Wydarzenia
Sprawdź promocje Black Friday w Cyfrowe.pl
4. Jakość obiektywu i matrycy
Obsługa
Ciekawe wzornictwo nie zawsze idzie w parze z ergonomią. Testowanego aparatu ten problem na szczęście nie dotyczy. Jak już wcześniej wspomnieliśmy, bardzo dobrze leży w dłoni, a właściwie umieszczone i pewnie działające przyciski umożliwiają fotografowanie jedna ręką. Jednak lampa błyskowa powinna być zdecydowanie po drugiej stronie obiektywu, gdyż łatwo ją niechcący zasłonić palcami. Na pochwałę zasługuje także przejrzyste menu. Nie ma żadnych problemów przy korzystaniu z niego. Wszystkie funkcje są we właściwych miejscach.
Obiektyw
Optyka aparatów kompaktowych przystosowana jest do wykonywania niewielkich powiększeń. Jednak matryca o 7 milionach pikseli zachęca do robienia wydruków zdecydowanie większych. Format 20x30 nie będzie nikogo dziwić. Zdjęcia tej wielkości zrobione mju-700 będą dobrej jakości. Ostrość nie zmienia się na brzegach obrazu i jest na wysokim poziomie.
Na pochwałę zasługuje fakt, że winietowanie jest niezauważalne. Aberracja chromatyczna również nie stanowi większego problemu. Niestety duża dystorsja przy użyciu szerszych kątów nie pasuje do tego aparatu. Zwłaszcza że ogniskowa 37 mm (w przeliczeniu na mały obrazek) jest dość wąskim szerokim kątem. Cieszy fakt, że ogniskowa zmieniana jest w wielu skokach, więc zawsze dopasujemy ją do potrzeb. Zdjęcia wykonywane pod światło są poprawne, biorąc pod uwagę klasę aparatu. Autofokus działa pewnie i dość szybko, więc nie zostaniemy zaskoczeni sytuacją, w której system AF nie zdąży ustawić ostrości i stracimy niepowtarzalną chwilę.
Zdjęcie wykonane pod światło nie wykazuje dużych wad optyki, odbicia światła od wewnętrznych elementów obiektywu nie mają istotnego wpływu na zdjęcie
Umieszczenie źródła światła bezpośrednio w kadrze wpływa na pojawienie się odbić, jednak są one niewielkie
Matryca
Mju-700 ma bardzo szeroki zakres czułości. 1600 ISO w aparatach tej klasy zasługuje na uznanie. Jednak nasuwa się od razu na myśl problem szumów. Jeśli będziemy korzystać z niższych wartości czułości (do 200 ISO) nie odczujemy go. Kłopoty zaczynają się przy 400 ISO, wtedy aparat już szumi. 1600 jest bardzo mocno zaszumione. Trochę lepiej wygląda sytuacja przy korzystaniu z ISO 800. Jednak pamiętajmy, że jest to model amatorski i szumy na tym poziomie przy tak wysokiej czułości są zadowalające. Na dodatek w trybie pełnej automatyki lub automatyki czułości program aparatu nie wybiera czułości wyższej niż 400 ISO. Oddanie kolorów we wszystkich czułościach jest naturalne i zadowalające.
Tablica Gretaga z zaznaczonym analizowanym fragmentem
Przy niskich ISO poziom szumów jest na zadowalającym poziomie. Wraz ze wzrostem czułości wyraźnie widać wzrost poziomu szumów. Przy ISO 1600 są one bardzo duże, jednak nie może to dziwić w tej klasie aparatów. Oddanie kolorów we wszystkich czułościach jest prawidłowe.
Ustawiając balans bieli do wyboru mamy kilka możliwości: automatykę, światło słoneczne, światło zza chmur, światło żarowe i trzy ustawienia do światła świetlówek - ciepłe, naturalne i zimne. Niestety, te ostatnie oznaczone są jedynie cyferkami i trzeba próbować do jakiego rodzaju świetlówek są poszczególne nastawy. W trybie automatycznym aparat trochę się gubi przy świetle żarowym i pochodzącym ze świetlówek, gdy lampa błyskowa jest wyłączona. Jednak w najczęściej spotykanych sytuacjach aparat radzi sobie z ustawieniami balansu bieli.
Kompresja
W testowanym modelu możemy skorzystać jedynie z zapisu obrazów z wykorzystaniem kompresji JPEG. Nieznacznie psuje ona szczegóły zdjęć, jednak należy podkreślić, że wykorzystanie wyższej kompresji (niższa jakość i mniejsza wielkość pliku przy tym samym rozmiarze zdjęcia w pikselach) wpływa bardzo nieznacznie na jakość zdjęcia. Jeśli nie przewidujemy wykonania dużych odbitek, możemy oszczędzić miejsce w pamięci aparatu lub karty i wykonać zdjęcia bardziej skompresowane bez widocznego spadku ich jakości.
Podniesienie stopnia kompresji nie wpływa znacząco na jakość obrazu, oddanie szczegółów jest w dalszym ciągu na dobrym poziomie.
Tryb filmowania
Tak jak w większości cyfrowych kompaktów mju-700 można kręcić krótkie filmy. Niestety, do dyspozycji jest jedynie tryb 15 klatek/sekundę. Dostępne są trzy jakości obrazu: SHQ (640 x 480 piksel), HQ (320 x 240 pikseli), SQ (160 x 120 pikseli), a filmy zapisywane są w pamięci wewnętrznej aparatu lub na karcie. Ich długość zależna jest od ilości wolnej pamięci. W trybie filmowania ogniskową obiektywu należy ustawić przed rozpoczęciem kręcenia, gdyż w trakcie nie jest to możliwe. I nie należy próbować - dźwięk naciskanego przycisku zooma bardzo głośno rejestruje wbudowany mikrofon.