Akcesoria
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
Brytyjscy naukowcy odkryli „złożone korzyści“ związane z robieniem jednego zdjęcia dziennie i udostępnieniem go mediach społecznościowych. Główną korzyścią ma być między innymi poprawa samopoczucia. Ale na tym nie koniec.
Do bardzo ciekawych wniosków doszli dr Andrew Cox z Uniwersytetu w Sheffield dr Liz Brewster Uniwersytetu Lancaster - autorzy badania „Codzienna praktyka cyfrowa jako forma samoopieki: wykorzystywanie fotografii do codziennego użytku“, które zostało opublikowane w Journal Health.
Ich zdaniem codzienne fotografowanie oraz umieszczanie zdjęć w mediach społecznościowych ma ogromny wpływ na nasze samopoczucie, czy chociażby własne dowartościowanie i poprawę kontaktu z innymi ludźmi. Autorzy przyglądali się zarówno temu, co uczestnicy badania fotografowali, jak ich interakcji z innymi ludźmi w serwisach, na których udostępniali zrobione zdjęcia.
- Wykonywanie jednej fotografii dziennie nie jest prostą i nieskomplikowaną praktyką; raczej złożonym oddziaływaniem i wariancją w praktyce odnoszącymi się do dobrego samopoczucia. Wnioskujemy, że ta praktyka ma wielorakie korzyści dla poprawy samopoczucia - zaznaczają naukowcy.
Po stronie innych kluczowych korzyści wpisali między innymi „zmniejszenie osamotnienia ze względu na kontakt z internetową społecznością, samodyscyplinę i ćwiczenia nad sobą, a także poprawę w przywoływaniu wspomnień.“
- To może być nawet bezwartościowe zdjęcie, ale jeśli ktoś je skomentował, to się opłacało - zaznacza jeden z uczestników badania. Inni natomiast dostrzegli korzyści płynące z różnych aspektów takiego działania, na przykład fotografowanie jako sposób na oderwanie się od stresującej pracy.
Trzeba przyznać, że chyba niewiele osób dostrzegało w udostępnianiu zdjęć w mediach społecznościowych leczniczą kurację. Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej na ten temat to odsyłamy do artykułu „Codzienna praktyka cyfrowa jako forma samoopieki: wykorzystywanie fotografii do codziennego użytku“.
wykorzystane zdjęcia: pexels.com