Akcesoria
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
Jindřich Štreiturodził się 5.09.1946 w Vsetíně na Valašsku (Morava). Studiował na Uniwersytecie im. Palackého w Ołomuńcu, na Wydziale Pedagogicznym kierunek wychowanie plastyczne. Naukę zakończył w 1976 roku. Już w czasie swojej edukacji zaczął fotografować. Po studiach rozpoczął pracę jako nauczyciel w Szkole Podstawowej w Rýmařově. Po roku został dyrektorem szkoły w Sovinci a następnie w Jiříkově. Oprócz dwóch głównych działalności fotograficznej i pedagogicznej Jindřich zajmuje się również działalnością społeczną. Zamiłowanie do fotografowania odziedziczył po ojcu, a jego pierwsza wystawa indywidualna zbiegła się w czasie z ukończeniem uczelni. Od 1972 roku zaczął fotografować wieś oraz społeczności Romskie. Dwa lata później zaczął prowadzić galerię w Sovinci. W 1977 roku ukończył studia w Szkole Fotografii Artystycznej w Brnie, pracą dyplomową w postaci albumu zza kulis teatru.
W jego fotografiach z tamtego okresu można odnaleźć dokumentację archaicznego stylu prowincji, w którą ingerowała nowoczesność, oraz obraz czechosłowackiej propagandy, która namawiała ludzi do życia w obłudzie i zakłamaniu. Przez takie zdjęcia, ukazujące władzę w sposób nie odpowiedni, szkodzący i niebezpieczny, miał w późniejszym okresie kłopoty. W 1982 roku jako jedyny fotografów uczestniczył w nieoficjalnej wystawie, która odbyła się na kortach tenisowych w Pradze. Właśnie wtedy jego prace zwróciły uwagę tajnych służb, a sam artysta został aresztowany. W czasie trzymiesięcznego śledztwa zakazano mu fotografować. Wyrok skazał artystę na dziesięć miesięcy więzienia z zawieszeniem na dwa lata. Pretekstem do podjęcia takiej decyzji było kilka jego zdjęć, zinterpretowanych jako zniesławianie państwa i jego przedstawicieli. Wówczas skonfiskowano wiele fotografii i negatywów artysty, zakazano mu pracy pedagogicznej. 1989 rok przyniósł zasadniczą zmianę polityczną, zaś Jindřich został pracownikiem urzędu powiatowego a następnie muzeum w Bruntalu. Od roku 1994 jest samodzielnym fotografem i wykładowcą w Instytucie Fotografii na Uniwersytecie Śląskim w Opavě. Od czasu kiedy na nowo może fotografować zajmuje się projektami dokumentalnymi na całym świecie. W 2000 roku habilitował się w Wydziale Filmu i Telewizji w Wyższej Szkole Muzycznej w Pradze, gdzie był wykładowcą i specjalistą fotografii. Miał ponad 700 wystaw autorskich i w wielu współuczestniczył, wydał 21 książek.
Jest członkiem Stowarzyszenia Q Brno, Stowarzyszenia olomouckich Artystów, Aktywu Wolnej Fotografii przy Praskim domu fotografii i Stowarzyszenia Artystów w Pradze, rycerzem DC.
Jego porywające tempo, entuzjazm i pracowitość zapierają dech. Do tej pory miał ponad 400 wystaw autorskich i wziął udział w niewiarygodnie dużej ilości pokazów zbiorowych, wydał 15 albumów fotografii dokumentarnej, zorganizował niezliczoną ilość wystaw innych autorów, o jego losach życiowych i pracy nakręcono kilka filmów krótkometrażowych, jego zdjęcia znajdują się w najważniejszych kolekcjach łącznie z Museum of Modern Art w Nowym Jorku, National Gallery w Waszyngtonie, Art Institute of Chicago, Victoria and Albert Museum w Londynie czy Ludwig Museum w Kolonii. - tak o artyście pisał inny fotograf Vladimir Birgus, w ramach jego retrospektywnej wystawy Galerii Bielskiej BWA.
Wystawa jest oryginalna i w tym zestawieniu nigdy dotąd nie była pokazywana.
Poszczególne fotografie pochodzą z różnych cyklów. Najstarsza z nich pochodzi z połowy lat 70, z okresu, kiedy powstawały fotografie do tematu "Romowie". Fotografia przedstawia małego chłopca ze swoim ojcem.
W latach 80 poświęciłem się szeroko pojętemu tematowi życia wiejskiego.
Cykl nazywa się "Wieś jest światem". Wtedy jeszcze pracowałem w rolnictwie. Kolejne fotografie pochodzą z dwóch cyklów "Ludzie z województwa ołomunieckiego" oraz "Region mikulowski". Na początku nowego tysiąclecia powróciłem, w moje rodzinne strony i wciąż tu mieszkam.
Od początku mojej fotograficznej drogi temat związków międzyludzkich jest dla mnie najważniejszy. Związki między dorosłymi, między mężczyzną i kobietą, między rodzicami i dziećmi... ale interesują mnie również związki człowieka i jego braci mniejszych czy też człowieka, natury i krajobrazu.
Istnieje tu jakieś napięcie, wiele tajemniczości, kiedy jeszcze nie wiem jaki będzie rozwój tych związków, zawsze jest jakieś niedopowiedzenie, nieskończoność, niepokój.
Nic tu nie jest ostateczne, życie to wielka gra i od każdego z nas zależy ile wygra dla siebie. - z tekstu Jindřicha Štreita dotyczącego prezentowanej wystawy, przetłumaczyła Elżbieta Puchalska; Czeskie Centrum
Współorganizatorem wystawy jest Czeskie Centrum.
Jindřich ŠtreitZwiązki
Wernisaż: 4 lutego o godzinie 18.00
Spotkanie z autorem: 5 lutego o godzinie 18.00
Wystawa: 5. 02- 23. 02. 2008-01-28
"Starej Galerii" ZPAF
ul. Plac Zamkowy 8, Warszawa
Opracowanie: Agata Nowak