Wydarzenia
Sprawdź promocje Black Friday w Cyfrowe.pl
8. PODSUMOWANIE
Nikon 8800 to kolejny z przedstawicieli zaawansowanych Coolpiksów adresowany do odbiorców nieznoszących kompromisów. Magnezowy szkielet jego korpusu oraz pewne wykończenie ciśnie na usta jedyny werdykt, mianowicie, że mamy oto do czynienia z najsolidniej wykonanym kompaktowym aparatem tej klasy. Jednym tchem należy dodać do tego poprawioną ergonomię sprzętu. Aparat nie jest już tak naszpikowany przyciskami funkcyjnymi, natomiast te pozostawione zapewniają wygodną i przejrzystą obsługę (chociaż same guziki mogłyby wywoływać nieco szybszą reakcję aparatu).
Poza punktami za samą konstrukcję obszerna lista pozytywów obejmuje znakomitą ostrość obrazu, którą zagwarantowano przez połączenie 8-megapikselowego sensora, niskiej kompresji JPEGów z bardzo dobrą optyką. Tę ostatnią podkreślamy raz jeszcze. Ekwiwalent 35-350mm ze skuteczną stabilizacją obrazu, pozwalającą na jego pełnowartościowe wykorzystanie to naprawdę nie lada gratka. Równie przyjemnie było patrzeć jak doskonale radzi sobie matrycowy pomiar światła (w postaci Nikonowkiego Matriksa), niezwykle skuteczna automatyka równoważenia bieli, które gwarantowały obrazy o wysokiej dynamice oraz wiernym oddaniu kolorów. Dodajmy do tego liczne tryby wspomagające optymalne efekty zdjęciowe (jak sceny tematyczne, rozbudowany BSS, bracketing ekspozycji i balansu bieli itd.) a uzyskamy aparat spełniający wymagania zarówno odbiorców bardziej doświadczonych i wymagających, jak i tych początkujących, mniej zdecydowanych.
Nasza lista wad jest znacznie krótsza, jednak wyrazista. Z pewnością należy na nią wpisać dość mozolny zapis i odważanie zarejestrowanych plików, kłopoty z poprawną ostrością w trudniejszych warunkach oświetleniowych, wyraźne szumy już od poziomu ISO200 oraz... cenę. Całość zbiera się w pokaźny minus końcowej - wyjawmy - wciąż jednak bardzo dobrej oceny.
Wspomnieliśmy, że ten "piątkowy" aparat nie jest tani. To prawda. Jego obecna cena kształtuje się na poziomie 4 tys. zł. czyli jest to przedział osiągalny dla tańszych lustrzanek jak choćby Canon EOS 300D, Olympus E-300 czy wreszcie Nikon D70 z tej samej "stajni". Ktoś zatem powie "nie ma się nad czym zastanawiać"! My odpowiemy oj, chyba jednak jest. I chociaż Coolpix 8800 ustępuje im szybkością działania i jakością obrazu (szczególnie przy wyższych czułościach) to jednak w zamian otrzymujemy nieosiągalne jeszcze w tej cenie dla wspomnianych lustrzanek wyjątkowo wygodny obiektyw o ekwiwalencie 35-350mm, stabilizację obrazu, sekwencje filmowe czy też przyjemny, obrotowy monitor z żywym podglądem podczas fotografowania (szkoda, że nie większy). Dołóżmy do tego wymienione pozytywy a otrzymamy aparat, który z pewnością trafi idealnie w niejedne gusta. Zatem wszystko zależy od preferencji potencjalnych użytkowników. Ocena w teście DIWA 5 (80%).
Oferta sklepu:
Kup ten aparat w sklepie Pstryk.pl kliknij...