Akcesoria
Black November w Next77 - promocje na sprzęt foto-wideo przez cały miesiąc
Od zeszłego tygodnia działa już polska strona niezwykle popularnego na świecie nieformalnego ruchu fotograficznego o nazwie Lomografia. Niepozorny rosyjski aparacik kompaktowy zyskał sobie status kultowego i zdobywa coraz większą popularność.
Polska strona Lomografii została bardzo nowocześnie i ciekawie zaprojektowana, a nawigacja po podstronach jest na tyle intuicyjna, że nie trzeba o niej myśleć. Na stronie znajdziemy wiele zdjęć wykonanych aparatami Lomo i nie tylko (zamieszczono również fotografie zrobione nie mniej kultową Holgą), które najlepiej reklamują te produkty. Miłośnicy Lomografii mogą też oczywiście skorzystać z usług sklepu internetowego. Ma on w swojej ofercie wszystkie aparaty, opisywane na stronie (w tym oczywiście Lomo LC-A i Holgę). Co prawda ceny są o kilkanaście procent niższe niż na zachodzie, ale i tak niestety są wysokie. Jednak o ile w przypadku samego Lomo LC-A może to odstraszać wielu potencjalnych klientów (można ten aparat kupić znacznie taniej bezpośrednio od naszych przyjaciół zza wschodniej granicy), tak już Holga jest w naszym kraju niedostępna żadnymi innymi kanałami. No cóż - "kultowość" ma swoją cenę.
Ale dość o sprawach przyziemnych - w końcu Lomografia to głównie filozofia i styl fotografowania. Oddajmy głos założycielom strony, którzy opowiedzą o korzeniach tego zjawiska:
Wszystko rozpoczęło się początkiem lat 90-tych, gdy grupa studentów z Wiednia, "odkryła" podczas wycieczki do Pragi mały, radziecki aparacik o tajemniczej nazwie Lomo Kompakt Automat. Zakupiony w jednym z komisów ze starym sprzętem fotograficznym, zaskoczył wszystkich tym co ukazało się po wywołaniu zdjęć. Niesamowicie kolorowe, jaskrawe, ostre i nieostre fotki z wycieczki do Pragi skierowały uwagę na możliwości małego aparaciku. To był początek tego co później przerodziło się w lomografię - zupełnie nowe podejście do fotografii. Robienie setek zdjęć w najrozmaitszych, nieprawdopodobnych sytuacjach, z możliwie najróżniejszych pozycji, a potem wywoływanie ich jak najmniejszym kosztem jest tym co w dużym uproszczeniu charakteryzuje lomografię. Fotki układane są też niekiedy na pionowych panelach, jedna koło drugiej, aby w efekcie uzyskać całe ściany pokryte tysiącami zdjęć (tzw. lomowalls). Lomo - ściany były prezentowane na wystawach na całym świecie w miastach takich jak Nowy Jork, Wiedeń, Berlin, Tokio, Madryt czy też Moskwa. Imprezy te przyczyniały się do coraz większej popularności lomografii na świecie.
To co początkowo było swojego rodzaju ciekawostką i dotyczyło wąskiej grupy ludzi szybko zyskało uznanie i nowych entuzjastów na całym świecie. Rozwojowi lomografii towarzyszyło pojawianie nowych aparatów takich jak np. SuperSampler czy też Pop9, a także "odkrywanie" starych, zapomnianych już niekiedy modeli, które fascynowały jednak klimatem uzyskiwanych z nich zdjęć (np. Holga). Doszły do tego także książki poświęcone lomografii, akcesoria lomograficzne, a także serie "lomograficznych" ubrań. Wszystko dzięki działalności Towarzystwa Lomograficznego (ang. Lomographic Society, www.lomography.com) z siedzibą w Wiedniu. Miały miejsce też liczne wydarzenia kulturalne organizowane w wielu krajach świata takie jak wystawy, konkursy , wyjazdy, a także wiele międzynarodowych i lokalnych projektów artystycznych często na obszarze filmu, muzyki i nowych mediów.
Lomografia zaznaczyła się jako jeden z nurtów fotografii końca XX w. Obecnie cała społeczność lomograficzna liczy na świecie już ponad 500,000 osób, wliczając takie postaci jak Brian Eno, Robert Redford czy też Moby. Podstawowe zasady lomografii takie jak: bądź szybki, nie zastanawiaj się, bądź otwarty na otoczenie, rozprzestrzeniają się i trafiają do świadomości coraz to nowych ludzi. Dzięki działalności Lomographic Society realizowane są coraz to nowe projekty lomograficzne, jednym z nich jest np. LomoWorldArchive. Jego założeniem jest stworzenie największego na świecie archiwum fotek przedstawiającego najrozmaitsze miejsca, a także najdziwniejsze sytuacje i wydarzenia dziejące się na naszej planecie. Archiwum liczy sobie już ponad 30 tysięcy zdjęć a każdego dnia zdjęć przybywa. Dostępne jest na głównej stronie Lomographic Society International www.lomography.com.
Z wszelkimi pytaniami na temat Lomografii można pisać do twórców strony na adres: info@lomografia.com.pl