Mobile
Oppo Find X8 Pro - topowe aparaty wspierane AI. Czy to przepis na najlepszy fotograficzny smartfon na rynku?
Maksymilian Rigamonti był Afganistanie, w polskich bazach wojskowych FOB Ghazni, FOB Warrior, FOB Vulcan od 15. sierpnia do 23. września 2010 roku. Nie rozstawał się z aparatem, zrobił klika tysięcy zdjęć. W Galerii Fundacji Sztuczna można zobaczyć zaledwie 40. Te najlepsze. Składają się na nietypowy reportaż wojenny, bardziej intymny dziennik z prywatnego życia żołnierzy niż gorącą relację z ich wojskowych działań. Zero tu patosu. Oglądamy wojnę z bardzo bliska, od środka, dosłownie i w przenośni - od kuchni. Wystawa "Afghanistan Now!" to obrazy codzienności, codzienności pełnej beztroski, relaksu, śmiechu, ale i niepewności, strachu, brutalności.
Autor opowiada o projekcie: Wylądowałem. Wśród dwóch tysięcy żołnierzy. Nie znałem nikogo. - "E, ty! Masz coś?" - zagadnął mnie taki jeden. I już wiedziałem, że będzie bohaterem moich zdjęć. Zaraz poznał mnie ze swoimi kumplami. I zostałem ich kumplem. Szybko zapomnieli, że zamiast kałacha mam canona. Byłem z nimi przez półtora miesiąca. Fotografowałem ich codzienność. I straszną - z wybuchami, strzałami. I przyjemną - z plażowaniem, dowcipami i nudą. Wojnę zobaczyłem. Z zupełnie innej strony.
Maksymilian Rigamonti Afghanistan Now!
Termin: 05.11 - 25.11.2010, w godzinach 17:00 - 20:00
Galeria Fundacji Sztuczna
ul. Marszałkowska 62 lok 6, Warszawa