Mobile
Oppo Find X8 Pro - topowe aparaty wspierane AI. Czy to przepis na najlepszy fotograficzny smartfon na rynku?
Dziś wieczorem, 4 kwietnia 2003 o godzinie 18 rozpocznie się wystawa wzruszających fotografii Tomasza Tomaszewskiego Centrum nadziei. Autor, znany z reportaży publikowanych w magazynie National Geographic, dzień po dniu dokumentował w Centrum Zdrowia Dziecka pracę lekarzy i pielęgniarek, siłę małych pacjentów i nadzieje ich rodziców. Tak powstał bardzo osobisty, poruszający album Centrum nadziei.
Fotografie powstawały w warunkach, o jakich przeważnie fotograf może jedynie marzyć, całkowitej wolności. Dyrekcja Centrum nie narzuciła mi żadnych ograniczeń, i ja, wdzięczny, korzystałem z tej swobody. Przez ponad dwa miesiące poznawałem ten ogromny szpital od pralni i kuchni po sale operacyjne, gdzie wykonywano skomplikowane operacje na otwartym sercu, trepanacje czaszki, przeszczepy wątroby. Uczestniczyłem dzień po dniu w jego życiu, towarzysząc pacjentom, rodzicom, lekarzom i pielęgniarkom.
Najtrudniejszym okazało się znalezienie dystansu do tego, czego byłem świadkiem, niezbędnego, abym w ogóle mógł wykonywać zdjęcia. Cierpienie dziecka wzbudza frustrację, czasami gniew wobec własnej bezsilności. Do głowy napływają pytania, na które nie ma dobrych odpowiedzi i pozostaje tylko nadzieja, że ci, którzy z poświęceniem walczą o życie małego człowieka, pokonają chorobę, przywrócą go rodzinie. I rodzice. Nie ma chyba miejsca, w którym ich miłość objawiałaby się z równą siłą, oddaniem, cierpliwością.
Wszystko to przejmowało mnie ogromnie i wierzę, że wystawa ta chociaż w pewnym stopniu jest odbiciem tych emocji. Pragnę ją zadedykować wszystkim chorym dzieciom, które trafiły do Centrum z nadzieją, że dzięki pracy i determinacji lekarzy oraz całego personelu, wyjdą stamtąd uleczone. (Tomasz Tomaszewski)
Ekspozycja fotografii Centrum nadziei będzie prezentowana do 5 maja 2003 w Galerii B&B w Bielsku-Białej (ul. 1 Maja 12, dom Włókniarza). Wernisaż oficjalnie rozpocznie wystawę w piątek, 4 kwietnia 2003 o godzinie 18.