Akcesoria
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
Rzut oka na design nowych aparatów Pentaksa pozwala odgadnąć, który z nich jest bardziej zaawansowanym modelem. Optio E70 zdradza dość archaiczna stylistyka. Wnętrze jest typowe dla kompaktów {ITL|entry-level. 10-megapikselowa matryca, obiektyw o zakresie ogniskowych odpowiadających małoobrazkowym 35-105 milimetrów (3-krotny zoom) - to standard. Obsługę mają dodatkowo ułatwiać dość duże klawisze. Producent deklaruje obecność "potrójnej stabilizacji" - Pixel Track SR, High-Sensitivity SR oraz Movie SR. Wszystkie trzy tryby to "stabilizacja" elektroniczna. Mechanicznej nie ma. Aparat nagrywa filmy w maksymalnej rozdzielczości 640 x 480 pinkseli. Na tylnej ściance aparatu znalazł się 2,4-calowy ekran o dość słabej rozdzielczości wynoszącej 112 000 punktów. Pentax Optio E70 jest zasilany dwoma bateriami typu AA.
Drugi z nowych Pentaksów - Optio P70 - to konstrukcja znacznie bardziej zaawansowana, a przy tym o stylistyce milszej dla oka. Zdjęcia i filmy (maksymalnie 1280 x 720, 15 kl/s) rejestruje 12-megapikselowa matryca o rozmiarze 1/2,3 cala. Obraz trafia na nią poprzez szerokokątny obiektyw o ekwiwalencie zakresu 27,5 - 110 milimetrów (4-krotny zoom). Również w tym modelu mamy do czynienia z trzema rodzajami "stabilizacji". Niestety, i w tym przypadku zabrakło stabilizacji mechanicznej.
Aparat ułatwia robienie zdjęć pionowych - P70 rozpoznaje swoje położenie i jeśli wykryje pozycję pionową, zmienia układ ikon wyświetlanych na ekranie. Sam ekran prezentuje się znacznie lepiej niż w Optio E70. Ma 2,7-calową przekątną i rozdzielczość wynoszącą 230 000 punktów.
Obydwa modele mają system rozpoznawania twarzy - Pentax deklaruje, że w kadrze można śledzić aż 32. Obydwa kompakty mają też możliwość wyzwalania migawki po wykryciu uśmiechu.
Pentax Optio P70 i E70 trafią do sprzedaży jeszcze w styczniu. Bardziej zaawansowany Optio P70 ma kosztować około 200 dolarów. Optio E70 około 140 dolarów.