Mobile
Oppo Find X8 Pro - topowe aparaty wspierane AI. Czy to przepis na najlepszy fotograficzny smartfon na rynku?
Canon opatentował w Japonii projekty pięciu zoomów. Zwykle takie informacje bywają jedynie ciekawostką, bo zgłoszone patenty rzadko trafiają na linię produkcyjną. Jednak w kontekście tego, o czym parę tygodni temu szumiał Internet, wydają się całkiem realne.
W opublikowanym w połowie lipca wywiadzie dla japońskiego portalu Tetsudo, dyrektor wykonawczy firmy Canon stwierdził, że firma opracowuje nowe obiektywy RF, „których nikt jeszcze nie jest w stanie sobie wyobrazić”. To by znaczyło, że w Canonie trwają prace nad bardzo oryginalnymi konstrukcjami w stylu RF 24-105 mm f/2.8 L IS USM Z czy RF 28-70 mm f/2L USM.
Zatem, gdy po dwóch tygodniach od tej wypowiedzi do ośrodka patentowego wpłynęły projekty wyjątkowych obiektywów Canona, użytkownicy tego systemu z nadzieją spojrzeli w przyszłość…
W pierwszym przypadku mowa o modelach 15-28 mm f/2.8 i 17-30 mm f/2.8. Jeden z tych obiektywów byłby z pewnością odpowiedzią Canona na zaprezentowany w tym roku mały i lekki zoom Sony FE 16-25 mm f/2.8 G, który z jednej strony jest tańszą alternatywą dla profesjonalnego 16-35/2.8, a z drugiej ciekawą opcją dla filmujących. Podobnymi konstrukcjami na mocowaniu E są też Sigma C 16-28 mm f/2.8 DG DN i Tamron 17-28 mm f/2.8 Di III RXD.
Pozostałe trzy patenty to długie zmiennoogniskowe teleobiektywy: 70-300 mm f/4, 300-600 mm f/2.8-4.5 i 400-600 mm f/2.8-4. Każdy z nich to konstrukcja nad wyraz oryginalna i z dużą szansą na rynkowy sukces.
O ile model 400-600 mm f/2.8-4 wydaje się mało realny, o tyle 70-300 mm f/4 i 300-600 mm f/2.8-4.5 mogą się urzeczywistnić. Nie należy jednak łudzić się niskimi cenami. Pierwszy z nich musiałby zapewne kosztować nieco mniej niż RF 70-200 mm f/2.8, natomiast drugi, który byłby rozszerzeniem modelu RF 100-300 mm f/2.8L IS USM, to już segment najdroższych obiektywów tele za grube kilkadziesiąt tysięcy złotych.