Akcesoria
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
Linię profesjonalnych obiektywów G Master wzbogaca jasny obiektyw portretowy, który zachwycić ma użytkowników zarówno rozdzielczością, jak i przyjemnym dla oka rozmyciem nieostrości. Na rynku pojawi się już w kwietniu.
Nowy Sony FE 135 mm f/1.8 G Master pretenduje do miana najciekawszego obiektywu portretowego w systemie Sony E, a na tle konkurencji wybijać ma się zarówno jakością obrazowania, jak i przemyślana konstrukcją tak, by dostarczyć bezkompromisowej wygody pracy tak podczas fotografowania, jak i filmowania.
Dużą wagę przyłożono do układu optycznego, który zbudowano w oparciu o 13 elementów w 10 grupach. “Obiektyw (…) gwarantuje wysoką rozdzielczość całego kadru nawet przy maksymalnie otwartej przysłonie. Ma innowacyjną konstrukcję optyczną: w przedniej grupie wykorzystano soczewki XA (extreme aspherical) i soczewki ze szkła Super ED (o bardzo małej dyspersji), uzyskując skuteczną kompensację wszelkich aberracji typowych dla teleobiektywów. Wyjątkowa jakość obrazu to również efekt połączenia soczewki Super ED i ED, których odpowiednie rozmieszczenie pozwoliło skompensować wzdłużną aberracją chromatyczną, ograniczyć przekłamania barw i do maksimum zwiększyć rozdzielczość. Imponującą wyrazistość zdjęć zapewnia z kolei unikatowa powłoka Sony Nano AR. Przeciwdziała ona zjawisku flary i powstawaniu tak zwanych duszków, które mogą wystąpić na zdjęciach portretowych zrobionych pod światło.” - czytamy na temat nowego szkła w informacji prasowej.
Jak zwykle w serii G Master, tutaj także mamy liczyć na wyjątkowo plastyczne rozmycie nieostrości, które jest zasługa zastosowania 11-listkowej przysłony i wspomnianej wcześniej soczewki XA. W porównaniu do szkieł konkurencji otrzymać mamy także dużo mniejszą minimalną odległość ostrzenia - 0,7 m (powiększenie 0,25 x).
Mimo rozbudowanej konstrukcji optycznej, szkło ma być bardzo szybkie jeśli chodzi o pracę systemu AF. A to dzięki aż czterem silnikom liniowym Sony XD oraz “szybującym” soczewkom. Całość ma być wyjątkowo cicha i umożliwiać nieskrępowaną pracę nawet w przypadku fotografowania sportu.
Na uwagę zasługuje także sama konstrukcja obiektywu. Otrzymujemy m.in. możliwość przełączenia pierścienia przysłony w tryb bezstopniowy, co docenią filmowcy, a także sprzęgło zakresu ostrzenia oraz dwa przyciski blokady ostrości, które możemy personalizować. Do tego system Linear Response MF, który zagwarantuje nam, że obrócenie pierścienia ostrości o dany dystans zawsze będzie skutkować takim samym przesunięciem płaszczyzny ostrości.
To wszystko w stosunkowo kompaktowej, jak na tę klasę sprzętu, uszczelnianej, magnezowej obudowie o średnicy 89,5 mm i wadze 960 g.
Oprócz nowego obiektywu, Sony zaprezentowało nową linię kołowych filtrów polaryzacyjnych o średnicach 49, 55, 62, 67, 72, 77 i 82 mm. Oferować mają one dwukrotnie większą jakość niż obecne filtry polaryzacyjne Sony, dzięki czemu stać maja się idealnym uzupełnieniem flagowych obiektywów z serii G Master.
Nowy obiektyw na sklepowych półkach pojawić ma się już w kwietniu 2019 roku, w cenie około 2000 euro (około 8650 zł)
Więcej informacji znajdziecie pod adresem sony.pl.