Test aparatu Canon PowerShot A700

PowerShoty serii "A" Canona od lat cieszą się niezwykłą popularnością. Jako klucz do ich sukcesu upatruje się konsekwentnie stosowane i bardzo klasyczne rozwiązania konstrukcyjne. Jednakże prezentowany model A700 różni się od poprzedników w nieco większym stopniu aniżeli dotychczas. Czy i jak wpłynęło to na ogólne wrażenia czy wreszcie jakość obrazu? Zapraszamy do lektury testu.

Autor: mmi

21 Lipiec 2006
Artykuł na: 29-37 minut

5. PODSUMOWANIE

Canon PowerShot A700 to konstrukcja udana. W naszej ocenie, wprowadzone zmiany konstrukcyjne wyszły całości na dobre i prezentowany model z całą pewnością nie przyczyni się do spadku popularności tej uznanej serii. Do zalet aparatu zaliczymy bardzo dobry obiektyw, który rejestruje ostry obraz od brzegu do brzegu kadru. Znakomicie spisuje się automatyka ekspozycji i balansu bieli, wynikiem czego są dobrze naświetlone zdjęcia o wiernej kolorystyce. W tym miejscu warto także podkreślić szerokie możliwości definicji parametrów obrazowych, co z jednej strony dostarczyć może dużo zabawy, a z drugiej pozwoli na swobodną realizację preferencji szerokiej grupie użytkowników. Ponadto uwypuklić należy zadowalający system AF oraz znakomite makro. Dodajmy, że aparat spisuje się więcej niż poprawnie przy podnoszeniu czułości w zakresie ISO 80 - 200. Oczywiście przy ISO 800 rezultaty są już znacznie gorsze, jednak bez wątpienia lepiej jest mieć możliwość zastosowania takowej (licząc się ze słabszą jakością), aniżeli jej nie mieć. Na koniec podkreślmy jeszcze "paluszkowe" zasilanie i znakomitą oszczędność prądu całej konstrukcji. Tu dochodzimy jednak do pierwszych wad aparatu.

Naszym zdaniem na ich listę z pewnością wpisać należy brak jakiegokolwiek wskazania stanu akumulatorów, przez co (mimo niskiego poboru prądu) należy zaopatrzyć się w dodatkowe ogniwa, aby uniknąć nieprzyjemnej niespodzianki. W praktyce drażniący jest także czas ładowania się lampy błyskowej, która na domiar złego dość przeciętnie spisuje się w trybie redukcji czerwonych oczu. Pozostałe zastrzeżenia dotyczą zbyt dużego przeskoku przy zmianie ogniskowej (co nie sprzyja precyzji kadrowania) oraz zauważalnemu "wypalaniu" bieli.

Podsumowując: przy stosunkowo niewygórowanej cenie, Canon A700 zdecydowanie jest wart polecenia. Jego małe, "przenośne" gabaryty, dobra ergonomia, ponadprzeciętny obiektyw czy wreszcie zadowalające rezultaty fotograficzne sprawiają, że mamy do czynienia z propozycją, która powinna swobodnie odnaleźć się na wakacjach zarówno początkujących amatorów jak i bardziej świadomych użytkowników. W teście DIWA uzyskuje on pewną piątkę.

aparat uzyskał 74% w teście według kryteriów DIWA

Oferta sklepu:

Kup ten aparat w sklepie Pstryk.pl kliknij

Skopiuj link
Komentarze
Więcej w kategorii: Aparaty
Fujifilm X-M5 - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe [RAW]
Fujifilm X-M5 - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe [RAW]
Nowy Fujifilm X-M5 to najtańszy aparat w systemie, ale pod względem możliwości daleko mu do typowego amatorskiego korpusu. Czy to możliwe, że Fujifilm zrobiło wymarzony aparat dla...
30
Leica Q3 43 - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Leica Q3 43 - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Po latach próśb, na rynku ląduje wreszcie Leica Q w wersji z obiektywem standardowym. Sprawdzamy, co ma do zaoferowania zestaw, na który tylu czekało.
16
Hover Air X1 - dron inny, niż wszystkie [TEST]
Hover Air X1 - dron inny, niż wszystkie [TEST]
Hover to dron zamykający esencję ujęć lotniczych w najprostszej możliwej formie, którą można obsługiwać bez żadnego kontrolera i która chce zmienić nasze myślenie o dronach....
23
Powiązane artykuły