"Fotografia krajobrazu" - recenzja

Autor: Marcin Grabowiecki

13 Lipiec 2010
Artykuł na: 4-5 minut
Prezentujemy recenzję poradnika wydawnictwa Galaktyka zatytułowanego "Fotografia krajobrazu". Jej autorem jest znany amerykański fotograf - Tim Fitzharris. Wyznaje on zasadę, że im prostsze jest nasze podejście - tym lepsze efekty osiągamy.

Krajobraz jest jednym z trudniejszych, ale także najwdzięczniejszych tematów fotograficznych. Ze względu na kaprysy pogody wymaga cierpliwości i wytrwałości. To pozornie łatwa dziedzina, która kryje w sobie jednak wiele tajemnic. Jedną z najlepszych metod poszerzania wiedzy w tej materii jest wykorzystywanie rad profesjonalistów, książka "Fotografia krajobrazu" oferuje taką możliwość.

Pierwszą część publikacji Tim Fitzharris poświęca sprzętowi. Nie można zarzucić mu braku wiedzy na ten temat. Autor uzmysławia nam wprawdzie, że przyszłość należy do fotografii cyfrowej, ale nie zapomina przy tym o fotografii tradycyjnej (wielko- i średnioformatowej). Fotograf pisze o obiektywach, które przydadzą się w plenerze. Jego rady dotyczące wyboru statywu są rzeczowe i przekonujące. W tej części czytamy również o możliwości noszenia sprzętu w kamizelce i przypinania do pasa biodrowego - to cały czas mało popularny, ale godny polecenia, sposób noszenia sprzętu. Dużą zaletą są praktyczne rady dotyczące takich spraw jak metody poruszania się ze statywem, czy dobór odpowiedniego ubioru.

W kolejnych rozdziałach Fitzharris pisze o tym, jak radzić sobie w trudnych sytuacjach oświetleniowych. Wykłada nam również podstawy kompozycji, pisząc o wpływie koloru, linii i ostrości na efekt końcowy. Szczególnie interesujący jest fragment o świetle, które jest fundamentalną kwestią w przypadku fotografii krajobrazowej. Jak za pomocą filtrów radzić sobie z trudnym oświetleniem, jak pokazać perspektywę - odpowiedzi na te pytania znajdziemy w poradniku. Wszystko tłumaczone jest w przystępny sposób umożliwiający zrozumienie omawianych pojęć nawet początkującym twórcom.

W dalszej części książki znajdziemy informacje o tym, w jaki sposób fotografować określone motywy (m.in. wodospady, wydmy, kwiaty, odbicia, fale, chmury, osławione wschody i zachody słońca.) Kompetencje autora w tym zakresie są duże, tak jak umiejętności przekazania wiedzy popartej wieloletnim doświadczeniem. Na koniec publikacji autor przybliża nam podstawy pracy w cyfrowej ciemni. Ten rozdział to zaledwie zasygnalizowanie możliwości jakie tkwią w cyfrowej obróbce obrazu.

Uwagi Fitzharrisa zawarte w publikacji są trafne i zwięzłe, a język którym je pisze - przystępny. Co najważniejsze to fakt, że ponad kwestiami technicznymi dla autora najważniejsze to być otwartym na zmieniające się warunki pogodowe i dostrzegać w nich nowe możliwości. Podkreśla kwestie interakcji artysty z fotografowanym motywem. Fotograf wyznaje zasadę, że im prostsze jest nasze podejście, tym lepsze efekty osiągamy.

Książka jest bogato ilustrowana dokładnie opisanymi zdjęciami. Pozwala to na poznanie okoliczności w jakich powstawały i parametrów technicznych sprzętu, jakim zostały wykonane. Zgrabny, kwadratowy format pozwala na zabranie jej ze sobą w podróż i czerpanie na bieżąco z rad fotografa. Publikację polecam zarówno początkującym fotografom, jak i tym, którzy pragną rozwijać nabyte już umiejętności w zakresie fotografii krajobrazu.

Zachęcamy do przeczytania fragmentów książki opublikowanych na fotopolis.pl.

Tim Fitzharris

Fotografia krajobrazu

Format: 21,5 x 21,7 cm
Ilość stron: 168
Tłumaczenie: Wojciech Tkaczyński
Cena: 40 PLN

Skopiuj link
Słowa kluczowe:
Komentarze
Więcej w kategorii: Recenzje
„Matrix” i konie w galopie. Polecamy biograficzny komiks o Muybridge’u [RECENZJA]
„Matrix” i konie w galopie. Polecamy biograficzny komiks o Muybridge’u [RECENZJA]
Fotografując galopującego konia jako pierwszy na świecie, Eadward Muybridge stawia sobie pomnik sam, jeszcze za życia. Sto lat później Guy Delisle ściąga go z piedestału i przepisuje tę historię...
8
„To była i będzie ich ziemia”. Big Sky Adama Fergusona [RECENZJA]
„To była i będzie ich ziemia”. Big Sky Adama Fergusona [RECENZJA]
Takie niebo jak na okładce książki Fergusona widziałam może kilka razy w życiu: wielkie, ale nieprzytłaczające. I niewiarygodnie rozgwieżdżone. W Big Sky australijski fotograf łączy...
14
Kalibracja w trzech krokach, czyli Calibrite Display 123 okiem Dawida Markoffa
Kalibracja w trzech krokach, czyli Calibrite Display 123 okiem Dawida Markoffa
Ten mały i niedrogi kolorymetr pozwoli na łatwe skalibrowanie monitora nawet totalnemu laikowi. Dawid Markoff sprawdza, jak Calibrite Display 123 działa w praktyce.
8
Powiązane artykuły