Mobile
Oppo Find X8 Pro - topowe aparaty wspierane AI. Czy to przepis na najlepszy fotograficzny smartfon na rynku?
Vivo zaprezentowało najnowszą serię flagowych smartfonów. Modele X90 i X90 Pro otrzymują zaawansowany układ aparatów opracowany we współpracy z Zeissem, który bazuje na większej matrycy głównego modułu i który oferuje znacznie usprawniony tryb nocny.
Vivo X90 i X90 Pro to kolejna seria flagowców chińskiego producenta opracowana we współpracy z Zeissem, której początki sięgają 2020 roku. Tym razem producent obiecuje jeszcze lepszą reprodukcję kolorów, udoskonalone systemy stabilizacji i znaczne rozwinięcie możliwości software’owych, które przełożyć mają się m.in. na ostrzejsze zdjęcia i bardziej naturalnie wyglądające zdjęcia oraz widocznie lepsze rezultaty w przypadku zdjęć wykonywanych w trybie nocnym. Jak zwykle otrzymamy też możliwość symulowania rozmycia, charakterystycznego dla poszczególnych obiektywów niemieckiego producenta, w trybie portretowym i autorskie powłoki Zeiss T*.
O tym jak dobrze telefony poradzą sobie z poszczególnymi zadaniami zadecyduje też oczywiście strona sprzętowa nowych aparatów, które dość widocznie różnią się pomiędzy modelem podstawowym a modelem Pro. Bo choć obydwa smartfony oferują łudząco podobne moduły, różnią się one rodzajem matryc i jasnością obiektywów.
Najbardziej zaawansowany Vivo X90 Pro bazuje na głównym module wyposażonym w 1-calową matrycę o rozdzielczości 50 Mp i obiektyw 23 mm f/1.75 mm, wspierany przez podwójny fazowy i laserowy układ AF oraz optyczny system stabilizacji. Do tego otrzymujemy również 50-megapikselowy moduł portretowy (50 mm, f/1.6, matryca 1/2.4”) oraz 12-megapikselowy moduł szerokokątny z obiektywem 16 mm.
W przypadku standardowego modelu X90, główny aparat oparto także o 50-megapikselową, ale mniejsza fizycznie matrycę (rozmiar 1/1.49”), wyposażoną w obiektyw 23 mm f/1.8. Mamy też mniejszy (12 MP, matryca 1/2.93") i ciemniejszy (f/2.0) moduł portretowy. Moduł szerokokątny jest z kolei taki sam jak w modelu Pro.
Obydwa modele dysponują też takim samym, 32-megapikselowym aparatem do selfie (obiektyw 24 mm f/2.5), ale różnią się możliwościami trybu wideo. Podczas gdy model Pro będzie w stanie zarejestrować filmy o rozdzielczości do 8K 60 kl./s, w przypadku modelu standardowego będzie to 4K 60 kl./s. Eksluzywną funkcją modelu Pro jest także tryb wykonywania astrofotgrafii bez wykorzystania statywu, której model standardowy nie posiada.
W ofercie Vivo znajduje się także model X90 Pro+, wyposażony w dodatkowy 64-megapikselowy moduł teleobiektywu i pracujący na najnowszym układzie Snapdragon 8 Gen 2, ale dostępny jest on wyłączne na rynku chińskim i prawdopodobnie w tej generacji się to jeszcze nie zmieni.
Modele X90 i X90 Pro mogą pochwalić się także ciekawą ogólną specyfikacją. Obydwa dysponują bliźniaczymi 6,78-calowymi ekranami AMOLED o rozdzielczości 1260 x 2800 px i z 10-bitowym kolorem. Model Pro ma jednak lepiej radzić sobie z materiałami HDR, oferując maksymalną jasność na poziomi 1300 nitów.
Obydwa modele bazują też na tym samym procesorze Mediatek Dimensity 9200 i oferują do 12 GB RAM-u oraz 256 GB przestrzeni dyskowej (model standardowy dostępny jest także w wersji z 8 GB RAM-u). Obydwa też dysponują bardzo podobnymi akumulatorami (4810 mAh względem 4870 mAh w modelu Pro), ale tylko bardziej zaawansowana słuchawka zaoferuje nam wsparcie ładowania bezprzewodowego. Obydwa modele nie oferują wejścia na kartę ani złącza słuchawkowego i bazują na systemie Android 13.
Smartfony Vivo X90 i Vivo X90 Pro pojawią się w sprzedaży na rynku międzynarodowym, w cenach kolejno 3699 juanów i 4999 juanów, co w przeliczeniu daje nam ok. 2400 zł i 3226 zł, ale tymi przelicznikami nie należy się kierować. Model X80 Pro kosztuje u nas obecnie 5999 zł i takiego właśnie pułapu należy spodziewać się w przypadku tegorocznego flagowca.
Póki co nie wiemy jeszcze kiedy nowe modele zadebiutują oficjalnie na naszym rynku.
Więcej informacji na temat polskiej oferty Vivo znajdziecie na stronie vivo.com.