Akcesoria
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
Nowy pełnoklatkowy obiektyw z serii Otus, kierowany do użytkowników lustrzanek Canon i Nikon oferować ma wszystko, by jakość wykonywanych z jego pomocą portretów stała na jak najwyższym poziomie.
Na przestrzeni ostatnich lat widzieliśmy wiele wyjątkowo ciekawych obiektywów portretowych, jednak to być może najnowszy manualny Zeiss wywoła największe emocje wśród zawodowców, którzy lubią pracować ze sprzętem jak najwyższej klasy. Mimo iż na pewno nie będzie tani, jego cenę wynagradzać ma ponadprzeciętna jakość dostarczanego obrazu.
Najdłuższa ogniskowa w serii Otus w połączeniu ze światłosiłą f/1.4 dostarczać ma nam rezultatów, które pod względem estetyki kojarzyć będą się ze średnim formatem. Wpływ na to ma również mieć apochromatyczny układ oparty o 14 soczewek w 11 grupach. Apochromatyczna konstrukcja zapewnić ma zniwelowanie występowania aberracji chromatycznej i jakichkolwiek przekłamań kolorystycznych.
Do tego soczewki asferyczne, które zadbają o równomierną ostrość na całej powierzchni kadru oraz zaawansowane powłoki antyrefleksyne redukujące występowanie flar i blików.
Jednym słowem po modelu Zeiss Otus 100 mm f/1.4 oczekiwać mamy doskonałej jakości optycznej. Przykładowe zdjęcia możecie obejrzeć poniżej.
Szkło oferuje minimalną odległość ostrzenia równa 1 m, a przysłonę domkniemy do wartości f/16. Jak na swoje możliwości, szkło jest też względnie kompaktowe, przy wymiarach 101 x 129 mm. Waży jednak swoje - 1,4 kg.
Obecnie linia Otus, oprócz modelu 100 mm f/1.4 składa się z modeli 28 mm f/1.4, 55 mm f/1.4 i 85 mm f/1.4.
Jak na razie nie wiemy jeszcze kiedy i w jakiej cenie obiektyw zawita na rynku. Prawdopodobnie jednak podobnie jak w przypadku pozostałych obiektywów z oferty należy się spodziewać pułapu 4-5 tys. dolarów. Potwierdzałyby to także doniesienia serwisu Nokishita, które mówią o cenie 4,5 tys. dolarów (około 17500 zł) i premierze w przyszłym miesiącu.
Więcej informacji na temat obiektywu znajdziecie pod adresem zeiss.com.