rozproszone po ich drugiej stronie. Taki sam cień istnieje po jednej stronie każdego elementu faktury okładki notesu wykonanej z czarnej skóry (mimo że ich nie widać), ale światło rozproszone po drugiej stronie znikło. Przyczyną tego problemu jest sam przedmiot. Jest czarny, a takie przedmioty z reguły tworzą niewiele odbicia rozproszonego.
Wiemy, że zwiększenie ekspozycji umożliwi wzmocnienie słabych odbić rozproszonych na powierzchni skóry, ale taki zabieg rzadko jest skutecznym rozwiązaniem, ponieważ większość scen ma także jasne obszary. Jeśli zwiększymy ekspozycję, szczegóły w światłach jaśniejszych przedmiotów zostaną na zawsze utracone. Poza tym jest to książka o oświetlaniu i czujemy się zobowiązani do rozwiązywania problemów bez modyfikacji ekspozycji, stosując jedynie techniki oświetleniowe.
Skoro nie możemy uzyskać wystarczająco silnego odbicia rozproszonego od powierzchni notesu, spróbujemy wykorzystać odbicie bezpośrednie. Wydaje się, że jest to ostatnia dostępna opcja.
Odbicie bezpośrednie może być utworzone przez światło padające w ramach ograniczonej liczby kątów, pierwszym krokiem będzie więc ustalenie, jaki jest ich zakres.
Na ilustracji 4.18 przedstawiono takie ustawienie źródła światła, które powoduje, że aparat "widzi" odbicie bezpośrednie od powierzchni. Co więcej, żeby wytworzyć odbicie bezpośrednie od całej powierzchni, źródło światła musi być na tyle duże, by całkowicie wypełnić zakres kątów tworzących takie odbicie. Z tego względu potrzebne jest nam tak samo ustawione źródło światła, co najmniej o wielkości przedstawionej na schemacie. Źródłem światła do tego zdjęcia może być zachmurzone niebo, softbox lub blenda, oświetlona za pomocą innego źródła światła. Najważniejsze jest to, aby źródło światła miało odpowiednią wielkość i znajdowało się we właściwym miejscu.
Zwróćmy uwagę, że takie ustawienie jest zupełnie różne od tego, które dało dobre rezultaty w przypadku rękawicy. Zamiast omiatać światłem z boku, ustawiliśmy źródło światła nad fotografowanym przedmiotem. Takie oświetlenie usuwa prawie całkowicie małe cienie, które poprzednio podkreślały fakturę rękawicy. Zamiast niewielkiego źródła światła zastosowaliśmy duże. Oznacza to, że jakiekolwiek małe powstające cienie będą zbyt miękkie, aby wyraźnie podkreślić fakturę fotografowanego przedmiotu.
Innymi słowy, zgodnie z techniką zapewniającą najlepsze oświetlenie rękawicy, nowe ustawienie oświetlenia jest najgorszym sposobem oświetlenia notesu! Ta pozorna sprzeczność jest spowodowana tym, że poprzednia metoda oświetlania nie uwzględniała odbicia bezpośredniego.
Duże źródło światła umieszczone nad fotografowaną sceną wspaniale podkreśla fakturę, co widać na fotografii 4.19. Nie ma potrzeby zwiększania ekspozycji. Ilość światła padającego na notes jest taka sama jak w przypadku zdjęcia 4.17. Jednak powstałe światła zmieniły tonację skóry notesu z niemal czarnej w średnioszarą.
Pozorne zwiększenie ekspozycji jest skutkiem zarządzania odbiciem. Powierzchnia skóry tworzy słabe odbicie rozproszone, ale za to silne odbicie bezpośrednie. Wykorzystując typ odbicia właściwy dla takiej powierzchni, zarejestrowaliśmy przedmiot w najlepszy możliwy sposób.
RYWALIZUJĄCE POWIERZCHNIE
Fotografowie mieliby mniej siwych włosów, ale też zapewne niższe dochody, gdyby ich praca była tak łatwa jak ta włożona w dotychczas omówione przykłady. Ustaliliśmy, że niektóre powierzchnie są odwzorowywane lepiej przy wykorzystaniu odbicia rozproszonego, inne zaś - za pomocą odbicia bezpośredniego. Przekonaliśmy się także, że najlepsze oświetlenie dla jednej powierzchni może stanowić najgorsze dla innej. Sprawy się komplikują, gdy różne powierzchnie występują razem na tym samym planie zdjęciowym.
Mówiąc wprost, często zdarza się, że pewne elementy sceny wymagają odbicia rozproszonego, a inne - bezpośredniego. W wielu takich wypadkach należy zajmować się tematem głównym fotografii. Jeśli wyjdzie on dobrze, obserwatorzy nie zauważą na zdjęciu pewnych drobnych usterek w oświetleniu pozostałej części powierzchni. Zdarzają się także sytuacje całkowicie odmienne, gdy fragmenty powierzchni są równie ważne i te właśnie obszary sceny koniecznie wymagają innego oświetlenia.
W takim przypadku, na szczęście, nie trzeba stosować żadnych nowych reguł. Musimy użyć tylko więcej niż jednej reguły do oświetlenia tej samej powierzchni. Jak widzieliśmy na zdjęciach jasnej rękawicy i czarnej skóry, technika wywołująca jeden efekt często wyklucza inny. W wyjątkowych przypadkach oznacza to, że problemy stwarzane przez rywalizujące ze sobą powierzchnie nie mogą zostać rozwiązane. Gdy mamy do czynienia z taką sytuacją, wykonujemy więcej niż jedno zdjęcie, każde inaczej oświetlone, a następnie łączymy je, wykorzystując technikę cyfrową. Decyzja o tym, czy zrobić dobre zdjęcie od razu, czy poprawić je później, to kwestia wyboru, zazwyczaj stosujemy takie rozwiązanie, które zabiera mniej czasu.
Fotografowie zajmujący się reklamą często ustalają kompozycję fotografii przed opracowaniem oświetlenia. Relacje kątów pomiędzy źródłami światła, przedmiotem i aparatem mają kluczowe znaczenie, zatem ustawianie światła przed ustaleniem położenia przedmiotu nie ma sensu.
Zdjęcie 4.20 przedstawia właśnie taką wstępną kompozycję. Oświetla ją jedno małe źródło światła, znajdujące się po prawej stronie aparatu. Położenie lampy przypomina ustawienie pojedynczego źródła światła w przypadku reprodukcji, przedstawione na ilustracji 4.1. Jedynym celem zastosowania tego źródła światła jest tymczasowe oświetlenie przedmiotu, po to, aby był widoczny na matówce aparatu.
Przed ostatecznym oświetleniem fotografowanej sceny musimy zadecydować, co jest w niej ważne. Zdjęcie powinno wzbudzić zainteresowanie płytą, która ma się wkrótce ukazać.
Prawie każde zdjęcie reklamowe musi przekazywać komunikat najmocniej jak to tylko możliwe i uczynić to w sposób jak najbardziej niezależny od tekstu. (Jeśli zdjęcie nie wzbudzi dostatecznego zainteresowania produktem, czytelnik przerzuci stronę czasopisma, nie czytając umieszczonego pod nim opisu).
Pamiętając o tym, fotograf musi sprawić, aby płyta i jej opakowanie były dobrze widoczne. Dla koncepcji marketingowej jest istotna także nalepka.
Z kilku rywalizujących powierzchni na pierwszym zdjęciu odpowiednio oświetlona została tylko powierzchnia z napisem. Spodziewaliśmy się tego, ponieważ zastosowane oświetlenie przypomina oświetlenie reprodukcyjne, a różnice między fotografowaniem etykiet a fotografowaniem obrazów są niewielkie. Niestety na czarnej płycie w czarnym pudełku nie widać wystarczającej liczby szczegółów, aby można je było zobaczyć na stosunkowo dobrej reprodukcji, która znajduje się w tej książce. Gdyby to zdjęcie zostało użyte w reklamie zamieszczonej w zwykłym druku reklamowym, efekty byłyby jeszcze gorsze.
Wiedząc, że zdjęcie testowe ma te same niedostatki co wstępne zdjęcie czarnego notesu, zdecydowaliśmy się wypróbować rozwiązanie przedstawione wcześniej na ilustracji 4.18. Zastosowaliśmy odpowiednio umieszczone i wystarczająco duże źródło światła, aby zmaksymalizować odbicie bezpośrednie od czarnych powierzchni.
Na zdjęciu 4.21 przedstawiony został rezultat tego ustawienia. Jak można było przewidzieć, detale płyty i jej opakowania są dobrze widoczne, a odbicie bezpośrednie, które rozjaśniło czarny plastik, robi to samo z ciemnym napisem na nalepce, który jest teraz zbyt jasny. Jeśli mamy nie najlepszy wzrok, napis będzie zupełnie nieczytelny.
Jak widać, każde oświetlenie z osobna jest dobre dla jednej powierzchni, ale złe dla drugiej. W tym jednak wypadku ważne są obie powierzchnie, co stwarza poważny problem. Na szczęście mamy wiele zadowalających rozwiązań, a poniżej przedstawimy cztery najkorzystniejsze.
Zastosowanie filtra polaryzacyjnego
Radzimy najpierw wypróbować to rozwiązanie, prawdopodobnie będzie mało efektywne, ale za to najłatwiejsze. W przypadku niektórych powierzchni niechciane odbicie bezpośrednie okazuje się odbiciem bezpośrednim spolaryzowanym. Właśnie wtedy możemy wyeliminować przeszkadzające nam odbicie za pomocą filtra zamocowanego na obiektywie. Jeśli mamy szczęście, to odbicie bezpośrednie, które pragniemy zachować, okaże się niespolary-zowane i nie zostanie stłumione przez filtr.
Znacznie bardziej prawdopodobne jest, że odbicie bezpośrednie będzie spolaryzowane z obu powierzchni albo z żadnej. Z tego powodu, po tym jak filtr polaryzacyjny wyeliminuje niepożądane odbicie, to samo stanie się z odbiciem bezpośrednim, które nam odpowiada.
Zastosowanie jeszcze większego źródła światła
Na ilustracji 4.22 przedstawiliśmy źródło światła, które jest wystarczająco duże, aby wypełnić zakres kątów tworzących odbicie bezpośrednie oraz wypełnić szeroką gamę kątów, które takich odbić nie tworzą.
Światło padające pod kątami należącymi do zakresu kątów tworzących odbicie bezpośrednie dobrze oświetla czarny plastik. Pozostałe promienie padają na powierzchnię pod takimi kątami, że mogą utworzyć tylko odbicie rozproszone, a zatem dobrze oświetlić nalepkę.
To rozwiązanie jest szczególnie skuteczne przy zastosowaniu źródła światła wraz z niezależnie zamontowanym rozpraszaczem, ale nie z softboksem. W takim wypadku możemy oświetlić jedną część płaszczyzny rozpraszającej światło bardziej niż drugą, aby uzyskać nieco więcej odbicia bezpośredniego na czarnym plastiku niż na nalepce.
Niestety jest to kompromis, a nie rozwiązanie idealne. Napis nie będzie tak czarny, jak był na pierwszej fotografii, zaś faktura plastiku nie będzie tak dobrze widoczna jak na drugim zdjęciu. Oba typy powierzchni mogą być wystarczająco dobrze oświetlone, ale ciągle nie najlepiej.
Zastosowanie kilku źródeł światła
Można połączyć ustawienie świateł wykorzystane do zrobienia zdjęcia 4.20 z ustawieniem zastosowanym do wykonania fotografii 4.21. Takie właśnie rozwiązanie zaproponowano na ilustracji 4.23. Zasadniczo ta możliwość jest zbliżona do zastosowania bardzo dużego źródła światła: niektóre promienie światła padają pod kątami, które tworzą odbicie bezpośrednie, podczas gdy inne padają pod kątami tworzącymi odbicie rozproszone. Dwa źródła światła są łatwiejsze do sterowania, można bowiem wyregulować moc każdego z nich osobno.
Jednak, podobnie jak zastosowanie bardzo dużego źródła światła, takie rozwiązanie również stanowi kompromis. Mimo iż jest ono lepsze, to ani odbicie rozproszone, ani odbicie bezpośrednie nie wyglądają tak dobrze, jak mogłyby, gdybyśmy wykorzystali oświetlenie dające tylko jeden rodzaj odbicia.
O zastosowaniu wielu źródeł światła lub jednego bardzo dużego często decyduje wielkość fotografowanego przedmiotu. Przy niezmienionych pozostałych parametrach doświadczeni fotografowie wykorzystują rozwiązanie wymagające najmniejszego nakładu pracy. W tym wypadku łatwo jest użyć źródła światła, które jest bardzo duże w stosunku do fotografowanego przedmiotu. Gdyby przedmiot był większy, prościej byłoby użyć dwóch źródeł światła.
Wykorzystanie zastawki
Wskazywaliśmy na to, że poprzednie rozwiązania były kompromisowe, oraz że są one skuteczne w przypadku wielu rywalizujących ze sobą powierzchni, ale nie wszystkich.
Jeśli nalepka nie jest bardzo błyszcząca, a zdjęcie zostanie dobrze wydrukowane, to takie rozwiązania mogą być wystarczające. Jednak gdy nalepka jest błyszcząca, żaden z zaprezentowanych do tej pory sposobów oświetlenia nie będzie zadowalający. Gdy odbicie bezpośrednie od czarnych powierzchni okaże się wystarczające, to odbicie bezpośrednie od nalepki będzie zbyt mocne. Co więcej, jeśli materiał reklamowy ma być wykorzystany w gazecie drukowanej na papierze niskiej jakości, to usterka ta będzie jeszcze bardziej widoczna w druku niż w przypadku użycia papieru o lepszej jakości.
Jedynym rozwiązaniem tego problemu jest zastosowanie zastawki (ang. gobo), odcinającej światło tworzące odbicie bezpośrednie od nalepki, która jednak jest na tyle mała, że nie blokuje światła tworzącego odbicie bezpośrednie od pozostałej części przedmiotu. (Gobo to w angielskim żargonie fotograficznym cokolwiek, co zostało wstawione pomiędzy przedmiot a źródło światła w celu zablokowania części światła). Na ilustracji 4.24 widać położenie i wielkość zastawki, która spełnia tę funkcję.
4.24 Niewielka zastawka blokuje światło tworzące odbicie bezpośrednie od nalepki, ale nie blokuje światła tworzącego odbicie bezpośrednie od reszty fotografowanego przedmiotu.
Mimo iż zastawka jest wystarczająco duża, aby blokować całe odbicie bezpośrednie od nalepki, na schemacie można zauważyć, że nie blokuje zbyt wiele światła. W dalszym ciągu mamy go wystarczająco dużo i pada ono pod kątami tworzącymi odbicie rozproszone od nalepki. Dzięki temu ogólna ekspozycja nie ulegnie istotnej zmianie.
Ustalenie odpowiednich wymiarów zastawki i jej położenia może jednak sprawiać trudności. Zwróćmy uwagę, że im bliżej źródła światła znajduje się zastawka, tym musi być większa, aby zasłoniła światło padające w tym samym zakresie kątów, oraz im jest ona większa, tym więcej blokuje światła i tym bardziej wpływa na ekspozycję. Skłania to do przypuszczenia, że zastawkę powinno się umieścić jak najbliżej przedmiotu, a tym samym, że wystarczy użyć niewielkiej zastawki.
Z drugiej zaś strony, zastawka znajdująca się blisko przedmiotu prawdopodobnie będzie rzucała cień na stół. Dzieje się tak, gdyż jej oddalanie od źródła światła zmniejsza efektywną wielkość źródła światła względem zastawki. Z kolei mniejsze źródła światła dają ostre cienie, dlatego możemy się ich spodziewać na powierzchni.
W związku z tym zastawka powinna znajdować się: a) dostatecznie daleko od przedmiotu, aby nie rzucać widocznego cienia; b) wystarczająco daleko od źródła światła, aby blokować jak najmniej oświetlenia dzięki swoim niewielkim rozmiarom. Musi być także na tyle duża, by blokować odbicie bezpośrednie od nalepki, lecz nie od reszty fotografowanego przedmiotu. Właśnie dlatego pozostawiliśmy zastawkę do ostatniego ćwiczenia, dotyczącego rywalizujących powierzchni. Zaproponowane rozwiązanie jest najbardziej skuteczne, wymaga jednak najwięcej pracy i czasu. Przy pierwszej próbie zastosowania zastawki jej ustawienie może stwarzać pewne trudności. Na szczęście szybko nabiera się wprawy.
Zazwyczaj zastawkę można zamocować na cienkim drewnianym wsporniku, przymocowanym do statywu źródła światła. Takie rozwiązanie daje swobodę w jej właściwym ustawianiu. Jednak jeśli jakikolwiek przedmiot na planie ma powierzchnię podobną do lustra, to drewniany wspornik będzie widoczny na zdjęciu. W takim wypadku przyklejamy zastawkę bezpośrednio do powierzchni rozpraszającej światło, znajdującej się nad fotografowanym przedmiotem. Następnie ustawiamy źródło światła tak, aby zastawka znajdowała się we właściwym miejscu. Na zdjęciu 4.25 przedstawiamy rezultat tych ustawień. Odbicie bezpośrednie znikło z nalepki, ale nie z płyty ani z jej opakowania.
POWIERZCHNIE ZŁOŻONE
Przez powierzchnię złożoną będziemy w tej książce rozumieć taką powierzchnię, która do właściwego zarejestrowania wymaga zarówno odbicia rozproszonego, jak i odbicia bezpośredniego. Dobrym przykładem może być błyszczące drewno. Tylko odbicie bezpośrednie może przekazać informację, że drewno jest błyszczące, ale odbicie rozproszone gra kluczową rolę w podkreśleniu koloru i słojów drewna widocznych pod lakierem.
Na ilustracji 4.26 przedstawiono wypolerowaną drewnianą kasetkę z widocznym odbiciem bezpośrednim i rozproszonym.
Średniej wielkości źródło światła zostało tak ustawione, aby odbijało się w dolnej części lśniącej powierzchni, w ten sposób podkreślając błyszczące wykończenie kasetki. Zwróćmy uwagę, że faktura powierzchni została lekko zaznaczona również przez odbicie bezpośrednie.
Źródło światła było wystarczająco duże, aby wypełnić zakres kątów wymaganych do wytworzenia odbicia bezpośredniego od całej powierzchni. Jednak za pomocą zastawki zablokowaliśmy część światła tak, że tylko po jej prawej stronie tworzyło się odbicie rozproszone, pozwalające dostrzec kolor i słoje drewna. Zwróćmy uwagę, że jedynie w obszarze po prawej stronie rzeczywisty kolor drewna jest dobrze widoczny. Na ilustracji 4.27 przedstawiono zastosowany schemat oświetlenia.
Przyjrzyjmy się obszarowi przejścia między odbiciem rozproszonym a bezpośrednim. Zawiera on oba typy odbicia, które razem często lepiej podkreślają powierzchnię niż samo odbicie rozproszone lub bezpośrednie. Jeśli chcemy w większym stopniu wykorzystać ten efekt, należy rozszerzyć ów obszar przejściowy na większą część kasetki. W tym celu wystarczy odsunąć aparat od przedmiotu i zastosować obiektyw o dłuższej ogniskowej, aby zachować niezmienioną wielkość obrazu przedmiotu w kadrze, lub przysunąć zastawkę bliżej do źródła światła, by rzucała bardziej miękki cień na powierzchnię rozpraszającą światło.
Na koniec zobaczmy, o ile zadanie to stanie się łatwiejsze, jeśli nie ograniczymy się do dwuwymiarowej powierzchni. Na fotografii 4.28 widać, co stało się po tym, gdy na powierzchni drewna położyliśmy trójwymiarowy przedmiot. Odbicie okularów w drewnie wskazuje, że jest ono błyszczące. Okazało się, że dodanie drugiego przedmiotu bardziej podkreśla fakturę drewna niż poprzednie zdjęcie.
Wprowadzenie trójwymiarowego obiektu do tego typu scen często ułatwia ustawienie oświetlenia. Nie będziemy jednak rozwijać tego tematu, ponieważ obiecaliśmy, że w tym rozdziale zajmiemy się wyłącznie przedmiotami dwuwymiarowymi lub prawie dwuwymiarowymi. W następnym zobaczymy, co dzieje się, gdy fotografujemy przedmioty trójwymiarowe.
S. Biver, P. Fuqua, F. Hunter
Światło w fotografii - magia i nauka. Wydanie rozszerzone i zaktualizowane
Cena: 59,90zł
Liczba stron: 352
Format: 170 x 240
Oprawa: miekka