Wydarzenia
„Wewnętrze” - Marta Zgierska i refleksje na temat domu w Galerii Centrala
Dzięki portalowi www.hawaiinewsnow.com całą historię można zrelacjonować chronologicznie. Aparat Canon PowerShot zamknięty w obudowie podwodnej został zgubiony przez Lindsay Scallan z Newnan w stanie Georgia, która nurkowała podczas wakacji 2007 roku na hawajskiej wyspie Maui. Podczas nurkowania panowały trudne warunki, morze było wzburzone, unosiło się sporo piasku i aparatu nie udało się odnaleźć. Właścicielka pogodziła się ze stratą - jak się okazało, przedwcześnie.
Aparat odnalazł się po sześciu latach na Tajwanie, czyli ponad 8000 kilometrów od miejsca zgubienia. Znalazcą był pracownik linii China Airlines Douglas Cheng. Okazało się, że obudowa podwoda spełniła swoją rolę i bez problemu udało się odczytać zdjęcia zapisane na karcie pamięci. Na jednym z nich widniał katamaran Teralani 3, dzięki czemu udało się ustalić miejsce, w którym były zrobione. Dzieła dokończył magazyn hawaiinewsnow.com, który dzięki Internetowi mediom społecznościowym dotarł do Scallan.
Historia ma prawdziwy "happy end": linie lotnicze China Airlines zaprosiły Lindsay Scallan na wycieczkę do Tajwanu, by mogła odebrać swoją zgubę