Aparaty
Leica M11 Black Paint - nowa wersja, która pięknie się zestarzeje
Nikon 1 AW1 to zupełnie nowa jakość w dziedzinie odpornych aparatów. To także najciekawsza propozycja w systemie Nikon 1. Od testowanych przez nas aparatów odróżnia się przede wszystkim zdecydowanie większą matrycą oraz możliwością wymiany optyki. A tego nie oferował do tej pory żaden aparat cyfrowy.
Oczywiście w związku z tym Nikon 1 AW1 jest największym testowanym przez nas aparatem. Ta nietuzinkowa propozycja jest także najdroższą w stawce. Za aparat z dedykowanym obiektywem kitowym musimy zapłacić około 3000 złotych. Zobaczmy jak aparat Nikona wypada na tle innych aparatów odpornych.
Jak już wcześniej napisaliśmy Nikon 1 AW1 to największa propozycja w naszym teście. Jeżeli zależy nam na wadze i kieszonkowych rozmiarach, to akurat ten aparat powinniśmy pominąć. Jeżeli nie zależy nam na tych rzeczach to bezlusterkowiec Nikona zrobi na nas bardzo dobre wrażenie. Solidna, zwarta konstrukcja, metalowe ścianki oraz ciężar aparatu od razu informują nas o tym, że nie mamy do czynienia ze zwykłym reprezentantem serii 1.
Aparat wraz z dedykowanym do zdjęć podwodnych obiektywem jest dość ciężki. Nie dziwi więc, że producent zdecydował się na dodanie dwóch mocowań dla standardowego paska. Szkoda, że w wersji czarnej mocowania wyraźnie odznaczają się innym kolorem od korpusu. Pomimo, że chwyt aparatu nie jest wyraźnie zaznaczony, dzięki gumowanej podpórce pod kciuk możemy pewnie trzymać aparat.
Na górnej ściance aparatu oprócz lampy błyskowej znajduje się także włącznik On/Off, spust migawki oraz przycisk REC. Reszta elementów sterujących została umieszczona na tylnej ściance aparatu, na której oczywiście dominuje 3-calowy ekran. Nad nim znajdziemy przycisk uruchamiający lampę błyskową. Pozostałe elementy znalazły się z prawej strony monitora. Są to przyciski pomniejszania i powiększania zdjęć, pod nimi obok wypustki na kciuk umieszczono przycisk, który umożliwia uruchomienie wyboru trybu fotografowania poprzez poruszanie w poziomie aparatem.
Poniżej znalazły się przyciski Menu oraz trybu odtwarzania. Pod nimi producent umieścił nawigator z wyraźnie opisanymi funkcjami. Na samym dole znajduje się klawisz Disp. oraz kosz. Wszystkie przyciski są duże i wyraźnie opisane. Działają też z odpowiednim skokiem.
Klapki chroniące złącza zostały solidnie wykonane. Zatrzaski są metalowe, więc możemy być spokojni o ich żywotność.. Guma, która broni dostępu przed wodą jest jasnoszara, więc łatwo zaobserwujemy włosy, czy drobne pyłki, które spowodowałyby rozszczelnienie. Obie klapki zostały wyposażone w sprężynki, więc po zwolnieniu blokad same odskakują.
Obiektywy
Nikon 1 AW1 to pierwszy odporny aparat cyfrowy dający możliwość zmiany obiektywu. Oczywiście zmiana musi się odbyć w tradycyjnych warunkach atmosferycznych. Na razie mamy możliwość skorzystania z dwóch obiektywów odpornych - 11-27,5 mm oraz 10 mm f/2,8. Obiektywy umożliwiają szczelne zamknięcie bagnetu, który został otoczony grubą jasną uszczelką. Obiektywy podobnie jak korpus są nie tylko wodoodporne, ale także wstrząsoodporne. Dzięki temu możemy być spokojni o nasz aparat. Nikon 1 AW1 będzie także współpracował ze standardowymi obiektywami ze swojego systemu, ale wtedy nie będzie wodoodporny.
Odporna optyka, z którą mieliśmy do czynienia pozostawia jednak wiele do życzenia. Możliwe, że egzemplarz który otrzymaliśmy, był wyjątkowo intensywnie testowany wcześniej. Nie zmienia to faktu, że lewy górny brzeg i prawy dolny pozostawiają wiele do życzenia.
Monitor
Odporny bezlusterkowiec Nikona został wyposażony w 3-calowy ekran LCD o rozdzielczości 921 000 punktów. Ekran jest nieruchomy i zabezpieczony grubą warstwą plastiku. Z jednej strony możemy być spokojni o jego bezpieczeństwo przy nurkowaniu, z drugiej ekran przez to nie najlepiej radzi sobie z pracą pod ostre światło. Poza tym jednym problemem nie możemy narzekać na ekran. Świetnie radzi sobie z oddaniem kolorów oraz ekspozycji. Ogólnie Nikon AW1 może pochwalić się dobrej klasy ekranem.
Szybkość działania
Nikon 1 AW1 dobrze wypada jeśli chodzi o prędkość działania. Aparat uruchamia się szybko, pierwsze zdjęcie z w pełni działającym autofokusem wykonamy przed upływem 1,5 sekundy co jest bardzo dobrym rezultatem. Reakcja na spust migawki jest praktycznie natychmiastowa. Odporny bezlusterkowiec bardzo dobrze radzi sobie także z przechodzeniem do trybu odtwarzania, powiększaniem i pomniejszaniem zdjęć. Nie ma też mowy o zwolnieniu przy przechodzeniu do menu głównego. Nikon 1 AW1 zachowuje się dokładnie tak jak tego oczekujemy od aparatu wysokiej klasy.
Pomiar ostrośći
Bezlusterkowce systemu Nikon 1 mają jeden z najlepszych systemów pomiaru ostrości. Tak samo jest w przypadku AW1, który może pochwalić się najszybszym autofokusem wśród testowanych przez nas aparatów. Przebieg całe skali ostrości obiektywu Nikkor AW 11-27,5mm zajmuje poniżej 0,3 sekundy co jest świetnym rezultatem. Autofokus jest celny i pewny, rozpoznawanie twarzy działa bardzo dobrze, także pod wodą. Autofokus to zdecydowanie mocna strona odpornego bezlusterkowca japońskiego producenta.
Zdjęcia seryjne
Nikon 1 AW1 bardzo dobrze radzi sobie ze zdjęciami seryjnymi. Do dyspozycji użytkowników oddano kilka prędkości – 5, 15, 30 i najszybszy 60 kl/s. Seria zdjęć trwa w zależności od wybranego trybu, dopóki nie zapchamy bufora (35 zdjęć). Na prędkość nie ma wpływu to czy wybierzemy forma JPEG czy RAW. Zawsze aparat wykona taką samą liczbę zdjęć, za co producentowi należą się brawa. Pod tym względem AW1, to najlepsza propozycja w tegorocznej edycji testu.
Pomiar światła
Aparat oferuje tradycyjne tryby pomiaru światła, czyli punktowy, centralnie ważony oraz matrycowy. W trakcie testu korzystaliśmy głównie z pomiaru matrycowego, który radził sobie bez większych problemów nawet z kontrastowymi scenami.
Tryby ekspozycji
Do wyboru użytkownika oddano praktycznie stały zestaw trybów P, A, S i M oraz dwa tryby specyficzne dla serii 1. Są to Ruchome zdjęcie oraz Inteligentny wybór zdjęcia. W przypadku tego pierwszego aparat zapisuje pojedynczą klatkę oraz krótki film w slow-motion, który możemy uruchomić w aparacie z wybranym motywem dźwiękowym. Drugi to seria 20 zdjęć, z których aparat wybiera 5 jego zdaniem najlepszych, a użytkownikowi pokazuje jedno oraz zostawia możliwość wybrania któregoś z pozostałych czterech.
Filmowanie
Podobnie jak swoje starsze rodzeństwo Nikon 1 AW1 ma dość dobrze rozbudowne funkcje filmowe. Oferuje oczywiście rozdzielczość Full HD – mamy możliwość zapisu z prędkością 30 lub 60 kl/s. Producent zachował w nim także filmy w zwolnionym tempie, ale w mniejszej rozdzielczości: 400 kl./s dla 640 x 240 i 1200 kl./s dla 320 x 120.
Filmy są dobrej i co ważne, w AW1 mamy możliwość manualnego sterowania ekspozycją w trakcie filmowania. Problem może być autofokus, który potrafi się pogubić w trakcie kręcenia. Za to Nikon wypada zdecydowanie lepiej od innych aparatów dzięki większej matrycy. Możemy kręcić na wyższych czułościach i mamy możliwość zabawy z głębią ostrości.
Szum
W warunkach studyjnych Nikon 1 AW1 z szumem poradził sobie dobrze. Można by napisać nawet, że bardzo dobrze, jeżeli weźmiemy pod uwagę inne testowane przez nas aparaty. Co prawda w ciemnych partiach obrazu “cyfrowe ziarno” jest widoczne od najniższej dostępnej czułości. W związku z tym szum towarzyszy nam przez cały zakres czułości. Do czułości ISO 800 możemy swobodnie używać aparatu, nie obawiając się o jakość naszych zdjęć. Powyżej tej czułości struktura szumu znacznie ingeruje w jakość obrazu oraz wprowadza mocne przebarwienia, szczególnie widoczne w ciemnych partiach obrazu.
Reprodukcja szczegółów
Wszystkie zdjęcia wykonaliśmy odpornym obiektywem kitowym 1 Nikkor VR 11-27,5 mm f/3,5-5,6, który na pewno nie jest obiektywem referencyjnym. Co widać po załączonych zdjęciach. Mimo to w centrum kadru Nikon wypada zdecydowanie lepiej pod tym względem niż testowane przez nas aparaty odporne. Reprodukcja szczegółów stoi na wysokim poziomie do ISO 800. Spadek jakości pojawia się na czułości ISO 1600, ale tej wartości nadal możemy spokojnie użyć. Pozostałe wartości mogłyby wyglądać lepiej, gdyby obiektyw był wyższej klasy.
Reprodukcja kolorów
W świetle dziennym i w trudnych warunkach basenu krytego Nikon 1 AW1 sprawdził się dobrze. Automatyczny balans bieli dobrze interpretuje zastaną scenę dając kolory zbliżone do tych, które obserwuje ludzkie oko. Jedyne problemy mogą więc nas spotkać w przypadku światła żarowego. Ale tu ujawnia się największa przewaga AW1 nad pozostałymi testowanymi przez nas aparatami. Bezlusterkowiec jako jedyny ze stawki oferuje RAW-y, które pozwolą bez trudu nadać odpowiednią kolorystkę.
Coolpix AW1 pomyślnie przeszedł test wody. Aparat działał bez żadnych problemów pod wodą, jak i po wysuszeniu.
Prędkość działania odpornego Nikona, umożliwia nam wygodne fotografowanie pod wodą. Aparat ostrzy dość szybko, rozpoznaje twarze pomimo mniejszego natężenia światła pod wodą. Dzięki temu jesteśmy w stanie swobodnie wykonać kilka zdjęć w trakcie jednego pobytu pod wodą. Lampa działa poprawnie, niestety ładuje się dość długo. Początkowo byliśmy zdziwieni, wylewającą się wodą spod lampy, ale bez trudu się do tego przyzwyczajamy.
Podobnie jak w przypadku AW1 problemem jest obecność zwykłego paska, a nie smyczki. W związku z tym pod wodą swobodnie unoszący się pasek po prostu przeszkadza, musimy go owinąć kilka razy wokół nadgarstka, aby komfortowo fotografować.
Samą jakość zdjęć oceniamy bardzo dobrze, biorąc poprawkę na przypadłość obiektywu, który otrzymaliśmy do testu. Nikon radzi sobie zdecydowanie lepiej od konkurentów na wysokich czułościach. Co nikogo nie powinno dziwić. Kolorystyka zdjęć jest poprawna, zarówno w trybie dedykowanym do zdjęć podwodnych jaki w P.
Nikon 1 AW1 to na pewno bardzo ciekawa propozycja na rynku. Pierwszy cyfrowy aparat z wymienną optyką na rynku musiał wzbudzić wiele emocji. To także aparat, który jest najciekawszą propozycją wśród aparatów systemu Nikon 1. Działa dokładnie tak jak przystało na zaawansowanego bezlusterkowca. Wyróżnia się na tle konkurencji świetnym trybem seryjnym. Oferuje bardzo dobrej klasy autofokus, nie ma najmniejszych problemów z prędkością działania. Bardzo dobrze wypada na tle testowanych w tym roku kompaktów, jeśli chodzi o szum. Gorzej jeśli chodzi o reprodukcje szczegółów, tutaj główną przeszkodą jest optyka, która nie wytrzymuje tej próby. Zdjęcia z AW1 wypadają przez to przeciętnie nawet na tle kompaktów ze zdecydowanie mniejszą matrycą. A szkoda, bo mielibyśmy niedoścignionego lidera. Problemem tego aparatu może być także jego rozmiar oraz to, że nie zapewnia rekordowej wytrzymałości. A w przypadku tego typu aparatu byłoby to wskazane. Dla wielu osób to niewielkie rozmiary odpornych kompaktów są ich istotną zaletą. Tymczasem Nikon 1 AW1 będzie dla nich niezbyt atrakcyjny, a nurkowie i tak będą musieli dokupić dodatkową obudowę podwodną. Aparat na pewno się wyróżnia i jest niezwykle ciekawy, ale na pewno nie jest skierowany do wszystkich.
+ dobra jakość wykonania
+ wodoodporność do 15 m
+ odporność na upadki z 2 m
+ szybkość działania
+ pewny autofokus
+ jakość wykonania
+ wymienna optyka
+ duża matryca
+ wbudowana lampa błyskowa
+ niski poziom szumów do ISO 800
+ filmy w zwolnionym tempie
+ filmy Full HD
- dość duże rozmiary
- bardzo słaba jakość obiektywu