Leica V-Lux 20 - pierwsze wrażenia i zdjęcia testowe

Leica V-Lux 20 to solidnie wykonany, kieszonkowy superzoom, bliski kuzyn Panasonika Lumix TZ10. Aparat charakteryzuje się niewielkimi gabarytami i dużym zakresem zooma zaczynającym się od szerokiego kąta na 25 mm, a kończący na 300 mm.

Autor: Marcin Falana

20 Kwiecień 2010
Artykuł na: 4-5 minut

Leica V-Lux 20 na pierwszy rzut oka prezentuje się elegancko i solidnie. Na czarnej oszczędnej obudowie wyraźnie odznacza się czerwona kropka z logo Leica. W porównaniu z bliźniaczym modelem - Panasonikiem TZ10 Leica zrezygnowała z chromowanej wstawki na uchwycie. Dodała natomiast tak przez wielu pożądaną czerwoną kropkę, która swoją drogą pomaga zahaczyć środkowy palec. Sam grip jest bardzo śliski i nie daje zbyt dużego poczucia bezpieczeństwa, do tego na tylnej ściance nie ma zbyt dużo miejsca na kciuk. Na szczęście producent daje nam w zestawie smycz, która powinna zadbać o bezpieczeństwo aparatu.

Leica V-Lux 20

Obsługa Leiki V-Lux 20 nie nastręcza większych problemów. Tarcze i przyciski działają z odpowiednim skokiem, nie można też narzekać na spust migawki, który działa z wyczuwalnym oporem po wyostrzeniu. Trudno oczekiwać czegoś innego od produktu sygnowanego przez Leica Camera Germany i wyprodukowanego w Japonii.

Leica V-Lux 20

Ponieważ V-Lux 20 został wyposażony w GPS postanowiliśmy sprawdzić jak radzi sobie ten moduł. Trzeba przyznać, że nie ma większych problemów z poprawnym oznaczeniem zdjęć współrzędnymi geograficznymi. Dodatkowo w trybie odtwarzania możemy wyświetlić nazwy geograficzne i punkty orientacyjne w jakich zostało wykonane zdjęcie.

Leica V-Lux 20

Bardzo dobre wrażenie robi 3-calowy ekran LCD o rozdzielczości ponad 460 tys. punktów. Obraz jest duży i klarowny, co pozwala na komfortowe kadrowanie i przeglądanie zdjęć.

Leica V-Lux 20

W ofercie Leiki znajduje się dedykowany pokrowiec wykonany ze skóry w stylu vintage. Pokrowiec jest zatrzaskiwany na magnes, został także wyposażony w mocowanie do paska.

Poprzednia

Skopiuj link
Słowa kluczowe:
Komentarze
Więcej w kategorii: Aparaty
Canon PowerShot V1 i Canon EOS R50V - pierwsze wrażenia i nagrania przykładowe
Canon PowerShot V1 i Canon EOS R50V - pierwsze wrażenia i nagrania przykładowe
Do segmentu aparatów przeznaczonych dla vlogerów Canon wchodzi dużo później niż inni. Czy dzięki temu robi to lepiej niż rynkowi rywale? Możliwości najnowszych urządzeń dla twórców...
9
Fujifilm GFX100RF - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Fujifilm GFX100RF - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Pierwszy średnioformatowy kompakt ery cyfrowej otwiera zupełnie nowy segment na rynku fotografii. To jednak konstrukcja równie oryginalna, co kontrowersyjna. Czy w pogodni za wizją...
19
Instax Wide EVO - test aparatu natychmiastowego
Instax Wide EVO - test aparatu natychmiastowego
Najnowszy cyfrowy Instax Wide EVO to najbardziej zaawansowany z dotychczasowych aparatów natychmiastowych Fujifilm, ale też i najdroższy. Sprawdzamy, co ma do zaoferowania i czy jest...
13
Powiązane artykuły