Akcesoria
Fotograficzne prezenty na dzień babci i dziadka. Podziel się z nimi zdjęciami pełnymi radości!
OnePlus prezentuje kolejnego flagowca, który oprócz zaawansowanej ogólnej specyfikacji może pochwalić się konkurencyjnym zestawem aparatów, sygnowanym logiem Hasselblada. A wszystko to jak zawsze w cenie niższej niż u konkurencji.
OnePlus od lat stara się dostarczać specyfikację godną najlepszych flagowców w konkurencyjnych cenach. Od pewnego czasu producent dba także, by konkurencyjne były także aparaty - stąd współpraca z marką Hasselblad, która - podobnie jak w konstrukcjach Oppo - dostarcza m.in. know-how z zakresu przetwarzania kolorów i konstrukcji optyki.
Choć zestaw aparatów oferowanych przez OnePlus 13 nie jest być może tak uniwersalny, jak w najnowszym flagowcu Oppo Find X8 Pro, to ma szansę stać się bardzo wszechstronną propozycją dla osób, które szukają jak najlepszego stosunku ceny do możliwości. Bo poza najdłuższym modułem teleobiektywu, fotograficzna specyfikacja nowego OnePlusa prezentuje się praktycznie identycznie jak we wspomnianym OnePlusie. A jak mieliśmy już okazję się przekonać podczas wstępnych testów, to naprawdę imponujące aparaty.
OnePlus 13 bazuje na układzie trzech 50-megapikselowych aparatów, które pokrywają zakres od 15 do 73 mm. Uchwycimy więc zarówno bardzo szerokie sceny, jak i wąskie kadry portretowe, produktowe czy nieco odleglejsze krajobrazy. Główny moduł bazuje na stosunkowo dużej matrycy w rozmiarze 1/1.43” i wspierany jest obiektywem 23 mm f/1.6. Do tego otrzymujemy moduł super szerokokątny 15 mm f/2.0 z matrycą 1/2.75” oraz moduł tele 73 mm f/2.3 z sensorem 1/1.95”. Wszystkie układy wspierane są szybkim autofokusem z detekcją fazy, a moduł standardowy i tele są dodatkowo stabilizowane. Podobnie jak w Oppo otrzymuje też cyfrowy Zoom AI, który „dorysuje” brakujące detale i który potrafi działać naprawdę imponująco, choć oczywiście z racji krótszego zasięgu, nasze możliwości w tym zakresie będą nieco bardziej ograniczone.
Na chwilę obecną trudno ocenić czy sposób przetwarzania obrazu będzie różnił się widocznie od flagowca Oppo, ale biorąc pod uwagę fakt, że obydwie firmy ze sobą współpracują, możemy spodziewać się zbliżonych rezultatów. Tym bardziej, ze tak samo jak w Oppo, otrzymujemy manualny tryb Master z naturalnym przetwarzaniem kolorów dostarczonym przez Hasselblada i inspirowany szkłami producenta tryb portretowy. Podobnie, mamy również tryb poprawiający wyrazistość zdjęć seryjnych, tryb Live Photo, nowe filtry symulujące wygląd filmów analogowych czy możliwość rejestracji filmów 4K 60 kl./s HDR (standard Dolby Vision) przy pomocy każdego z dostępnych modułów. Jeżeli zaś chodzi o selfie, przedni aparat dysponują 32 megapikselową matrycą 1/2.73” i obiektywem 21 mm f/2.4.
OnePlus 13 to także flagowa wydajność. Całość bazuje tu na procesorze Qualcomm Snapdragon 8 Elite z dedykowanym układem AI i układzie grafiki Adreno 830. Do tego otrzymujemy od 12 do 16 GB RAM-u i od 256 GB do 1 TB przestrzeni dyskowej oraz baterię krzemową o pojemności 6000 mAh z szybkim ładowaniem (także bezprzewodowym). Za wyświetlanie odpowiada zaś 10-bitowy ekran LTPO 4.1 AMOLED o rozdzielczości 14440 x 3186 px, z odświeżaniem 120 Hz, szczytowa jasnością 4500 nitów i wsparciem standardów Dolby Vision, HDR10+ i HDR Vivid.
Całość pracuje na czystej i wydajnej nakładce OxygenOS 15 (Android 15) i zamknięta jest w lekkiej (tylko 210 g) i stosunkowo cienkiej (8,5 mm) obudowie spełniającej wymogi szczelności dla klas IP68 i IP69. Oznacza to, że telefon wytrzymać ma 30-minutowe zanurzenie w wodzie o głębokości 1,5 metra, a także polewanie wodą (także gorące) pod wysokim ciśnieniem. W praktyce telefon powinien więc wytrzymać nawet wizytę w zmywarce czy wyparzarce.
Jedną z najmocniejszych stron OnePlusa 13 jest jego cena. Za wariant bazowy (12 GB RAM-u + dysk 256 GB) zapłacimy 4799 zł. Oczywiście nietrudno zauważyć, że taniej kupimy choćby bazowy model nowego iPhone’a 16 (ok. 3900 zł), ale w przypadku OnePlusa otrzymujemy specyfikację porównywalną, a pod niektórymi względami nawet lepszą niż w wielu sporo droższych flagowcach z Androidem. Dodatkowo, jeśli zdecydujemy się na zakup w styczniu, możemy skorzystać z promocji w ramach której otrzymamy do 400 zł zwrotu i smartwatch gratis.
Więcej informacji znajdziecie na stronie oneplus.com.