Wydarzenia
Sprawdź promocje Black Friday w Cyfrowe.pl
TRYBY PRACY I OBSŁUGA
Praca z FinePix 2800 Zoom jest bardzo przyjemna. Ilość przycisków ograniczono do minimum, ale wystarczająco by mieć pełna kontrolę i szybki dostęp do funkcji aparatu. Większość zmian dokonuje się bezpośrednio w menu, które jest wyjątkowo przejrzyste. Składa się z tylko jednej strony głównej i rozwinięcia działu "Setup". Sam projekt wizualny listy przypomina nam co chwila, że mamy do czynienia ze sprzętem amatorskim - menu jest kolorowe, żeby nie powiedzieć cukierkowe. Osoby wolące bardziej purytańskie rozwiązania mogę uspokoić, że po pierwsze można się przyzwyczaić, a po drugie do pewnego stopnia ułatwia to pracę.
Zabawę z FP 2800Z rozpoczynamy zawsze od przycisku On/Off znajdującego się w środku pierścienia trybu pracy. W zależności od tego na jakiej pozycji będzie się ono znajdowało w momencie włączenia - uruchomi się ekran LCD (odtwarzanie) lub wizjer (rejestracja). W tym samym momencie obiektyw wysuwa się do pozycji początkowej i aparat zgłasza diodą (pod wizjerem) gotowość do pracy. Cała operacja zajmuje ok. 3 sek. (wyłączanie o 0.5 sek. dłużej).
W tym momencie możemy rozpocząć fotografowanie. Jeśli wcześniej nie wprowadzaliśmy żadnych zmian, aparat będzie pracował w trybie auto, w którym całkowicie dba za nas o właściwy dobór ekspozycji. Menu trybu Auto daje dostęp do rejestracji makro (obiektyw ustawia się automatycznie na właściwą pozycję i nie można zmienić ogniskowej), zapisu notatki dźwiękowej (po wykonaniu zdjęcia), oraz do samowyzwalacza (10 sek.). Jest też oczywiście ustawienie lampy błyskowej. Czas otwarcia migawki i przysłona dobierane są stosowanie do warunków zdjęciowych, za pomiar których odpowiada 64-strefowa matryca umieszczona za obiektywem (TTL). Test zdjęciowy pokazuje iż najlepszy pomiar zrobimy trzymając się centralnej części kadru tzn. interesujący nas obiekt powinien w momencie dokonywania mierzenia znajdować się w środku. Istnieje przy tym możliwość przekadrowania po zablokowaniu parametrów ekspozycji lekkim dociśnięciem spustu migawki (pół-pozycja).
Warto zauważyć, że nie ma programów tematycznych jednak jak okazuje się w praktyce FinePix 2800 Zoom daje sobie doskonale radę w bardzo różnorodnych sytuacjach zdjęciowych.
Tryb "manualny" nazwano tak nieco na wyrost. Wbrew powszechnie przyjętemu nazewnictwu nie możemy zmienić tu parametrów ekspozycji, ale da się je skorygować od -1.5 do +1.5EV (w skokach 1/3EV). Inna zmiana, do której daje dostęp ten tryb pracy to zmiana balansu bieli. Poza automatyką jest to równoważenie światła dziennego, żarowego, przyćmionego i 3 profile dla oświetlenia sztucznego. W stosunku do Auto odpada z menu samowyzwalacz - tak jakby używało się go tylko przy pełnej automatyce pracy.
Podobnie z rejestracja dźwięku, aby jej dokonać musimy przejść w tryb Auto (patrz Menu). W jednorazowym "ujęciu" nagramy do 30 sek. notatki dźwiękowej i będzie ona przypisana do ostatniego zrobionego zdjęcia. Licznik czasu nagrania wyświetla się klarownie na ekranie LCD. Nagrywanie włącza się i wyłącza przyciskiem MENU/OK. na tylnej ściance aparatu.
Aby uzupełnić informacje o ekspozycji trzeba dodać, że FinePix 2800 Zoom pracuje przy czasach 1/1500 - 1/2 sek. Szybka migawka całkiem przyzwoita, wolne czasy mogą być sporym ograniczeniem jeśli będziemy chcieli wykonać zdjęcia nocne przy świetle zastanym. Nie pomoże tu także większy ekwiwalent czułości - jest tylko jeden stały ISO 100. Większą swobodę automatyka aparatu ma z doborem migawki niż przysłony - dostępne są bowiem 3 otwory f/2.8 / f/4.8 / f/8.2. Z jednej strony mało, ale biorąc pod uwagę na jaki "rodzaj" fotografowania jest ten aparat nastawiony można wybaczyć. Do małej, średniej i dużej głębi ostrość chyba wystarczy, a o jakiejkolwiek precyzji z jej doborem i tak nie ma mowy.
W obu trybach pracy (rejestracja - Auto i Manual) możemy użyć lampy błyskowej. Ma ona 5 standardowych, znanych z większości aparatów trybów, a jej efektywny zasięg to ok. 0.3 - 3.5m przy szerokim kącie i 0.8 - 3.5m przy tele. Ogólnie lampa świeci równym błyskiem, oświetlając rogi kadru niewiele słabiej niż centrum. Nie polecamy za to stosowania lampy przy makrofotografii - zbyt silne skupienie i natężenie światła powodują ostre cienie i odbicia (i trudno się dziwić). Przy zdjęciach o zmierzchu przydaje się tryb synchronizacji z długimi czasami, możemy wykonać dzięki niemu eleganckie zdjęcie na którym światła w tle będą właściwie zaznaczone a pierwszy plan nie będzie wypalony.
Tryb filmowy to trzeci z podstawowych trybów pracy aparatu (obok rejestracji i odtwarzania). Po uruchomieniu górnym pokrętłem sterującym na LCD zobaczymy pozostały dostępny czas nagrania zaczynając od 60 sekund czyli czasu maksymalnego ujęcia (jeśli wystarczy miejsca na karcie). Obrazy ruchome zapisywane są w tempie 10 kl./sek. w rozdzielczości 320 x 240. Nagrywanie rozpoczyna się dociśnięciem spustu migawki i tak samo kończy się sekwencję. Będzie ona zapisana jako pojedynczy plik AVI (obraz z dźwiękiem). Przy "filmie" obiektyw zablokowany jest w ustawieniu szerokokątnym, ale dostępne jest 2.5-krotne zbliżenie cyfrowe.
Standardowo czas między kolejnymi ujęciami potrzebny na przygotowanie aparatu to ok. 3 sek. FP2800Z nie ma wbudowanego bufora pamięci dlatego jedynym ograniczeniem jest pojemność karty. W przypadku ruchomych obiektów bardzo przydaje się wybierany w menu tryb zdjęć ciągłych. W jednej serii zrobimy do 4 ujęć z prędkością ok. 2.5kl/sek (odstępy 0.4 - 0.5 sek. zależnie od wybranej rozdzielczości). Podczas zapisywania obrazów w pamięci wyświetli się index, na którym możemy podejrzeć efekty. Trzeba przyznać, że zabawa trybem ciągłym robi bardzo pozytywne wrażenie.