Mobile
Oppo Find X8 Pro - topowe aparaty wspierane AI. Czy to przepis na najlepszy fotograficzny smartfon na rynku?
Chcesz dowiedzieć się kto wykonał pierwszy autoportret, kiedy po raz pierwszy zostało użyte słowo „selfie“ czy w końcu jak dużo tego typu zdjęć wykonuje się dziennie na całym świecie? Jeśli tak, to warto odwiedzić pierwsze na świecie Muzeum Selfie, które jest już otwarte dla zwiedzających.
To była tylko kwestia czasu, kiedy fenomen selfie doczeka się swojego fizycznego miejsca na Ziemi. W Los Angeles otwarto pierwsze na świecie Muzeum Selfie, które może stać się prawdziwą mekką dla fanów współczesnego autoportretu. Z badań przeprowadzonych przez Discover Los Angeles wynika, że aż 13% obrazów przesyłanych do w mediów społecznościowych w „Mieście Aniołów“ to właśnie selfie. DLA podaje również, że rocznie - tylko w samym LA - udostępnia się przeszło dwa miliony tego typu zdjęć.
- Bez mediów społecznościowych nie byłoby selfie. Takie zdjęcia można wykonywać polaroidem, ale to możliwość powszechnego udostępniania sprawia, że tak naprawdę ukształtowało się zjawisko selfie - powiedział w jednym z wywiadów Tommy Honton, współzałożyciel The Museum of Selfies. - Niezależnie od tego, czy uważacie, że są one najbardziej niesamowitą rzeczą w historii ludzkości, czy też nie, selfies są mocno zakorzenione w naszym nowoczesnym społeczeństwie, ale sięgają najstarszych i pierwotnych aspektów naszego gatunku.
fot. pexels.com
Założone przez Tommego Hontona i Taira Mamedova The Museum of Selfie to podzielona na dwie części przestrzeń o łącznej powierzchni 8 tys. metrów kwadratowych, która mieści się w dawnym domu handlowym. Pierwsza z nich to miejsce, w którym prezentowani są twórcy inspirujący się kulturą autoportretu. Zaś w drugiej części będziemy mogli poznać genezę i historię autoportretu, które sięga przeszło 40 tys. lat. Ponadto została już otwarta specjalna wystawa, która pokazuje, jak narodziło się zjawisko selfie, nieodwracalnie zapisując się w historii kultury i sztuki.
- Będzie można obejrzeć wiele prac oraz instalacji, które pomogą ukazać skalę tego zjawiska. Ekspozycja przybliży proces powstawania zdjęć i to jak kultura selfie nieodwracalnie wpłynęła na nasze życie; „od jaskiniowca do współczesnego narcyza“. Pokażemy też jak zmieniły one obraz współczesnego człowieka i sposób komunikacji międzyludzkiej. Przy tym będzie wiele okazji, by zrobić sobie selfie - dodał Tommy Honton.
fot. pexels.com
Wystawa, która będzie czynna do 31 maja, pozwoli widzom nie tylko na oglądanie zdjęć, oraz obrazów inspirowanych pracami klasyków, lecz także umożliwi zwiedzającym na wykonanie własnych selfie w ciekawych i różnorodnych instalacjach.
Zwiedzanie The Museum of Selfie trwa około od 60 do 90 minut. Wstęp jest płatny i wynosi 25 dolarów, jednak dzieci (poniżej czwartego roku życia) mogą wejść bezpłatnie. Po więcej informacji odsyłamy na stronę themuseumofselfies.com.