Akcesoria
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
Zaprojektowany od podstaw układ optyczny o wysokiej rozdzielczości, nowy systemem Nikon Multi-Focus poprawiający pracę autofokusa, ekran OLED, przycisk funkcyjny, do którego przypiszemy jedną z 21 opcji oraz uszczelniony i wyraźnie mniejszy od lustrzankowych odpowiedników korpus - oto Nikon Nikkor Z 24-70 mm f/2.8 S.
Nikkor Z 24-70 mm f/2.8 S to obiektyw, który był zapowiadany już podczas premiery nowego pełnoklatkowego systemu Nikona. Standardowe zoomy 24-70 mm o stałym świetle f/2.8 to często pierwsze wybory reporterów, a do tego grona chce także uderzać producent ze swoimi dwoma modelami Z 6 i Z 7. Jednak czy zaprezentowany obiektyw okaże się przysłowiowym „wołem roboczym“? W Nikonie nikt nie ma co do tego wątpliwości.
- Jeśli możesz zabrać ze sobą tylko jeden obiektyw, wybierz Nikkor Z 24-70mm f/2.8 S, stanowiący idealne połączenie zwartej konstrukcji i profesjonalnych możliwości. Zapewnia on wyjątkowo wierne odwzorowanie każdego elementu kadru i znakomicie sprawdza się w każdej lokalizacji dzięki pełnemu zabezpieczeniu przed czynnikami atmosferycznym - skomentował Dirk Jasper, Product Manager w firmie Nikon Europe. - Nikkor Z 24-70 mm f/2.8 S to obiektyw, na który czekali użytkownicy systemu Z. Obiektyw, bez którego wielu fotografów i operatorów nigdy nie wyjdzie z domu. Lekki i ostry jest doskonałym przykładem wyjątkowej wydajności, która jest możliwa dzięki naszemu systemowi z mocowaniem Z - dodał Jay Vannatter, wiceprezes firmy Nikon Inc.
Podczas projektowania Nikkora Z 24-70 mm f/2.8 S firma postawiła na wygodę i funkcjonalność połączone ze zwiększoną odpornością i wytrzymałością. Tubus został uszczelniony przed czynnikami atmosferycznymi, dzięki czemu zachapania, pył oraz niskie temperatury nie powinny być dla niego straszne. Ale czy powinniśmy spodziewać się czegoś innego w przypadku konstrukcji kierowanej do profesjonalistów?
Wymagających fotografów ucieszy z pewnością zaimplementowanie przez producenta konfigurowalnego pierścienia sterującego. Wyjściowo przypisano do niego ręczne ustawianie ostrości. Niemniej jednak w ustawieniach będziemy mogli wybrać bezgłośne sterowanie przysłoną lub zmianę kompensacji ekspozycji. Do tego na obudowie znajdziemy przycisk funkcyjny L-Fn, do którego będziemy mogli przypisać jedną z 21 różnych opcji - od blokady AF po pomiar ekspozycji czy braketing. Otrzymujemy również niewielki wyświetlacz OLED, który pozwoli na szybkie sprawdzenie parametrów przysłony, dokładnej ogniskowej czy odległości i głębi ostrości.
Co równie istotne, zaprezentowany Nikkor Z to także wyjątkowo kompaktowa konstrukcja - jak na sprzęt tej klasy. Jest o 25% mniejsza i o 18% lżejsza od swojego lustrzankowego odpowiednika Nikon AF-S Nikkor 24-70 mm f/2.8 ED VR. Udało się to osiągnąć dzięki całkowicie przeprojektowanemu układowi optycznemu. Składa się on z 17 elementów, które zostały rozmieszczone 15 grupach. Wśród nich znalazły się dwa szkła o niskiej dyspersji (ED) oraz cztery soczewki asferyczne. Do tego producent skorzystał z powłok Nano Crystal, a także nowej i wcześniej niespotykanej powłoki „Arneo“, która ma jeszcze bardziej zmniejszyć odblaski i zjawy występujące podczas fotografowania w trudnych warunkach oświetleniowych. Jest także powłoka fluorowa (na przednich i tylnych elementach), dzięki czemu soczewki powinny być mniej podatne na zabrudzenia. Za plastykę obrazu odpowiada 9-listkowa przysłona o nominalnym otworze f/2.8, który domkniemy do f/22. Z kolei za precyzją i szybkością ostrzenia stoi silnik krokowy STM wspierany systemem Nikon Multi-Focus, który wykorzystuje dwa siłowniki, aby poruszać dwie grupy ogniskowe jednocześnie, umożliwiając obiektywowi natychmiastowe przeostrzanie w każdych warunkach.
Zaprezentowany Nikon Nikkor Z 24-70 mm f/2.8 S ma pojawić się w sprzedaży na wiosnę tego roku. Za obiektyw zapłacimy 2300 dolarów.