BenQ G1 - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe

BenQ G1 to nieduży, stylowy kompakt wyposażony w jasny, szerokokątny obiektyw i 14-megapikselową matrycę CMOS. Zapraszamy do zapoznania się z pierwszymi wrażeniami z użytkowania i zdjęciami przykładowymi.

Autor: Marcin Falana

7 Wrzesień 2012
Artykuł na: 4-5 minut

BenQ G1 to kolejny zaawansowany kompakt, który jest wyposażony w jasny obiektyw, uniwersalny zakres ogniskowych, nagrywanie filmów Full HD i kilka dodatkowych trybów fotografowania. Obiektyw oferuje zakres ogniskowych 24-110mm (ekwiwalent dla małego obrazka) przy jasności f/1.8 na najszerszym kącie i f/4.9 przy maksymalnym zbliżeniu.

Nieduży, płaski kompakt z manualnymi trybami ekspozycji i szerokokątnym obiektywem ze światłem f/1.8 na szerokim kącie wydaje się bardzo ciekawą propozycją, szczególnie że G1 kosztuje około 1000 zł.

BenQ G1 robi bardzo dobre pierwsze wrażenie szczególnie w zestawie ze skóropodobnym etui i paskiem. Rozwiązanie to przypomina pokrowce sprzed lat, jedną część możemy odpiąć, a w śrubie zabezpieczającej aparat znajduje się gwint do zamocowania aparatu do statywu. Przy okazji etui zabezpiecza aparat. Ogranicza jedynie swobodę obracania ekranu.

Aparat jest dobrze wykonany, chociaż robi trochę wrażenie wydmuszki ze względu na niedużą masę. Elementy konstrukcji i przyciski są dobrze spasowane i pozwalają na wygodną obsługę.

Nieduży grip pozwala na wygodny uchwyt. Elementy sterujące znajdują się tuż pod palcami. BenQ G1 oferuje dwie tarcze nastaw, menu podręczne, w którym znajdziemy najważniejsze funkcje i programowalny przycisk Q. Poza tym na tylnej ściance znajduje się dedykowany przycisk filmowania.

Poza tym BenQ G1 został wyposażony w 3-calowy, odchylany i obracany ekran. Obraz na nim wyświetlany wygląda na sztucznie podostrzony, zarówno podczas fotografowania jak i wyświetlania zdjęć, co nie robi najlepszego wrażenia.

Podsumowanie

BenQ G1 to nieduży, dobrze wykonany kompakt, który zapewnia bardzo dobrą ergonomię i bardzo przyzwoite wykonanie. Na plus należy zaliczyć tryby manualne, odchylany ekran i stylowe etui. Zabrakło surowych plików RAW, trochę lepiej mógłby się także prezentować obraz wyświetlany na ekranie.

+ jakość wykonania

+ manualne tryby ekspozycji

+ gabaryty

+ odchylany i obracany ekran

+ ergonomia

+ stylowe etui

- obraz wyświetlany na ekranie

- brak RAW-ów

Poprzednia

1

Skopiuj link
Słowa kluczowe:
Komentarze
Więcej w kategorii: Aparaty
Canon PowerShot V1 i Canon EOS R50V - pierwsze wrażenia i nagrania przykładowe
Canon PowerShot V1 i Canon EOS R50V - pierwsze wrażenia i nagrania przykładowe
Do segmentu aparatów przeznaczonych dla vlogerów Canon wchodzi dużo później niż inni. Czy dzięki temu robi to lepiej niż rynkowi rywale? Możliwości najnowszych urządzeń dla twórców...
9
Fujifilm GFX100RF - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Fujifilm GFX100RF - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Pierwszy średnioformatowy kompakt ery cyfrowej otwiera zupełnie nowy segment na rynku fotografii. To jednak konstrukcja równie oryginalna, co kontrowersyjna. Czy w pogodni za wizją...
19
Instax Wide EVO - test aparatu natychmiastowego
Instax Wide EVO - test aparatu natychmiastowego
Najnowszy cyfrowy Instax Wide EVO to najbardziej zaawansowany z dotychczasowych aparatów natychmiastowych Fujifilm, ale też i najdroższy. Sprawdzamy, co ma do zaoferowania i czy jest...
13
Powiązane artykuły