Nikon AF-S Nikkor 70-200mm f/4G VR - test

Nikon AF-S Nikkor 70-200mm f/4G VR to najnowszy profesjonalny teleobiektyw japońskiego producenta. Wielu użytkowników czekało na tego typu propozycję z bagnetem F. W tym segmencie jest jednak bardzo duża konkurencja. Czy najnowszy produkt Nikona będzie w stanie nawiązać równą walkę z droższą propozycją Nikona i obiektywami producentów zewnętrznych?

Autor: Patryk Wiśniewski

15 Luty 2013
Artykuł na: 29-37 minut

9. Rozmycie

Wartość BxU dostarczana przez DxO Analyzer opisuje jak ostry dla ludzkiego oka jest obraz planu fotograficznego. Bierze ona pod uwagę nie tylko ostrość obiektywu ale także jakość sensora i procesy obróbki obrazu w aparacie. Skala BxU jest dość prosta: 0 oznacza drastyczne przejście pomiędzy czernią i bielą, co w kryteriach obrazu jest zbyt ostre. 1 oznacza idealny obraz. Gdy rozmycie staje się bardziej widoczne, jego rozmiar określamy w pikselach. Ponieważ jednak liczba pikseli znajdująca się na określonym obszarze jest związana z rozdzielczością sensora i jego rozmiarem, skala BxU nie może być używana do porównywania aparatów z różną specyfikacją matrycy. Dlatego wartości BxU są także określane na odbitkach o rozmiarze 20 x 30. Dane są porównywane z uwzględnieniem wielkości matrycy i jej rozdzielczości:

Wartości dla matrycy:

poniżej 0.5 - obraz zbyt ostry

0.5-1.5 - obraz ostry

1.5-2.5 - delikatne rozmycie

2.5-3.5 - rozmycie widoczne

3.5-4.5 - rozmycie jest denerwujące

powyżej 4.5 - rozmycie nie do przyjęcia

Wartości dla odbitki 20x30 cm:

poniżej 10 - obraz zbyt ostry

10-20 - obraz ostry

20-30 - delikatne rozmycie

30-40 - rozmycie widoczne

40-50 - rozmycie jest denerwujące

powyżej 50 - rozmycie nie do przyjęcia

Obiektyw Nikon AF-S Nikkor 70-200mm f/4G VR można pochwalić za wartości BxU, które zarejestrowaliśmy dla ogniskowej 70mm i 200mm. W plikach RAW rozmycie jest widoczne, jednak wykres jest dość płaski. Jest to także zgodne z charakterystyką obrazu w aparatach Nikona, który jest dość "miękki".

Na minus wybija się w tym przypadku ogniskowa 135mm, która wyraźnie odbiega od wcześniej wspomnianych. Dopiero po przymknięciu obiektywu do f/8 wykres 3D zaczyna się wyrównywać. Różnice pomiędzy centrum, a brzegiem kadru są jednak wyraźnie widoczne.

W przypadku plików JPEG nie mamy na co narzekać, aparat dobrze radzi sobie z interpretacją danych. Dzięki temu obraz jest równomiernie wyostrzany i nie mamy dyskomfortu nawet w przypadku oglądania 1:1.

Dodaj ocenę i odbierz darmowy e-book
Digital Camera Polska
Skopiuj link
Komentarze
Więcej w kategorii: Obiektywy
Nikon Nikkor Z 35 mm f/1.4 - test obiektywu
Nikon Nikkor Z 35 mm f/1.4 - test obiektywu
To jasny standard w zaskakująco niskiej cenie. Gdzie jest haczyk? Sprawdzamy, jakie możliwości kryje nowa stałka systemu Nikon Z.
5
Zeiss Otus ML 50 mm f/1.4 i Otus ML 85 mm f/1.4 - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Zeiss Otus ML 50 mm f/1.4 i Otus ML 85 mm f/1.4 - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Zeiss powraca na rynek optyki systemowej z dwiema stałkami ze znanej i cenionej serii Otus. Nowy standard i portretówka debiutują z mocowaniem dla bezlusterkowców Canon, Nikon i Sony. Podczas...
19
Sony FE 400-800 mm f/6.3-8 G OSS - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Sony FE 400-800 mm f/6.3-8 G OSS - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Pierwszy na rynku pełnoklatkowy telezoom 400-800 mm ma być odpowiedzią na potrzeby fotografów przyrody, a zwłaszcza „ptasiarzy”. Czy jednak okaże się bardziej praktyczny od...
5
Powiązane artykuły
Wczytaj więcej (3)