Technologia opracowana przez NVIDIA usunie nawet największe cyfrowe szumy i artefakty z niebywałą dokładnością

Autor: Michał Chrzanowski

11 Lipiec 2018

Artykuł na: 2-3 minuty

NVIDIA zamierza zrewolucjonizować cyfrowe obrazowanie i pracę nad postprodukcją zdjęć. Zaprezentowane narzędzie bazujące na sztucznej inteligencji jest w stanie efektywnie usunąć cyfrowe szumy, znaki wodne oraz wszelkie artefakty. Udostępnione przez naukowców przykłady imponują.

Naukowcy z NVIDIA nie próżnują. Na początku tego roku potwierdzili prace nad FastPhotoStyle - technologią opartą o możliwości sieci neuronowych, która pozwoli diametralnie zmienić styl i wygląd zdjęcia na podstawie obrazu referencyjnego. Zademonstrowali także prototypowe narzędzie do punktowego korygowania, odzyskiwania i usuwania niechcianych artefaktów i fragmentów ze zdjęć.

Tym razem inżynierowie NVIDIA we współpracy z naukowcami z Uniwersytetu Aalto i Massachusetts Institute of Technology (MIT) pokazali światu narzędzie, które może zrewolucjonizować postprodukcję zdjęć.

Nikon Z8 + pakiet brązowy Fotoforma Care 12 mies.

15 499 zł

Canon EOS R6 Mark II - cena BF po Canon Cashback

8 388 zł

Sony A7 III + pakiet brązowy Fotoforma Care 12 mies.

5 889 zł

Sony A7 IV + 1300 zł Sony Cashback

9 999 zł

Panasonic Lumix S5IIX + pakiet korzyści

7 895 zł

Nowa technologia bazująca na sztucznej inteligencji (AI) nie tylko automatycznie usuwa cyfrowe szum i ziarno, lecz także wszelkie znaki wodne czy niechciane artefakty. Jak zaznacza NVIDIA, poza naturalnym zastosowaniem tej technologii w dziedzinie cyfrowego obrazowania, z rozwiązania będzie można korzystać również na polu nauki i medycyny, gdzie wszelkiego rodzaju obrazy są podatne na zniekształcenia. Przy pomocy opracowywanego narzędzia możliwa będzie natychmiastowa i dokładna poprawa jakości i szczegółowości.

Do stworzenia tej technologii inżynierowie wykorzystali procesory graficzne NVIDIA Tesla P100 z platformą do nauki głębokiego uczenia TensorFlow. Następnie zespół naukowców „przeszkolił“ opracowany system na przykładach 50 tys. zdjęć. Dzięki temu zaprezentowane narzędzie jest w stanie nie tylko skutecznie redukować cyfrowe zakłócenia i usuwać wszelkie artefakty, lecz także odzyskiwać obrazy bez wglądu w oryginalne i nienaruszone pliki. Jest to więc całkowicie odmienne i rewolucyjne podejście do tego typu rozwiązań, nad którymi pracują konkurencyjne firmy.

Autor: Michał Chrzanowski

Stały bywalec naszego laboratorium. Ciągle patrzy na świat przez różne ogniskowe oraz przemierza miasta i wioski obwieszony sprzętem fotograficznym. Uwielbia stylowe aparaty, a także eleganckie i funkcjonalne akcesoria. Ma słabość do monochromu i suwaków w programie Lightroom, po godzinach – do literatury faktu i muzyki country.